FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Jedrzej w Sierpień 23, 2015, 22:46:15 pm
-
Polakierowałem skóry kierownicy, na dwa kolory, dół poduszki i boki w kolor foteli, fotele zresztą też... wygląda ładnie. Polecam. (u mnie beż we wnętrzu)
-
Pochwal się efektem :)
-
nie wiem jak foty zapodać... mam jpg..... :-cry
-
podejrzałem od kolegi z forum.. jak wrzucić fotki..
http://pokazywarka.pl/r9tvq7/ (http://pokazywarka.pl/r9tvq7/)
-
Kierat kwestia gustu ale fotele wyszły super
-
Hej,
Malowałeś sam czy zlecałeś ?
Opisz coś jeśli możesz - np. jaka chemia, jak się pozbyłeś tych pęknięć z pierwszej fotki. Ciekaw jestem jakie są koszty takiej zabawy.
Piotr
-
Malowanie tapicerki to nie renowacja czy naprawa. To półśrodek, który non stop trzeba powtarzać.
-
No nie do końca...bo renowacja polega właśnie na malowaniu skóry na nowo. Tutaj tylko w mniejszej skali
-
Renowacja polega na wymianie zniszczonej skóry, a pomalować to SE ściany można.
Posłuchaj lub poczytaj wypowiedzi osób, które miały (mają) malowane fotele. Jest tylko gorzej po paru miesiącach czy roku.
-
Renowacja polega na wymianie zniszczonej skóry, a pomalować to SE ściany można.
Posłuchaj lub poczytaj wypowiedzi osób, które miały (mają) malowane fotele. Jest tylko gorzej po paru miesiącach czy roku.
Nie zgodzę się z tym. Bo każdy kto pomaluje to myśli że ma spokój jak by miał nowke z salony wystarczy odpowiednio zadbać o to i efekt trzyma się dobre kilka lat. Gorzej z kierownicą ale co do kiery to wolabym obszyc za 100 niż malować bo wiadomo dużo szybciej się wyciera.
-
Nic co malowane, czy lakierowane nie jest jak nowe, zgadza się w pełni... jest czysto, schludnie, i estetycznie... to najważniejsze , był syf i nie ma.. a jak się znów zasyfi, to się znów pomaluje.. i dalej będzię pięknie, więc hejty mam w poważaniu...
Teraz konkrety: Robiłem sam, własnym kompresorem i pistoledtm, cały koszt 400 pln, polakierowane fotele tylko przody, oparcia i siedziska, łapka ręcznego, i kierownica, boki i pół poduszki (bo w jednolitym kolorze dla mnie strasznie brzydka, nuuuuuudnaaaaaa, na wielki placek krowiego tyłka patrzyłem w poprzednich amerykańcach.. fuuu.)
Proces: wyjąć fotele, kierownicę, i łapkę ręcznika, uwaga na wtyczki, nie włączać zapłonu, wywali błędy srs. mycie, papier scierny 360, mycie zmywaczem, nakładamy podkład, lakier trzy razy, i klar... koniec pracy.. w sumie około trzech godzin... montaż.. kierownicę i łapkę robiłem w pokoju, nakładanie chemii, gąbeczką do naczyń, z biedy... pokrojoną w paski... powolutku, żadnego pośpiechu, tylko podkład musi być klejący, potem wszystko musi idealnie zaschnąć, i dopiero kolejna warstwa..
Dobór koloru, kazdy jest możliwy, ja dałem środkowy zagłówek, po pół godziny miałem chemię w komplecie.. 386 zł wyszło, zmywacz, klar baza i podkład...
Firma: (Polecam) jest to mała mieszalnia, bardzo miła obsługa.. i zawsze trzeba wziąć więcej lakieru niż pan proponuje.. to szpec, wie jak przyoszczędzić, ja malowałem na ogródku, więc mi spod pistoletu wywiewało..
http://www.tkm.com.pl/ (http://www.tkm.com.pl/)
jeśli ktoś chce sobie odświeżyć cokolwiek skórzanego... proponuje dzwonić..
-
Efekt malowania fotela, wg mnie piękny. Swój fotel kierowcy też trzeba odnowić, więc muszę poszukać usług w okolicach Pruszkowa :)
-
masz pistolet? albo kogokolwiek kto potrafi polakierować choćby błotnik? jeśli tak, to sam ogarniesz, to dziecinnie łatwe, wyślij zagłówek środkowy, i dostaniesz go z powrotem, z chemią, i kolorem... więcej pytań kieruj na priv...