FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: blackyR w Luty 07, 2009, 16:02:34 pm
-
Witam :
KTo z was posiada ALu w x- type 17?? odrazu zaznaczam ze to diesel
I o to moje pytanie:
Jaki profil wchodzi maxymalny tzn? chiałbym wsadzic do czarnego kota 17/215/50
Ale mówią mi w stacji że raczej niewyda?? Kto ma 17 chwalić sie i jak sie sprawują na naszych jezdniach no i co zawieszeniem sie dzieje:) :-thank
-
ja mam 17 - jezdze glownie na rownych drogach opony 225/45/17 i moge stierdzic ze polskie autostrady sa strasznie nierowne ;D Pytanie jak to wytrzymuje zawieszenie - 34 tys wymiana lacznika stabilizatora. Rozmiar 225/45/17 - to jest oryginalny rozmiar - :-super
-
225/45 R17 na 7.5X17 pasują do x-type-a to 215 chyba też :-za
-
Zostanę przy 16stkach 205/55/16 ale jakich :-yipee :-A Dz.. R
-
miałem 17 tki i nie wiedzieć czemu zrobiły mi się dziury w nadkolach z tyłu po obu stronach
-
zle dobrane et i wypiaskowalo Ci blache?
-
najprawdopodobniej źle dobrane były . moj to akurat kombi i chyba za mięki z tyłu .Fajnie by bylo gdyby wypiaskowało blachę , ale nadkola są niestety z plastiku i zrobiły się spore dziury. po zmianie na fabryczne 16tki wszystko wróciło do normy - dziury zostały 8)
-
ja mam np ori alu i niestety progi sa dosc mocno wypiaskowane, z reszta i tak z tego co zauwazylem blacha w jagu jest mocno podatna na korozje.. niestety.. pzdr
-
Panowie a co z Et? moje oryginalne maja Et 52
Mierzyłem Felgi i raczej je kupie 16/7.5 Et 35 trochę odstaja ale na Gumowni mówią ze ewentualnie będe miał zachlapane po deszczu błotniki jakaś konwersacja?:) :-thank :-za
-
blackyR, a razem z tym chlapaniem beda uderzac kamienie, o tym tez mowili? pzdr
-
Panowie a co z Et?
"ET – ‘offset’ czy odsadzenie – to głębokość osadzenia koła na piaście, decydująca o rozstawie kół na osi. Im większa jest wartość odsadzenia podawanego w /mm/, tym głębiej koło ‘chowa się’ w nadkolu.
[...]
Konstrukcja nadkola i zawieszenia samochodu determinują wybór opony oraz parametry alufelgi – jej średnicę, szerokość, odsadzenie, a także kształt pozwalający pomieścić zaciski hamulców.
Każda jednak zmiana jakiegokolwiek parametru obręczy oznacza
1/ inne niż standardowe warunki pracy zawieszenia
2/ ewentualność modyfikacji nadkola przy zmniejszeniu odsadzenia
3/ poprawę prowadzenia samochodu wskutek zwiększonego rozstawu kół na osi."
Więcej na ten temat:
http://www.opony.com.pl/opinie_ekspertow/opinie_ekspertow.asp?idPytanie=21&show=opinie (http://www.opony.com.pl/opinie_ekspertow/opinie_ekspertow.asp?idPytanie=21&show=opinie)
-
Mój ma Pirelli 17" ZR 225/45. Jestem z nich zadowolony, ciśnienie 36 przód, 34 tył.
-
Jaki masz model Pirelli ? Przymierzam się do kupna nowych i tak się nie mogę zdycydować na konkretny model
-
Pirelli P ZERO asymetryczne, założone i polecane przez serwis Jaguara. Mają komponenty poprawiające przyczepność, ulepszone odprowadzanie wody oraz sztywną strukturę dostosowaną do szybkiej jazdy.
-
U mnie są Pirelli P7 225/45/17 niby Jaguar rekomenduje tego producenta do Jagów ale to raczej ściema, mojego modelu absolutnie nie polecam, choć to niby fabrycznie założona opona, okazuje się że pirelli nie nadaje się zbytnio na polskie drogi (chodzi o klimat i miękkość mieszanki gumowej), często się wyząbkowuje, np. u mnie... myślałem że opony są wadliwe i pojechałem do serwisu, obiaw? w czasie jazdy tak chuczało i dudniło, że niektórzy moi pasażerowie zwracali uwagę czy mi łożysko nie dudni... w serwisie Jag. stwierdzili że łożyska są ok ale zamienili opony przód na tył i już nie chuczy...tak mocno bo bardziej chuczą te na tyle (bardziej wydarte bo były z przodu) zaznaczam że opony są dwuletnie i mają jeszcze ok.7 mm bieznika, a kolega z serwisu oponiarskiego powiedział, że pirelli dość często się "ząbkują" czyli kosti bieznika ścierają się schodkowo i to powoduje chuczenie, można tak jeździć ale wkurza, i nie jestem odosobniony ostatnio jechałem z kolegą peugeotem z tym samyjm modelem opon i był dokładnie ten sam dźwięk! najlepsze opony to ogólnie michelin! podobno jest najmniej reklamacji, najdłużej wytrzymują, nie pękają (chodzi i mikropęknięcia po paru latach) itd.
-
Pirelli P ZERO 225/40 ZR 18 - aluski ALUTEC. Łebsko się wygląda :-tylko, z prowadzeniem gorzej. Na drogach świeżo położonych wrażenia z jazdy bardzo przyzwoite, opony są ciche, auto prowadzi się super. No, poza takimi drogami, czyli na zdecydowanej większości dróg, trzeb mocno koncentrować się na trzymaniu kierownicy.
-
Nie mam przyjemności jeździć po polskich drogach, ale sporo o nich słyszałem... ;D
-
Nie mam przyjemności jeździć po polskich drogach, ale sporo o nich słyszałem... ;D
jakąś dziwną ironię w tym czuję :-\
nie to że złośliwy jestem ::) , ale szkoda ze tylko słyszałeś .
po godzinie z pewnością byś się nauczył jeżdzić :-A i omijać białe niedźwiedzie ::)
Fajnie że po POLSKU jeszcze nie zapomiałeś pisać :-super :-super :-super :-super
-
duzo Aroni (:) ) w twojej wypowiedz:)
-
Fakt - jak na osobę, która ma czuwać nad jakościa, to było niegrzeczne i jednoczesnie przyczynkiem do trollwania. Swoją droga to przecież rola moderatora, aby temu zapobiegac. Czyżby nadmiar władzy...
-
sodówka mi odbiła :-W
-
co do opon Pirelli to sie zgodzę
Mój brat miał PZero Nero letnie w rozmiarze 215/45R17 i też się wyząbkowały i chuczały do tego stopnia, że prawie nowe opony wymienił na Vredestein Ultrac Sessanta 225/45R17 i jest lepiej.
-
Ja miałem pirelli w moim x300 225/60/16 i się zdeformowały pomimo dobrego ciśnienia w oponach. teraz mam michelin i jestem bardzo zadowolony.