FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Daro64 w Lipiec 02, 2015, 10:49:15 am
-
Witam.
Od kilku dni jestem w posiadaniu Jaga i jestem na etapie odkrywania różnych meandrów tego auta.
Do rzeczy....
Nie mogę rozgryźć zasady działania wyłącznika zmiany świateł. Dokładnie tego pierścienia co się na nim znajduję.
Skutek jest taki że albo jeżdżę bez oświetlenia deski i konsoli środkowej ( mało miło po zmroku) albo nie mogę wyłączyć świateł pozycyjnych nawet po wyjęciu kluczyka ze stacyjki w związku z czym auto stoi całą noc na światłach ( skutek - rozładowany akumulator i poranna porażka przy próbie uruchomienia) Tą traumę poranną to jeszcze jakoś bym zniósł ale najbardziej dobiły mnie szydercze uśmiechy sąsiadów widzących jak po paru próbach mielenia rozrusznika, zapadła cisza i skończyło się na wezwaniu Taxi....
Z tego co zdążyłem zaobserwować to w wersji ,,na ciemno" udało mi się włączyć oświetlenie deski przesuwając dźwignię świateł do przodu , w pozycję świateł długich ale chyba tylko po zmroku ( czujnik zmierzchu?) W odwrotną stronę niestety to nie działa i pozostają włączone światła postojowe i oświetlenie deski nawet po wyjęciu kluczyka. Jest też dźwięk przy otwartych drzwiach sygnalizujący, że światła są włączone.
Dodam, że normalnie światła mijania zapalają się po uruchomieniu silnika i zwolnieniu hamulca ręcznego, jednak przekręcając ten pierścień od świateł nie ma żadnej reakcji.
Wdzięczny będę za jakieś podpowiedzi doświadczonych Kolegów.
P.S.
A wracając do auta jako takiego, to jestem pod wrażeniem Kocura 2,7D w manualu. ( wiem, wiem co w tym miejscu napiszecie na temat tego silnika)
Pozdrawiam i czekam na jakieś wskazówki
-
Silnik na olej napedowy a masz raczej na pewno popsuty przełącznik zespolony ten wlasnie o którym piszesz
-
Poszedłbym tropem przedmówcy. Kup używany przełącznik i go wymień. Sama wymiana jest prosta w stosunku do innych rzeczy które mogą się popsuć w tym aucie ;)
A tak na marginesie, to jak go kupowałeś, to też stał non stop na pozycyjnych?
-
Czy to co jest pod tym linkiem będzie pasowało?
http://allegro.pl/jaguar-s-type-04-08-przelacznik-swiatel-manetka-i5112362829.html (http://allegro.pl/jaguar-s-type-04-08-przelacznik-swiatel-manetka-i5112362829.html)
a tu jest za mniejszą kaskę cały zespół przełączników
http://allegro.pl/przelacznik-zespolony-swiatel-jaguar-s-type-i5461895025.html (http://allegro.pl/przelacznik-zespolony-swiatel-jaguar-s-type-i5461895025.html)
Czy bez specjalnej znajomości Jaga ale z ogólnym pojęciem techniczno-elektrycznym poradzę sobie sam z wymianą?
Jakieś podpowiedzi, jak się za to zabrać?
-
Wydaje się, że te rzeczy powinny podejść.
Osobiście to skłaniałbym się ku tej pierwszej ofercie. Ta druga nie podoba mi się, bo osobiście nie lubię tak "rozgadanych" sprzedawców. Z mojego doświadczenia z allegro wynika, że jak komuś sprawia trudność opis oferty to w kontakcie, wysyłce etc. będzie równie oporny i się naczekasz i naupominasz po swoje. No chyba że pofatygujesz się po odbiór osobiście. To jest wyłącznie moje subiektywne zdanie na temat zakupów części na allegro.
Wymiana jest prosta, w załączniku masz instrukcję. Co prawda jest tam namieszane bo przy lewym przełączniku brakuje kilku poprzedzających etapów demontażu. Za to przy prawym przełączniku jest pełny opis. To bez różnicy bo do obu przełączników trzeba dostać się w ten sam sposób, ogarniesz ;)
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Dzięki Kolego.
