FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: mario0906 w Sierpień 19, 2015, 22:16:34 pm
-
Witam Dziś uszkodził mi się króciec w s type 3.0 v6 i nigdzie nie można go dostać.Zaślepiłem przewód gumowy i króciec i jakoś dojechałem do domu ale czy to może mieć jakiś poważne następstwa??Od tego idzie wąż gumowy do zbiorniczka wyrównawczego.Link do takiego samego węża http://archiwum.allegro.pl/oferta/jaguar-x-type-3-0-v6-waz-wody-kruciec-trojnik-rura-i4625105829.html Proszę o odpowiedzi. :( :(
-
No musisz szukać całego elementu. Jeśli dobrze Cię rozumieć to ułamałeś powrót płynu do zbiorniczka. Radzę to zrobić bo inaczej na zaślepionym będzie rosło ciśnienie w układzie.
-
Też tak pomyślałem.Tak dobrze panie kolego zrozumiałeś a pytałem mechaników i mówili ,że nie powinno się nic dziać ale różnie bywa Myślę o samoróbce tulejkę z gwintem zewnętrznym kupić w plastiku nagwintować i połączyć wężem gumowym który idzie do zbiorniczka wyrównawczego.Chyba lepsze to niż od razu wydać około 400zł ;)
-
Można tak spróbować jak najbardziej, myślę, ze powinno hulać. W sumie z tym ciśnieniem przesadziłem z lekka bo po to mamy "aktywny" korek w zbiorniczku wyrównawczym, jednakże nie po to jest przelew w każdym aucie aby śmigac na zaślepionym :)
-
Miałem pęknięty ten wąż i jeździłem na sklejonym jakieś 4 miesiące . Jednak zamówiłem nowy , wymieniłem i teraz śpię spokojnie.
-
Dziękuję Panowie za odp.jak na razie to musiałem zaślepić i na razie śmiga.Ale będę szukał węża sprawnego,bo trochę boję się w traskę jechać;)
-
wymienic teraz wąż łatwiej i taniej niż później wąż, i uszczelki głowic....
-
A dlaczego miały by się uszkodzić uszczelki głowic?? Skoro płynu nie ubywa jest zaślepione odpowiednio nie grzeje się temperatura normalna w zbiorniczku jest ok więc nie rozumiem skąd takie zdanie na ten temat.Coś panie kolego więcej wiesz na ten temat?Jakieś niemiłe doświadczenia??Pozdr
-
Pracuję od lat w warsztacie, wiem, że jak cos jest tak zrobione, na oszczędnie na sztukę, to prędzej czy później coś wysadzi, choćby przez korek, jakąś uszczelkę, pompę wody... i to się dzieje przy ostrym ogniu, nie zwrócisz uwagi... kropelka za kropelką, głowicę bedzie skubac, pomalutku, powolutku.. i któregoś dnia... niespodzianka, i lament.. jakie to gówniane te silniki robią.. wszyscy mądrzy którzy będą próbowali mnie teraz pouczać, niech sobie darują, bo nie mają racji, konstruktor nie na darmo tam tę, rurkę wyliczył... stąd wiele doświadczeń..
-
Przerabialem ten temat 3 lata temu i tylko nowy ma sens. Uzywany nawet sprawy tez będzie juz mial kruchy plastik od temperatury w komorze . Ceny nowego widzę że zjechalyy w dol.
-
No zjechały z 400zł na 350 zł ale to i tak nie mało za taki wężyk,a co do używanego to racja Panie mechaniku być może masz rację ale to jest wężyk odpowietrzający jeśli się nie mylę;)Więc co on ma wspólnego z głowicą jej niszczeniem jeśli w układzie jest płyn i temp nie rośnie.Hmm?
A ja przerabiałem wielu mechaników..jak okłamywali wyciągali kasę i mam już wyrobione zdanie na ich temat...Nie mówię o wszystkich..ale większość..i bez urazy ale zdanie mechaników biorę przez pół bo to tylko forum..;)Jak na razie jeżdżę 2 tygodnie i nic się nie dzieje.Ale wymienić mam zamiar na nowy
-
Nie mam zamiaru się wymądrzać, ale proszę tylko czytać ze zrozumieniem... teraz "niby" jest ok.... ale jak coś się nie powiedzie, to zabraknie tego małego "tylko" wężyka, jeśli zdanie mechanika się dla was nie liczy, to pomyślcie nad zdaniem konstruktora, który ten "tylko" wężyk tam zaprojektował...
-
W tym wypadku nic się nie stanie, przynajmniej w teorii. Nadmiar ciśnienia ucieka korkiem, temperatura widać też stoi w miejscu. Jakby to był wężyk odpowietrzający to by głowicę (a dokładnie uszczelkę) dawno wydymało :). Co się nie zgadza obecnie do końca to obliczony przepływ cieczy jaki sobie inżynierowie obmyślili. Jest to trochę zakłócone ale bez tragedii
-
Widzę że ktoś zrozumiał moją intencję... dzięki.