FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: monikadarek w Październik 25, 2014, 22:46:28 pm
-
Witajcie
Zwracam się do Was z pytaniem dotyczącym wibracji nadwozia , które pojawiają się powyżej 140 km/h. Mój samochód to S-type 4,0 z 1999 roku. Opisze co zostało sprawdzone by wykluczyć zbędne hipotezy :
- w zawieszeniu brak luzów i geometria ustawiona prawidłowo
-felgi proste , koła wyważone
-maglownica sprawdzona w zakładzie regenerującym nie posiada luzów ani wycieków
-amortyzatory sprawne
-tracze i klocki nowe
-nowe świece i nowe cewki zapłonowe
-skrzynia pracuje bez problemów , olej i filtr wymieniony
-łożyska tył nowe
- prawe łożysko z piastą nowe.
Pisząc nowe lub wymienione mam na myśli części fabrycznie nowe a nie nowe-używane. Opony można wykluczyć. Zakładałem nowe opony letnie Pirelli i nowe opony zimowe Nokian oraz na próbę dwa komplety opon używanych i wibrację są zawsze takie same. Wibracje , które bardzo mnie irytują nie są ciągłe. Pojawiają się w czasie jazdy na jakiś czas i zmniejszają się aż zanikają by po chwili pojawić się na nowo. Wibracje są odczuwalne na kierownicy oraz na karoserii. Dziwne jest to , że podczas wibracji drga lewe lusterko boczne a prawe boczne ani drgnie. Te wibracje można porównać do wjechania na tarkę. Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Pozdrawiam Darek
-
A może problemem jest wał napędowy lub któryś gumowy łącznik? Lusterko drży bo jest wyrobione :-gwizd
-
Witam
Czytałem na forum niemieckim o podobnych problemach. Po wymianie wału nie było poprawy. Ten watek chyba też można wykluczyć.
Zastanawia mnie jeszcze to czy przyczyną nie jest przednie lewe łożysko , które nie było wymienione.
Pozdrawiam Darek
-
Witam
Czytałem na forum niemieckim o podobnych problemach. Po wymianie wału nie było poprawy. Ten watek chyba też można wykluczyć.
Zastanawia mnie jeszcze to czy przyczyną nie jest przednie lewe łożysko , które nie było wymienione.
Pozdrawiam Darek
Kolego Jaguar Parts dobrze Tobie podpowiada a wykluczenie na starcie wału napędowego jest błędem. Ja bym sprawdził podporę wału, krzyżaki a na końcu wyważył wał. Wymiana łożyska w kole nie pomoże.
-
Wibracje auta może też powodować sypiący się konwerter od skrzyni (sama skrzynia może być ok). Jakkolwiek powinno być wtedy słyszalne dzwonienie. Ja bym jednak zaczął od wału, łączników gumowych i podpory.
-
Ma ktoś jakiś pomysł jak sprawdzić wał i o jakie dzwonienie chodzi ?
Mogę jeszcze tylko dodać , że an felgach 16 wibracje zaczynają się od 140 km/h a an 17 od 160 km/h . To też jest dla mnie trochę dziwne.
-
Rozumiem że drgania na kierownicy nie występują ??
-
Drga cała karoseria. Drgania czuję na fotelu kierowcy lub pasażera. Kierownica także przenosi wibracje.
-
Witajcie
Zrobiłem dzisiaj dalszą trasę i doszedłem do pewnych wniosków :
1. Jadąc ze stałą prędkością wibracje są bardzo słabe
2. Przyspieszając oraz hamując silnikiem ( zdjęcie nogi z gazu ) przy dużych prędkościach wibracje się nasilają
Pozdrawiam
-
wychodzi na to ze uklad napedowy,tak jak wczasniej koledzy pisali wał,moze poduszka silnika lub skrzyni...
