FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: monteki w Sierpień 13, 2015, 17:12:43 pm
-
Jak w temacie , nie moge znaleźć żadnego opisu , filtr jutro odbeiram i chce go wymienic , czy robił ktoś to samemu ?
może ktoś ma instrukcje lub napsize co i jak , jedyne co znalazłem to ten film , ale on jest 02-04 roczniki , ja mam 08 pytanie czy to podejdzie do mojego ?
https://www.youtube.com/watch?v=0FqzKg6__KA (https://www.youtube.com/watch?v=0FqzKg6__KA)
-
Zdejmujesz wycieraczki, wyciągasz klipsy z tworzywa z podszybia i wyciągasz lub odchylasz plastikowe podszybie - i to wszystko - roboty łącznie na max 10 minut.
-
Uważaj jak będziesz odciągał podszybie, aby go nie uszkodzić (to tak na wypadek, gdyby Ci wycieraczki nie chciały zejść). Ja swoje połamałem
-
ale zobaczcie ten film , tam jest bez zciągania wycieraczek , tylko podciagając podszybie do góry ?
-
Też mnie ten film zastanawia, ale u mnie nie da się dostać do tego filtra, jeśli nie odkręcę wycieraczek.
-
Nie wiem jak w X ale w S żeby ładnie zeszły wycieraczki należy je nacisnąć w tym przegubie. Tylko drugą ręką trzymać przy śrubie co by zębów nie wybiło i szyby przy okazji
-
No i właśnie podczas tego podciągania do góry można uszkodzić to podszybie. Na filmie poszło bez problemu, ale u mnie siedziało tak mocno, że się połamało. Samo podszybie jest dość twardym plastikiem i jak się nie ma dobrego "pola manewru" np. gdy strona od strony kierowcy jest zablokowana, bo nie zdjęte są pióra wycieraczek, to można próbować odchylać tylko jeden koniec tej strony od pasażera, ale wtedy ręce są naprawdę podrapane i niewiele widać co się robi i zrobione to jest na tzw. odpierdol, bo nie dość, że nie wyczyścimy dobrze miejsca, w którym ten filtr osadzamy, to również precyzja umiejscowienia tego filtra też jest sprawą dyskusyjną. Inna metoda, to można próbować odciągnąć całe podszybie z tamtej strony. Od spodu jest taki biegnący przez całą szerokość występ, który utrzymuje podszybie na miejscu. Wciska się go poniżej dolnej krawędzi szyby i przez to całe podszybie dość dobrze dolega do szyby i nie przepuszcza tamtędy wody. Ale to podszybie jest dość często mocno wciśnięte i nie mogąc nim swobodnie ruszać (co ma miejsce jak nie zdejmiemy wycieraczek) można go wtedy uszkodzić. Tzn. cześć tego plastiku wciśniętego w rowek już tam zostaje i tyle. Nie ma opcji ponownego wciśnięcia go i przez szparę podczas deszczu woda dostaje się do filtra kabinowego, a potem dalej i mamy fajny wodospad po stopach pasażera przedniego fotela. Sam wymieniałem filtr kabinowy bez ściągania piór kilkukrotnie, ale zawsze miałem niedosyt, że to jest sfuszerowane, a jak próbowałem wyciągnąć całą część od strony filtra to połamałem ten dolny wpust i teraz mam problem w deszczu. A jak się przyjrzeć wszystkim wystawionym na allegro podszybiom, to wszystkie są albo angielskie lub tak samo uszkodzone, a potrafią kosztować kilka stówek, więc radziłbym zachować ostrozność podczas tej operacji, aby potem nie żałować.
-
Witam.
Wczoraj udało mi się go wymienić samemu.
Miałem pomysł aby zdjąć wycieraczki ale walczyłem z nimi i dałem sobie spokój bo nie udało mi się ich zdjąć bo trochę przyrdzewiały...
Ale rzeczywiście można to zrobić bez ich demontażu.
Ja zrobiłem to demontując plastikowe korki znajdujące się z przodu i następnie delikatnie odciągnąłem plastik przy szybie (są tam jakieś zaczepy) dzięki czemu powstała szparka przez którą wyciągnąłem stary spleśniały filtr (chyba nigdy nie zmieniany) i tą samą metodą wsadziłem bez większych problemów nowy. Jest mało miejsca ale jest to do wykonania samemu, czas operacyjny około 15 minut na luzie.
Po wymianie filtra ogromna poprawa w komforcie. Nie mam już dziwnego zapachu w aucie oraz uczucia duchoty, jest ok.