Zamawiam i spróbuje szczęścia.
Póki co próby odpalenia na przewodach z drugiego auta (Berlingo) nie powiodły się.
Czy oryginalnie w S-ce jest aku 95Ah?. To jakaś kobyła co pożera wszelki dostarczony prąd. Przez te niewyłączone pozycje tak się rozładował, że teraz chcąc odpalić na lince nie ma jak zwolnić ręcznego. Wyciągnę aku trochę podładuję w domu i poszukam chętnego coby mnie szarpnął.
Pozdro
Poszedłbym tropem przedmówcy. Kup używany przełącznik i go wymień. Sama wymiana jest prosta w stosunku do innych rzeczy które mogą się popsuć w tym aucie ;)
A tak na marginesie, to jak go kupowałeś, to też stał non stop na pozycyjnych?
Nie było OK przynajmniej na zewnątrz.
Jak go kupowałem to było widno i na tych cyferblatach i tak g....no było widać.
Przez te kilka dni, od kiedy go mam to jak w Totolotku .... raz ciemno raz świeci. Szczęśliwie do tej pory udawało mi się
nie zostawić na noc na tych światłach pozycyjnych i aku jakoś to znosił. Do dziś....
-
nie targaj go z linki chyba że chcesz zobaczyć czym może się to skończyć tam jest taki aku wielki i jak padnie to dwa dni ładowania ja to przerabiałem u siebie
-
Czy oryginalnie w S-ce jest aku 95Ah?.
95 Ah i 800 A.
To drugie to prąd rozruchowy, jak to Berlingo ma mniejszy, to nie pociągnie tego 2.7
Tak na marginesie, to temat zżerania aku w S-Type to dość popularny temat, a przyczyny mogą być różne np. niedomykający się siłownik zamka centralnego. Ale to inny temat, mam nadzieję, że to te pozycyjne światełka wyładowują aku ;)
-
Koledzy teraz to mam gimnastyke!!!! Aku padl calkowicie i nie moge dostac sie do gaznika. Nie otwiera sie i z pilota i z tego przycisku w srodku. Kluczykiem nie moge prakrecic ,alboo zapieczony albo tez dziala elektrycznie. Gdzie pod maska jest dojscie do plusa na tyle aby podac napiecie na sterowanie. Czy od kabiny mozna jakos dostac sie do bagaznika? Co robic? Sorki za bledy, pisze z fona. Poradzcie mi cos.
Dzieki x gory
-
zadzwoń do mnie telefon na pw podaje
-
Kluczykiem nie moge prakrecic ,alboo zapieczony albo tez dziala elektrycznie.
A jaką masz ramkę tablicy rej? Jak masz taką jak popularnie się stosuje we wszystkich autach (tj. względnie grubą), to bardzo utrudnia ona otwarcie bagażnika z kluczyka, a przynajmniej u mnie tak jest. Ten zamek - z kluczyka - nie jest elektryczny. Pod maską przewód plus jest po stronie pasażera blisko podszybia pod taką "materiałową" osłoną (o ile poprzednik jej nie usunął). Od środka do bagażnika ciężko się dostać, chyba jedyna droga to przez otwór za podłokietnikiem w tylnej kanapie. Być może stamtąd dosięgniesz do uchwytu na klapie, który służy do otwierania bagażnika od środka w przypadku gdyby ktoś przypadkowo się w nim zatrzasnął. No chyba że uda się dosięgną do cięgien, które zwalniają tylne oparcie do składania kanapy (w bagażniku blisko oparcia kanapy po prawej i po lewej stronie)
-
podłokietnik trzeba pruć worek na długie przedmioty wystarczy drugi aku i przez te świecące postoje prąd podać i otworzyć bagarznik albo bezpiecznik w kabinie bo tam są otwarte drzwi
-
Dzieki Zdrapciooch to jest jakis nowy trop. Pora pozna ale chyba jeszcze sprobuje chociaz przez ten podlokietnik. Tym czerwonym przewodom pod ta szmatka tez sie juz przygladelem ale nie mialepm pewnosci czy jak sie tam podlacze to mi cos nie wybuchnie.
