FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: xf 2008 w Czerwiec 02, 2013, 16:02:25 pm
-
Witam wzystkich .Mam pytanie:Wydlubalem filtr fap przecinakiem i mlotkiem ,zaspawalem i wstawie go spowrotem do auta ale gdzie kupic emulgator?czy musze jechas z autem do szpeca aby go wstawic? narazie czekam na wymiane silnika ale miedzy czasie moze zalatwie cos z tym nieszczesnym filtrem przez ktory podobno 2 raz wymieniam silnik w moim xf.z 2008 roku.dziekuje za podpowiedzi i pozdrawiam.
-
Nie wiem czy emulator to dobry pomysł. Emulator będzie "udawał" że filtr jest czyli będzie potrzebował płyn do fap, można by go wtedy zastąpić olejem napędowym. Będzie też w chwili wypalania więcej palił. Najlepiej chyba wgrać soft z takiego silnika który pracował bez fapu, s-type chyba miały ten silnik bez fapu albo wstawić komputer od takiego właśnie silnika.
Jak fap załatwił Ci dwa silniki? Co się z nimi stało?
-
Witam. Podobno przez zabity fap niedopalona w procesie czyszczenia go ropa sciekala (cofala sie )do ukladu smarowania silnika i rozcienczyla olej silnikowy , Olej silnikawy traci gestosc i slabo smaruje co doprowadzilo do zatarcia.Do silnika 2.7 hdi ajd jaguar xf wchodzi okolo 6.5 litra oleju a przy rozbieraniu silnika mialem go 8 litrow. Podobno wlasnie z powodu niesprawnego fap.auto ma niecale 5 lat i juz 2 raz stoji bez silnika .Na dodatek niema do nich panewek ani walow ,nawet w nominale bo psa uznalo calosc silnika jako jedna czesc (blok z tlokami zestrojony podobno perfekcyjnie z pierwsza miska olejowa)calosc 4.600 euro nowa czesc czytaj (slupek silnika goly bez miski olejowej i pokryw rozrzadu ). A silniki te widze zacieraja sie bardzo czesto .Ktos niezle zarabia na nieudostepnianiu tych czesci oddzielnie.A na dodatek komplety brak informacji o blizniaczych silnikach 2,7 hdi z citroena, peugota i land rovera ktore wiekszosc opisuje jako identychne a ja juz z doswiadczenia wiem ze sa niezanienne ale niestety drogo za ta wiedze zaplacilem kupujac niby taki sam silnik z peugota 2.7 hdi ktory ma blok zupelnie inny(mniejsze kolo silnika co za tym idzie kolniez mniejszy niepasujacy do skrzyni jaguara mniejszy kilka centymetrow.Na bloku ma inne odlewy i mocowania i otwory.Po prostu zupelnie inny odlew bloku .
Pozdrawiam serdecznie.
-
To już wiem dlaczego w 607-ce 2.7 hdi zawsze miałem za dużo oleju na bagnecie na szczęście to już przeszłość, sprzedałem i nigdy więcej.
Na autotrader.co.uk jest S-type 2005 2.7d za 1500f opłaca się go wziąść jako dawcę.
-
Podobno nie pasuje z tego rocznika ,przerabiali ten silnik w kolejnych latach ale kompletny brak informacji w necie. Ja sam z koleji niemogekupic calej gamy silnika 2.7 hdi od jego powstania do ostatniej generacji choc chyba ktos powinien to zrobic i w poncu podac cala informacje o tym magicznym wynalazku.Ktos powinien go zkatalogowac i hronologicznie, markami ,opisac zmiany w poszczegulnych markach i modelach rocznikowo .narazie jest wielki balagan i nikt nic niewie a producent pewnie sie smieje i zaciera rece sprzedajac cale silniki jak buleczki.kupujac Jaguara za prawie 70.000 euro w salonie 4.5 roku temu Jaguar robil wielka tajemnice z tego ze ten silnik niejest jaguara tylko psa a ja napewno bym go niekupil wiedzac o tym.Zreszta do dzis w salonach jest to temat tabu.Ostatnio w salonie Jaguara i Land rovera zapytalem kierownika sprzedazy czemu jaguar jest sprzedawany na jednej hali z land roverem to odpowiedzal mi ze to przypadek(po prostu oszust)a ciekawe czemu nie ma na tej samej hali peugota i citroena .Dla mnie osobiscie to Jaguar i inne marki powinny byc zobligowane do informowania jakiej marki silnik jest w aucie ktore kupuje.Po prostu oszustwo za wielkie pieniadze na dodatek jakosc silnika byle jaka gdybym wiedzial ze za 4 lata po wyjechaniu z salonu jaguarem xf bede musial 2 razy wymieniac silnik po 120.000km
to bym tego dziadostwa w zyciu niekupil ani za polowe tego co zaplacilem. Pozdrawiam.
