FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: golden jag w Marzec 09, 2009, 16:43:11 pm
-
Jaguar oraz Lotus już od jakiegos czasu maja wsólny zespol do budowy nowego silnika. Moze to
brzmi dziwnie ale ma to byc silnik dwusuwowy :o ... i ma byc zdolny do palenia kazdego rodzaju
alkoholu albo benzyny. Jednak nie jest to tribut to starego trabanta, tylko powazny projekt
ku zmian w technice silnikowej.
Wraz z Lotusem Jaguar także pracuje nad napędem hybridowym, który ma sie pojawic w nowym
XJ. Pod hasłem "GREEN LIMO" - zielona limuzyna jaguar chce powaznie pracowac nad samochodem
ekologicznym. Juz rok temu obecny XJ wygrał tytul najbardzej zielonego auta luksusowego w wersji
diesla.
Nowych, dość rewelacyjnych pomyslów Jaguar juz pokazywał przy lansowaniu nowego silnika
diesla, bardzo mnie cieszy ze to własnie Jaguar sie nie boji nowych, niekonwencyjnych rozwiazan.
To własnie jest duch Sir Lyonsa.
(http://inventorspot.com/files/images/2-Stroke%20Flow.gif)
(http://inventorspot.com/files/images/2-Stroke.img_assist_custom.jpg)
(http://inventorspot.com/files/images/2-Stroke%20Diagram.img_assist_custom.jpg)
-
Green Limo ma palic mniej niz 8 litr a predkosc jest ograniczony do 112 mil. Hybriczyk ma sie pojawic
na koniec 2010. A o nowzm silniku 2-taktowym to jeszcze nie slyszalem, kto wie ... mam nadzeje ze
nie bedziemy music robic domowa mieszanka olej-benzyny albo olej-wyborowa ... :-hehe
-
... i ma byc zdolny do palenia kazdego rodzaju alkoholu albo benzyny.
... dokladnie jak moj sąsiad :-hehe
-
źródło: http://moto.pl/MotoPL/1,88389,7553503,Jaguar_XJ_na_baterie.html -
Bartosz Sińczuk
Jaguar XJ na baterie
... i z niewielkim, trzycylindrowym silnikiem benzynowym. Oto, jak z luksusowej brytyjskiej limuzyny zrobiono wzorowego ekologa
Inżynierowie Jaguara przygotowali elektryczną odmianę modelu XJ z myślą o coraz popularniejszych, nisko- i bezemisyjnych strefach miejskich. To specjalnie wydzielone obszary, w których poruszać się mogą wyłącznie pojazdy o bardzo niskiej lub zerowej emisji dwutlenku węgla. Co prawda już dziś kupić można hybrydy umożliwiające jazdę z wykorzystaniem jedynie silnika elektrycznego, ale dystans, jaki auta mogą w ten sposób pokonać, w większości przypadków nie przekracza kilku kilometrów.
Jak z problemem niewielkiego zasięgu rozprawili się inżynierowie Jaguara? Oprócz 195-konnego silnika elektrycznego o maksymalnym momencie obrotowym równym 400 Nm, wyposażyli auto w małą jednostkę spalinową. Pełni ona funkcję generatora ładującego zestaw litowo-jonowych akumulatorów. 47-konny, trzycylindrowy benzynowiec opracowany został przez inżynierów Lotusa i powstał specjalnie na potrzeby samoładujących się aut elektrycznych.
Wbrew pozorom nie jest to żadna nowość. Podobne rozwiązanie zastosował przecież Chevrolet w modelu Volt. Zdaniem inżynierów Jaguara, taki tandem to "jedyny słuszny" sposób na budowanie napędzanych elektrycznie aut o rozsądnym zasięgu, a ten w przypadku elektrycznego Jaguara wynosi 600 mil (około 960 km). Aby jednak przejechać taki dystans, nie obędzie się bez uruchamiania silnika spalinowego. XJ będzie zatem potrzebował średnio 4,9 l paliwa na każde sto przejechanych kilometrów. I chociaż w pierwszej chwili wynik ten może wydawać się nieco rozczarowujący, to jak na ważącą dwie tony limuzynę jest chyba całkiem nieźle.
-
Oto, jak z luksusowej brytyjskiej limuzyny zrobiono wzorowego ekologa
Napisali, jakby to był jakiś zarzut, jakby ten samochód wykastrowali. :-thumpdown
Ogólnie :-za
-
Nareszcie Jaguar goni czołówkę w tej kwestii super :-za