FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: wallence w Sierpień 12, 2015, 16:02:07 pm
-
Witam,
Jestem szczęśliwym posiadaczem Jaguara s-type 3,0 z 99r. od niedawna spadł mi poziom ładowania alternatora po sprawdzeniu alternatora okazało się że on jednak jest sprawny napięcie (14v).
Mechanik stwierdził że będzie to prawdopodobnie moduł sterujący czy ktoś miał taki problem ?
Prosił bym o pomoc ponieważ chciałem zamówić ów moduł lecz na aukcjach jest kilka typów.
Kto pomoże ma u mnie duże piwo ;)
Z góry dziękuję za pomoc.
Uzupełnię pytanie do forumowiczów gdyż posta dodawał kolega w moim imieniu - któremu serdecznie dziękuję.
Zaczynając od początku - samochód posiadam pół roku- od początku miał problem z rozładowywaniem - udało się zlokalizować problem gdyż włączał się moduł komfortu (wietrzenie środka) wentylator rozładowywał akumulator. Czujnik temperatury zewnętrznej został zmieniony. Dodatkowo wyłączam klimę ręcznie przed zgaszeniem gdyż w upalne dni potrafiło go rozładować (wg mnie przy niskim poziomie akumulatora ten system powinien nie działać - stąd przypuszczenie uszkodzenia jakiegoś modułu badającego poziom akumulatora) Samochód ładował słabo ale dawał rade (13.9 V) Alternator został wyjęty i sprawdzony, fachowiec powiedział że jest ok tylko regulator można było wymienić, założony został nowy zamiennik - alternator ładował około 30 sekund aż się spalił.. (2 diody) Alternator poza samochodem ładuje 14-15 V po włożeniu do auta max 13.6 V zawsze poniżej 14 V i ciągle skacze napięcie raz 12 raz 13 ogólnie samochód się nie doładowywał lecz normalnie funkcjonował. Obecnie Usterka się pogłębiła gdyż alternator doładowuje tylko akumulator i nic więcej.. Jestem z Podkarpacia 50 km od Rzeszowa - jeśli ktoś zna osobę która by się tym zajęła prosiłbym o kontakt. Pytałem elektroników ale nikt nie chce się podjąć naprawy.
Mam niedaleko miejsca zamieszkania całego s-type anglika na części, alternator to koszt 150 zł więc myślę że rozsądny moduły też wszystkie są dostępne (tylko pytanie który) Nie chce na wyrost wymieniać dobrych części (alternator pewno i tak wymienię gdyż ten jest naprawiany..) lecz pierwsze proponuje usunąć wyżej wymienioną usterkę. Serdecznie proszę o pomoc.
-
Pomocy, nadal walczymy z kiepskim ładowaniem w s-type 3.0 1999. W samochodzie przez niedoładowywanie akumulator popsuł się nowy bosch. Alternator został sprawdzony, zostały również wymieniony nowy regulator - nadal ładowanie za słabe max 13.5V ze światłami i klimą nie ładuje prawie wcale..
Alternator mój to DENSO XR83 - 10300 - BC Może on jest nieprawidłowy? (widziałem na allegro do 3.0 również inne)
Akumulatory zakładałem różne mniejsze większe -ładowanie nadal słabe.
Jest pewna ciekawa zależność - jeśli samochód odpalę na akumulatorze następnie zdejmę klemę plusową i miedzy nimi założę opornik (w moim przypadku amperomierz wyjęty z jakiejś szafy pomiarowej) Samochód ładuję znacznie lepie - książkowe 14.3 V Chodź troszkę chwilami skaczę.. minimalnie w dół. Pada więc pytanie czy akumulator jest prawidłowy lub czy coś jeszcze steruje ładowaniem.
Jak wyczytałem na waszym forum w x-type 3.0 jest coś takiego jak "ELD czyli elektroniczny detektor ładowania monitorujący i informujący komputer o zapotrzebowaniu na prąd" - być może i w s-type jest coś takiego.
Pomocy..
-
Miałem takie problemy i wymiana alternatora niczego nie zmieniło, mechanik poradził aby kupić akumulator wapniowy i puki co wszystko działa. Komputer steruje ładowaniem w s-type więc wszystkie elementy muszą być zgodne z założeniami fabryki.
-
Czyli mam rozumieć że fabrycznie w s-type był akumulator wapniowy? A nie wiesz przypadkiem który to komputer w samochodzie struje ładowaniem? Jak znajdę gdzieś taki akumulator postaram się podmienić i dam znać. Dziękuję i pozdrawiam
-
Akumulatorów wymieniłem chyba z 3szt , nic się nie zmieniło. Kupiłem używany - oryginalny alternator z anglika ładowanie jest 13.7 ale przynajmniej nie skacze i nie schodzi do 12V. Znalazłem ujście prądu na jednym z bezpieczników odpowiedzialnym za fotel kierowcy i drzwi kierowcy. Puki co jeżdżę z wypiętym bezpiecznikiem, nowy aku daje rade. A Wy jakie macie ładowanie?
-
Przy zimnym silniku jest 14.5 a potem spada do 13 , ale od zmiany akumulatora nie mam problemów , czyli od listopada ubiegłego roku
-
Kotletor nie domaga Ci alternator raczej. U mnie na zimno ładuje w granicach 15V, później spada na 13.8-14V. Te Jagi na zimno potrafią wypakować nawet ponad 15V i jest to normalka. Tak jest przez ok. 1 min po uruchomieniu, a później opada.
A u mnie dalej siedzi oryginalny aku od 11 lat, podładowywany prostownikiem średnio co 2-3 miesiące i jest gitara. Na 'sucho' trzyma między 12,1 a 12,4V :D