FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ Seria I do III (1968-92) => Wątek zaczęty przez: LeszekK w Luty 09, 2014, 00:32:06 am

Tytuł: Jaka jest grubość oryginalnego lakieru na XJ Seria III z początku lat 80 tych?
Wiadomość wysłana przez: LeszekK w Luty 09, 2014, 00:32:06 am
Panowie,


Jaka jest grubość oryginalnego lakieru na aucie z początku lat 80 tych?
Kolega oglądał XJ Seria III z 1980 i wyszło pomiędzy 300 a 630 mikronów. Na 100% auto było lakierowane bo jest perłowe. Teraz pytanie ile razy?
Jak myślicie te 630 mikronów na dachu dyskwalifikuje auto? Czy dać sobie spokój, bo "ulepek" i tak pozostanie ulepkiem choćby nie wiem ile weń wsadzić kasy i pracy?
Nie mam kompletnie pojęcia o blacharce i lakiernictwie i nie wiem czy te 630 mikronów to dużo szpachli , czy też nie.
Mowa o aucie z tego wątku:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,26204.0.html (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,26204.0.html)
Tytuł: Odp: Jaka jest grubość oryginalnego lakieru na XJ Seria III z początku lat 80 tych?
Wiadomość wysłana przez: Aleksander M w Luty 09, 2014, 10:27:38 am
Tak do 180 jest lakierem fabrycznym, wszystko powyżej to lakier nr 2. Szpachlowanie to wszystko powyżej 300.
Tytuł: Odp: Jaka jest grubość oryginalnego lakieru na XJ Seria III z początku lat 80 tych?
Wiadomość wysłana przez: koziol w Luty 09, 2014, 11:03:30 am
Szpachla na dachu może (nie musi) zacznie pękać po kilku latach.
Tytuł: Odp: Jaka jest grubość oryginalnego lakieru na XJ Seria III z początku lat 80 tych?
Wiadomość wysłana przez: Angus73 w Luty 11, 2014, 13:35:52 pm
Wydaje mi się, że w przypadku auta 30-35 letniego, znalezienie takowego nieszpachlowanego czy nielakierowanego w ogóle zakrawa na cud boski. Jak szpachla była dobrze położona to nie popęka. Ryzyko jest zawsze, ale w tej kategorii wiekowej, ryzyko znajduje się w "wyposażeniu seryjnym" każdego egzemplarza, jak nie z lakierem to z podwoziem, jak nie to skrzynia biegów, elektryka, i co tam jeszcze w nim jest. Wystarczy spojrzeć na wahlarz tematyczny tego miłego forum. Ale na szczęscie są Forumowicze, którzy zawsze pomogą, o czym mogłem się przekonać już kilka razy.
Pozdrawiam,