FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: marekp w Listopad 01, 2013, 17:56:10 pm
-
Witajcie!
Wlasnie wczoraj kupilem Jaguara XJR Sport kolor bordo silnik 4l 6 rzedowy. Rok 1995. Nie udalo sie wrocic do domu na kolach bo wedlug wszelkich danych stal od 2003 na nowych oponach. Sadzac po ich stanie - stal. Niestety. Trzeba je bylo wymienic wiec na razie stoi i czeka na wymiane. Nowe sa kupione i niebawem kurier je przywiezie. Akumulator jest juz nowy. Jezdzilem nim - bardzo ladnie sie zachowuje. Plyny zmienie juz w Warszawie. Jeden jeszcze klopot. Radio i kod do radia. NIkt nie pomyslal ze to moze byc potrzebne. Co wiecej? Jak nim wroce to napisze. Na razie mi sie podoba. Choc nie wiem na ile to jest stan oryginalny. Nie znam sie na Jaguarach. Ma lampy xenonowe. Nie ma schowka po stronie pasazera. Radio nie ma CD tyko tasmy. Pewnie da sie jakas zmieniarke zamontowac. Kod podadza (mam nadzieje) bo zostaly dane przeslane. No i jeszcze czeka mnie rejestracja. Auto z Wloch jest i na ich tablicach. Nie widzialem sladow rdzy. Nie widzialem sladow lakierowania. Na stacji diagonstycznej
powiedzieli ze ok. Jak beda polskie numery to wbija przeglad. Licze ze ok. wtorku pojade ponownie po niego. Mam nadzieje ze dowiem sie wiecej o tym co sobie kupilem. Nie mam drugiego miejsca w garazu. Dostanie LPG moze bede jezdzil codziennie? Mam co prawda Lancera 4 lata ale moze co drugi dzien. Skrzynia biegow ladnie pracuje Nie czuje sie zmian biegow. Tak to jest. Nagle mi odbilo i kilka dni szukalem Jaguara dla siebie. No i mam.
Czy to cos na tablicy to jest drewno? Jesli to fornir cienki i mocno polakierowny.
MarekP
-
Witamy ! :-tylko
-
Witaj
-
Siemanko
-
Witaj na forum! :-tylko
-
Witaj! :-tylko
Kod do radia dostaniesz w ASO na podstawie VIN. Gratuluje zakupu!
-
witaj gratulacje :-clap
"Tak to jest. Nagle mi odbilo i kilka dni szukalem Jaguara dla siebie. No i mam. "
brawo rano wstajesz i nie wiesz że wieczorem będziesz miał Jaga dla takich chwil warto żyć
:-clap :-10points :-10points :-10points
pochwal się wyślij foty
-
Wiedzialem! Bo nie majac doswiadczenia wczesniej jeden wybralem. Ale nie mialem tyle pieniedzy. WIec powiedzialem ze wroce i zaplace. Ale nie pomyslalem ze daje sie zadatek. No i skonczylo sie tym, ze ktos kupil. Ten byl 3 czy 4 z kolei. Chcialem V8 ale nie bylo takich zeby mi odpowiadaly. Ktos w Bialymstoku mial rzekomo w doskonalym stanie. Ale juz na parkingu wiedzialem ze ze 3 cylindry nie pracuja. Czyli sie przejechalem. Dopiero w Krakowie dostalem taki jak chcialem. W stanie kolekcjonerskim. Za to pociagami sobie pojezdzilem. I nawet fajnie. Mam ten kod VIN. Ktos mi mowil ze jest jeszcze gdzies kod pod maska ale ja nie znalazlem. Ciesze sie i troche niecierpliwie bo wtorek - sroda dopiero odbiore.
MarekP
-
:-bry :-bry
-
witam wysyłaj od razu fotki :-super
no i szykuj go od razu na jakiś zlot masz cała zime
-
Witaj na forum! :-tylko
-
Cześć! :-tylko
-
W przyszlym tygodniu beda zdjecia. Na zlot chetnie pojade. Dziekuje za zyczliwe przyjecie nowego
MarekP
-
Witaj i gratulacje!
-
Witamy na forum! :-tylko
-
Witaj i gratuluje wytrwalosci to bedzie kochany kot
-
Witaj
-
A ja czekam na opony i nie moge sie doczekac. Ale znalazlem zdjecie. Auto bylo omawiane w innym watku. To jest ten samochod.
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php?topic=24043.0 (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php?topic=24043.0) Ten wlasnie kupilem. A czy dobrze zrobilem? To sie okaze. Mam nadzieje ze niebawem. Nie moglem wrocic na tamtych oponach. One mialy 10 lat i byly popekane. Nowe zamowione i czekam. Jak sie tylko pojawia to wsiadam w pociag i wracam Jaguarem Sport.
MarekP
-
No i stalo sie! Otoz dziewczyny i chlopaki. Dzis o 5 rano pojechalem po auto. Radio z odzyskanym kodem. Nowe opony. Alez ja mialem wyczucie ze nie jechalem na starych!!!! 3 na 4 opony przy zdejmowaniu (!) sie rozpadly! Gleboki bieznik ale stal od 1998 - taka data prod. opon. 3 z nich sie podarly po prostu! Przy okazji sprzedawca zmienil mi klocki hamulcowe. No i w droge. Od 12 do 15.15 dojechalem do Warszawy. Nie katowalem kota. Uczylem sie klawiszologii - juz prawie wszystko wiem. Oczywiscie ja nie jezdze na codzien automatem to ze 3 razy udalo mi sie znalezc sprzeglo. Dobrze ze nikt blisko za mna nie jechal akurat. Kotek jest ekstra. Wygodnie. Klima jak marzenie. Wszystko dziala. Spalil przy sredniej 75kmh (ilosc km. dzielone przez czas calkowity tzn. bez odliczania tankowania itp) 9.1l/100km! Jechalem spokojnie. Raczej tak jak sa przepisy +10km/h. Czyli na dwupasmowkach 130km/h max. No pare razy depnalem sobie. Bardzo pieknie chodzi silnik. Nic sie nie dzialo.
Juz kotek stoi w garazu. Trudno go bylo wstawic bo miejsce ma 5m wiec sie nie miesci i czesc. Wystaje z 10cm. Nie da sie inaczej. Sciane bym musial wykuc. Odpoczywa. Ale mi sie podobala jazda!!!! Zdjecia beda. To jest niespotykany egzemplarz. Bo moj! :). Prawo jazdy odebralem bom zgubil w Madrycie w wypozyczalni. Wiec jechalem bez prawa jazdy. Zadzwonila mila pani ze moge odebrac wiec sie troche spieszyc zaczalem. Ale zdazylem ze wszystkim. Nie zarejestrowalem bo poczty nie moglem znalezc. Niewazne. We wtorek zarejestruje. Na razie na wloskich numerach jade. Pali duzo ale nie porazajaco. Choc 9.1l to jest troche. To bylo 27l jednak. Pomysle co z tym zrobic. NIe jezdzic. Zalozyc gaz. Mam doskonalego fachowca ktory nic nie zepsuje. Ale auto - piekne. Dobrze ze w garazu. Dzis deszcz to by sie lakier niszczyl. :)
MarekP
-
Cześć !!!!!!!!
-
Witaj , :o