-
Odświeżę, jeśli można. Jaguar Parts... dzwonienie konwertera, to mnie bardzo zaniepokoiło, mam takie coś własnie, raz trzęsie autem raz nie, mniej lub bardziej, zimny bardziej, ciepły tak grzechocze dziwnie, jak by katalizatory brzęczały, i się zastanawiam co robić, czekać aż się rozleci, jak to sprawdzić. Lubię wiedzieć co się sypie, bo wtedy kupuję części i usuwam problem... (przebieg, ten na liczniku 270kkm)
-
Jedrzej z tego co pamiętam to masz przedlifta? Jeśli tak to konwerter przy tym przebiegu jest jak najbardziej już podatny na uszkodzenie. Niestety skrzynie w przedliftach nie były zbyt udane
-
mam przedlift, 2001,sama w sobie skrzynia żyje cudownie, jak się sprawdza ten konwerter, na aucie? i jakie są koszty, nie boje się kwoty, tylko nie lubie lawet, czy wywalić całą skrzynię na śmietnik, i założyć jakąś pewną używkę... czy czekać aż to wybuchnie, i wtedy zrobić porzadnie. dzięki za niepocieszenie hahahah czy są dostępne konwertery sprawne, może być używka.
-
Wypadałoby sprawdzić ciśnienie oleju w skrzyni. Da to jako taki obraz stanu konwertera. Na furze nie sprawdzisz tego - skrzynia w dół, konwerter na stół i resztę już "skrzyniarz" niech działa
-
mam przedlift, 2001,sama w sobie skrzynia żyje cudownie, jak się sprawdza ten konwerter, na aucie? i jakie są koszty, nie boje się kwoty, tylko nie lubie lawet, czy wywalić całą skrzynię na śmietnik, i założyć jakąś pewną używkę... czy czekać aż to wybuchnie, i wtedy zrobić porzadnie. dzięki za niepocieszenie hahahah czy są dostępne konwertery sprawne, może być używka.
co do konwertera to radze kupić w firmie , która zajmuje się regeneracja - w swoim kocie myślę o wymianie i z tego co się orientowałem to koszt około 600 - 650 do tego olej , filtr + robocizna.
O cenę regenerowanego pytałem w firmie Teodora Myszkowskiego w Przeźmierowie.
-
do 1000, to nie ma paniki... co prawda nawet myszy wiedzą, że jak coś wibruje, to konsekwencje mogą być wielokrotnie droższe, sprawdzę ciśnienie w skrzyni, na forum pewnie będzie jak to zrobić, jakie mają być wartości, sprzęt mam. jak nie będzie ok, to stół w dół na skrzynię, czy jak to tam poszło. hahahaa /dzięki/ odrazu skrzypiące zawieszenie z tyłu pójdzie... bo wstyd... iaia... iaia...
-
Miałem podobne objawy trzęsło kierownica następnie wibracje przenosiły się na całe auto.
Pojawiały się tak około 130-140km/h w zależności od obciążenia silnika(wibracje znikaly po 200km/h) .
Walka zaczeła sie od zawieszenia i kół (2 komplety opon)wymieniłem podporę wału na nową zero luzów wał do wyważenia i nic, trochę lepiej.
No i przypadkiem ...............
Założyłem następny komplet opon i ................
"samo" przeszło.
-
HAHA, już wielokrotnie się spotkałem z tym ,ze mi się samo coś w jaguarze naprawia, miałem abs, trakcję, błąd przepustnicy, to niby światło w bagażniku, tylko nie naprawiło mi się i nigdy nie działało domykanie szyb z pilota.. może i drgawki ustaną już mówię że dał w gaz, i ma delirium, :-hehe
-
Trzeba sprawdzić na wyważarce same felgi bez opon i oczywiście wał z łożyskiem.
-
To ja się podłączę do tematu bo w moim kocie mam podobne akcje - zaczyna się od ok 60km/h poprzez 70km/h gdzie już jest naprawdę wkurzające i zanika powyżej 80km/h. Są to wibracje odczuwalne w podłodze, może tunelu ale nie na kierownicy czy pedałach więc raczej skłaniałbym się ku wałowi napędowemu. Przy 70km/h czuć już dosyć mocne wibracje i takie jakby buczenie - ciężko zlokalizować dokładne miejsce pochodzenia w czasie jazdy. Wydaje mi się, że też powyżej 100km/h też coś lekko zaczyna wibrować ale przy tych niższych prędkościach jest znacznie bardziej odczuwalne. Jak trzymam rękę na podłokietniku to właśnie w okolicy 70km/h czuć jakby bardziej na tunelu środkowym i cały czas w podłodze. Myślicie, że należy się przyjrzeć wałowi napędowemu ?
Poza aspektem technicznym jest to okropnie wkurzające bo są to prędkości używane podczas mojej codziennej jazdy a nie chce tak długo jeździć nie znając przyczyny żeby coś się od tego jeszcze bardziej nie rozleciało.