-
Aby silnik i ecu działały bez zarzutu to emulator to za mało potrzebny jest cały wsad do ecu
dopiero będzie dobrze.
-
Widze ze nie obedzie sie bez wizyty z tym fap u kogos ze sprzetem .ale tak jak juz pisalem po pierwsze musze znalesc i wstawic silnik. narazie dziekuje i pozdrawiam.
-
hey wait a sec... nowy z salonu i takie akcje ? Wymiana silnika ? Na czyj koszt jeśli wolno spytać ?
-
xf 2008 to, ze Jaguar stosuje silnikow benzynowych forda oraz dieslowych PSA nie oznacza ze ford albo PSA
bedzie partnerem dla klienta Jaguara. I sam silnik albo jego element nie oznacza ze Jaguar powinno byc
sprzedany w salonach forda albo Citroena...
Jezeli opisana przez ciebie sytuacja miala miejsce to masz prawo w ramach gwarancji albo rejkomia, a jezeli
przy tym masz problem z importerem to chetnie klub pomaga przy kontakt z centrali Jaguara.
Faktycznie FAP doprowadzil do podobnych problemow, jednak nie jest mi znany zadnego przypadku w ktorym
salon wtedy odmowil wspolprace oraz powiedzial klientowi: "niech pan kupi nowy silnik, mamy to gdzies".
Za technologie jest odpowiedzialny producent, w tym przypadku jest to Jaguar a nie PSA.
-
ale myślę że już po ptakach kiedy kolega wyjechał z auta silnikiem... no chyba że poskładać to do kupy, ale w to wątpię aby nie poznali że grzebane...
-
Witam . co do warancji to mialem na 3 lata a 2 miesiace po jej zakonczeniu padl mi pierwszy silnik.W salonie powiedzieli mi 9.000euro za wymiane .na gwarancji wczesniej chyba z 6 miesiecy wymienili mi katalizator i egr .Co do silnika to niechodzi mi oto ze niejest jaguara (przez niego produkowany i co za tym idzie kupujac jaguara licze na renome wlasnie tej marki)chodzi mi oto ze O TYM NIE INFORMUJA W MOMECIE SPRZEDAZY. Tylko oto mi chodzi ze niedali mi wyboru a napewno niekupil bym tego auta jak wyzej pisalem . Zawsze Jaguar i jego renoma kojazyl mi sie z klasa i jakoscia wiec niespodziewalem sie kupujac takie auto ze po cichu sprzedadza mi go z silnikiem zaporozca czy syrenki (nieobrazajac tych aut.). Pozdrawiam i dziekuje za wpisy.
-
Hmm trochę dziwne rozumowanie. Mnóstwo koncernów motoryzacyjnych używa silników i podzespołów z innych marek. Jaguar 2.5 oraz 3.0 to jednostki Forda, 2.0d też jest z Forda. Saab ma silniki Opla a Opel z Fiata ;D Ssangyong i Jeep mają diesla Mercedesa. Można by bardzo długo wymieniać. Taka polityka koncernów aby ciąć koszty. To już jest w interesie klienta aby dowiedział się czegoś o aucie zanim je kupi. Gdybyś zapytał sprzedawcę z czego pochodzi ten silnik, na pewno by odpowiedział.
-
Dodam jeszcze tylko ze niejestem jedynym przykladem tego problemu ,mieszkam w Hiszpanii i na forum jaguar hiszpania jest kilka osob z dokladnie tym samym problemem i maja identyczne zdanie w tej kwestji.Jednemu tylko udalo sie dogadac z salonem i mimo uplywu gwarancji doplacili mu czesc kasy do wymiany silnika tak ze dostal nowy silnik z zamontowaniem za 6000 euro ,ale czekal chyba z 6 miesiecy zanimsie z nimi poukladal i wypisywal listy do jaguara i importera oraz gdzie tylko znalazl namiary. pozdrawiam
Połączono
To ze kupuja mercedesa trzeba pytac z czgo jest silnik tak na wszeli wypadek to juz bede wiedzial.Nieneguje tego iz trzeba ciac koszty i cudowac ale prosze nie w aucie za 72.000 euro. Mogli by to robic w autach o podobnej cenie fiat punto z alfa romeo albo cos takiego i oczywiscie zawsze informujac nabywce.Nie wszyscy sa mechanikami ,gdy kupuje coca cole to chce puszke i zawartosc tej firmy a jesli nie to prosze o informacje typu :sprzedam puszke coca coli z zawartoscia wody z kranu .Jesli niema takiej informacji u spredajacego to po prostu biore otwieram i sie dziwie i dziwie a nierozumiem czemu to jest niezrozumiale moze dlatego ze to ja zaplacilem za auto tyle kasy a teraz zamiast ni sie cieszyc to ganiam za silnikami i wydaje kolejne pieniadze na kolejny silnik znowu nie Jaguara :bo tak musi byc:pozdrawiam
-
Prawie 3 litrowy silnik V6 z koncernu PSA to żadna tragedia. Obecnie w standardzie w XF jest 4 cylindrowy silnik 2.0 EcoBoost (turbo) z Forda. To jest dopiero porażka!