-
Juz po polnocy ale na goraco podziele sie wrazeniami. Zaczalem od proby prucia tapicerki w tylnym podlokietniku.... pomysl jest do zrealizowania ale serce mi sie krajalo,ze mam tak Kota ze skory obdzierac.Dodatkowo trzeba przebijac sie przez plyte tylna tego podloteknika. Mozna to zrobic w sytuacji ekstremalnej ale nie w srodku nocy, na parkingu i tylko ze srubokretem. Wybralem druga opcje, podpowiedziana przez Kolege powyzej, i to byl strzal w 10. Faktycznie pod maska od strony pasazera jest takie pudelko przykryte czranym futerkiem Jak Kot to Kot. Wchodza do niego dwa w miare grube czerwone przewody. Dostep jest na tyle dobry,ze bez problemu podpialem krokodylek od zwyklego przewodu rozruchowego a drugi koniec do + w drugim malym aku. Do tego zwykla masa na srube od kola.I wszystko nagle zajasnialo!!! Bez problemu otworzylem bagaznik z pilota. Aku juz sie karmi polykajac 10A. Mam nadzieje ,ze do rana choc troche sie napasie.
Raz jeszcz podziekowania dla Kolegow Forumowiczow
-
gitara i tak trzymaj
-
Jak sytuacja opanowana, to weź kolego popracuj nad zamkiem klapy, żeby działał w takich sytuacjach.
A tak z innej beczki, to czy ktoś wie jak awaryjnie otworzyć klapkę wlewu paliwa kiedy np. rozładuje się aku albo wiązka/silniczek padnie? W przedlifcie jest chyba jakieś cięgno w bagażniku, a w polifcie jak jest? Nie widziałem nic na ten temat w Handbooku.
-
W modelu poliftowym też jest cięgło pod tapicerką
-
Wydaje się, że te rzeczy powinny podejść.
Osobiście to skłaniałbym się ku tej pierwszej ofercie. Ta druga nie podoba mi się, bo osobiście nie lubię tak "rozgadanych" sprzedawców. Z mojego doświadczenia z allegro wynika, że jak komuś sprawia trudność opis oferty to w kontakcie, wysyłce etc. będzie równie oporny i się naczekasz i naupominasz po swoje. No chyba że pofatygujesz się po odbiór osobiście. To jest wyłącznie moje subiektywne zdanie na temat zakupów części na allegro.
Wymiana jest prosta, w załączniku masz instrukcję. Co prawda jest tam namieszane bo przy lewym przełączniku brakuje kilku poprzedzających etapów demontażu. Za to przy prawym przełączniku jest pełny opis. To bez różnicy bo do obu przełączników trzeba dostać się w ten sam sposób, ogarniesz ;)
Przełacznik kupiłem za 50 zeta na Allegro.
Wymiana jakieś 10 minut i wszystko gra jak należy. Jeżdżę na ustawieniu auto i po temacie.
Pozdrawiam
-
Przecież na auto światła odpalają dopiero po zmierzchu. Masz zamontowane dzienne?
-
W wersji po lifcie z dużą navi jest opcja ustawiania świateł dziennych. Załączają się przy wrzuceniu biegu do jazdy.
-
Mam 2,7d z manualem rok 2007. W wersji na auto w dzień światła zapalają się po zwolnieniu ręcznego, po zmerzchu automatycznie zapala sie oświetlenie deski i wskaźników. Z takimi ustawieniami kupiłem auto. Wiem, że w serwisie można to jakoś ustawić. Nie posiadam dużego wyświetlacza z navi, więc te ustawienia były jakoś zrobione chyba w serwisie. Samochód kupiony w polskim salonie, może więc od razu to jakoś ustawili.
Pozdrawiam.
-
Czyli jak widać w różnych wersjach jest również inne ustawienie świateł. U mnie w po lifcie tak jak pisze Choina na auto światła odpalają tylko po zmierzchu. W moim ustawieniu światła odpalają po wrzuceniu biegu- automat. Jednak gdy zapadnie zmrok muszę przełączyć by mieć podświetlenie zegarów a także światła drogowe
-
u mnie w serwisie ustawili światła w tryb jazdy dziennej (przełącznik na auto) - 2004, duza navi