FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
		Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: crazy-j w Luty 12, 2008, 11:15:02 am
		
			
			- 
				Po przenosinach z poprzedniego forum wypada się przedstawić na nowo :) Jestem posiadaczem i wielbicielem S-ki, rocznik 2002. Teraz mieszkam w Szwecji, gdzie jagi (poza Sztokholmem i Geteborgiem) to rzedkość  :)
No i fotka:
(http://img176.imageshack.us/img176/1138/post3ty1.th.jpg) (http://img176.imageshack.us/my.php?image=post3ty1.jpg)
			 
			
			- 
				crazy-j :-witamy  na forum.
			
 
			
			- 
				Witam
Co tak długo Ci zajęło przerniesienie do nas :P
Dzięki za fotki które puściłęś do mnie na meila ;) ;D
Pozdrawiam
			 
			
			- 
				Witaj crazy-j.
Właśnie choruję na takiego eSika  :-R . Napisz co to za motor w nim mruczy i jak się on wogóle sprawuje.
Pozdroxy z Kielc.
			 
			
			- 
				 :-witamy  No w końcu do nas dotarłeś ;D
			
 
			
			- 
				Witamy koleżke, 
Ależ się łądnie twój esik komponuje z tym krajobrazem. Zresztą kotki komponują się ładnie z każdym krajobrazem ;D
			 
			
			- 
				wiam Szanownego Kolege... rozrasta nam sie forum w lewo i w gore ;D ;D ;D
tak trzymac 
pzdr
Arkadiusz
			 
			
			- 
				Witamy Ciebie i Twojego Kotka!!!
			
 
			
			- 
				welcome back, crazy ...
			 
			
			- 
				Dzęli wszystkim za takie serdeczne przyjęcie, tak to  :-tylko
Witaj crazy-j.
Właśnie choruję na takiego eSika  :-R . Napisz co to za motor w nim mruczy i jak się on wogóle sprawuje.
Pozdroxy z Kielc.
Ponieważ uparłem się, że Jag ma mieć jasną tapicerkę i być nie straszy niż 2002 musiałem pójść na kompromis  :( i silnik to 2,5 litra z 6 biegowym automatem. Rakieta to nie jest, ale każdy kto był w Szwecji wie, że ze świateł to i traktorem można być pierwszym. Ratuje tryb sportowy, który zresztą jest bardziej ekonomiczny w mieście niż ekonomiczny. Oczywiście jest bardziej ekonomiczny niż 3.0 (trasa do norweskich fiordów według komputera to średnia 7,5 litra, ale większa część jazdy to 70 km/h) i jestem zwykle najszybszy (nietrudno w Szwecji) ale na Polskę czy RFN to jednak 3.0.
Sprawuje się bardzo dobrze: wygląd (rzygam już na widok Volvo kombi), układ antypoślizgowy (nawet na kolcach zima w tym roku to ciągła walka), zawieszenie no i komfort. Z awarii: poprzedniemu właścicielowi popsuł się wyświetlacz od audio, u mnie nie wszystkie nitki działają w ogrzewaniu przedniej szyby. Właśnie jestem po przeglądzie w Szwecji, w wolnej chwili napiszę jak to wygląda ( i kosztuje).
pozdr.
			 
			
			- 
				witaj crazy-j,
ja 3,0 v6 na trasie opole- wawa na tempomacie 7,8 l przy 110;-)
byłem mile zaskoczony