FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ Seria I do III (1968-92) => Wątek zaczęty przez: dominas w Lipiec 09, 2015, 22:58:55 pm
-
Witam
Koledzy pomocy, od jakiegoś czasu składam jage xj6 s3 z 82r, składam i składam wszystko było super palił na dotyk az do dziś kiedy po odpaleniu pochodził sekunde i zgasł. sadząc ze mogła być to wina braku paliwa zalałem wszystko co akórat miałem w domu (6l) ale wciąz silnik jak zaklety milczy. Fakt paliwa mogła być końcówka ( zbierałem się własnie do zalania go) ale chyba po wlaniu 6 l powinien choć odpalić. Podpowiedzcie prosze gdzie szukać od czego zacząć. za 2 tygodnie brata bierze ślub i chciałem zrobić mu prezent, a tutaj klops. Dodam ze baki przeze mnie nigdy nie były czyszczone tak wiec nei mam pojęcia w jakim stanie był środek. Podejrzewam ze moze pąpka "coś"zassała bo jak wspomniałem nie było nigdy problemów z silnikiem. z góry serdecznie dzieki za pomoc i podpowiedzi
-
Pierwsze to sprawdz czy paliwo dochodzi do silnika...potem dopiero mozna myslec co dalej...
-
Pierwsze to sprawdz czy paliwo dochodzi do silnika...potem dopiero mozna myslec co dalej...
masz na myśli wyjscie od pompy paliwa w bagazniku, czy gdzieś przy silniku ( wiem głupie pytanie, ale powaznie jeszcze od strony mechaniczno- technicznej tutaj jestem wyjątkowo słaby)
-
W takich sytuacjach zawsze musisz zacząć od sprawdzenie dwóch podstawowych rzeczy:
1. Czy jest iskra
2. Czy dochodzi paliwo
ad.1
Wykręcasz jedną świece, zakładasz na nią przewód zapłonowy i przykładasz do masy, czyli w tym przypadku najlepiej do silnika. Pamiętaj, żeby nie robić tego gołymi rekami, bo prąd mocno Cie strzeli;) Prosisz kogoś, żeby zakręcił silnikiem a Ty obserwujesz czy masz iskre na świecy. Jeżeli jest iskra, to przechodzisz do punktu nr. 2. Jeżeli nie ma, dla pewności zdejmij przewód z jakiejś innej świecy i powtórz czynność. Jeżeli nadal nie ma iskry to sprawdzasz cewkę. Najczęściej mi się zdarzało, że np. nie było masy na cewce i trzeba było ja odkręcić, poczyścić połączenie z blachą i po sprawie.
ad.2
Tutaj najlepiej jest zdjąć przewód paliwowy w miejscu, gdzie łączy się z wtryskami, czyli przy silniku. Potem przekręcasz kluczkiem i patrzysz, czy leje sie paliwo.
Sprawdź to i daj znać jak wygląda sytuacja. Bedziemy cos myslec dalej.
-
W takich sytuacjach zawsze musisz zacząć od sprawdzenie dwóch podstawowych rzeczy:
1. Czy jest iskra
2. Czy dochodzi paliwo
Tak wiec sytuacja wygląda następująco. Intuicyjnie przeszedłem do punktu drugiego pomijając świece i chyba to był dobry krok, odłaczyłem najpierw wezyk przy dojściu do wtrysków przy silniku ( paliwo nie leci) ,nastepnie zrobiłem to samo na wezyku wychodzącym z pompy (efekt ten sam - brak paliwa) po odkręceniu pompy paliwo z wezyka zaczeło wyciekać z węzyka który doprowadza paliwo od elektrozaworu do pompy. Tak wiec podejrzenia padły na "Lucas 4FP IUEL pump. Ktoś podpowiedział mi ze pasować tu powinna pompa od audi80 ( wiem profanacja) ale ... na marginesie dodam ze sprawdzałem czy dochodzi prąd (metodą na zarówke) i prąd dochodzi.
Ewentualnie jesli macie jakieś inne propozycje co przy okazji warto sprawdzić to bede wdziueczny jak nie wiem co.
-
Wiec tak jak wspominałem problem rozwiązany przy pomocy innej pąpki (w/w) Bosha :) zamiast 500, kosztowała jedynie 40 wiec Mission Sukcess
-
spoko spoko,
Pisałem w sposób najłatwiejszy jaki potrafiłem, bo coś tam wspominałeś, że dopiero zaczynasz przygodę z mechaniką. Dlaczego polecam sprawdzić na początek iskrę? bo najłatwiej. Tylko ja raczej nigdy nie wykręcam świecy, a raczej wkładam jakiś metalowy przedmiot do przewodu zapłonowego i przykładam do silnika. Wtedy sprawdzisz czy masz iskrę w pół minuty. Druga sprawa - zainwestuj w miernik. Z przesyłką na allegro można kupić za 10 zł :] oszczędzisz sporo nerwów...
Jeżeli zdecydujesz się na montaż pompy z audi to daj znać czy to naprawdę działa :-V tak..... z czystej ciekawości
-
Jeżeli zdecydujesz się na montaż pompy z audi to daj znać czy to naprawdę działa :-V tak..... z czystej ciekawości
[/quote]
zdecydowanie działa i sprawuje się bardzo dobrze, przejechane jakieś 240 km i 0 problemów, zastanawiam się jeszcze nad wymianą oleju w skrzyni( jeszcze tego nie robiłem) a wcześniej Bóg wie kto i kiedy to robił. Puki co serdeczne podziekowania za pomoc
-
Szlag trafił również moje pompy paliwa cac3551/2. Niebawem zabieram się za czyszczenie zbiorników fertanem i do poszukiwania jakiegoś zamiennika pomp. Czy ktoś może wie jakie jest ciśnienie oryginalnej pompki?