-
Jeszcze raz ja. Bo mi to spokoju niedaje. Ccialem tylko dodac ze gdyby wsawil jaguar silnik od poloneza to pewnie do dzisiaj bym jezdzil i niezagladajac pod make nic bym niewiedzial ze cos jest nie tak.Poloneza za dawnych czasow mialem i jezdzilem ze hoho,zadnego silnika tam niewymienialem co 30.000km a jak by trzeba bylo zrobic remont to walow i panewek mozna bylo na kilogramy kupic i napewno innych czesci tez.pozdrawiam i ide na piwo.
-
Ale kiedyś nie było norm Euro i tych wszystkich dziwactw co teraz. Poza tym kiedyś diesel miał 2 litry pojemności, 70KM i palił 8 litrów. Teraz dzięki technice (awaryjnej i kosztownej) z tych 2 litrów można wykrzesać 200KM a palić będzie nawet poniżej 6 litrów. Coś za coś. Aha, żywotność silników kiedyś to było leciutko 500tyś km i więcej. Obecnie 200tyś jest magiczną barierą, po której lepiej auta nie kupować bo będą wydatki i problemy.
-
Niebawem pewnie grile ogrodowe z dpf bedzie znormalizowany przez ue.
-
U mnie w Legnicy jest bardzo dobry elektronik który min. usuwa te nieszczęsne filtry. Mogę go śmiało polecić, gdyż właśnie z nim walczymy z CANem w moim Jagu
-
muszę trochę sprostować informacje od xf 2008 o pochodzeniu tego trefnego silnika.
Tak sie składa że diesle produkowane przez PSA mają opinię bezawaryjnych diesli co w obecnych czasach zaczyna zakrawać na żart.
A silnik DT17 albo jak kto woli AJ-V6D to produkcja FORDa który potrafi jednak puścić w obieg chłam napędzany olejem napędowym.
Kooperacja PSA z Fordem polega na tym że PSA dostarcza im bardzo dobre i mało awaryjne jednostki 1.4 - 2.2 HDi a w zamian otrzymuje jeden z najgorszych motorów czyli nieszczęsne 2.7 HDi.
Gdyby PSA zaprojektowało ten silnik - ważyłby 250 kg ale nikt nie wiedziałby o zacierających się panewkach i pękających wałach.
-
Może trochę nie w tym wątku piszę, ale czy ktoś orientuje się czy z silnikiem 3.0 Xf'a są podobne problemy? Wstępnie przymierzam się do zakupu używanego auta, ale jak czytam informacje dotyczące 2.7 to powoli przechodzi mi ochota na diesla...
-
Może trochę nie w tym wątku piszę, ale czy ktoś orientuje się czy z silnikiem 3.0 Xf'a są podobne problemy? Wstępnie przymierzam się do zakupu używanego auta, ale jak czytam informacje dotyczące 2.7 to powoli przechodzi mi ochota na diesla...
Silnik 3.0 hdi powstal na bazie silnika 2.7hdi .System dpf oczywiscie zostal zainstalowany podobnie jak 2.7 hdi tak ze mysle ze problem bedzie ten sam tylko za rok lub dwa jak auta z 3 litrowym silnikiem zrobia swoje kilometry i pozatykaja sie dpf. Auto jest bardzo ale nie polecam ci silnika diezla psa .Ja znam w hiszpani juz ze 30 osob co padl im ten silnik tak ze chyba cos w tym jest.Ten same silniki w land rower 3 ma problemy te seme co jaguar ,zacieraja sie panewki a za chwile tloki , pekaja waly korbowe. generalnie zaciera sie silniki.pegeot 607 z tym silnikiem dokladnie te same problemy. Nie wiem dokladnie jak to sie dzieje ale podczas cyklu czyszczenia fap paliwo w nieznany mi sposob dostaje sie do miski olejowej i miesza sie z olejem silkikowym, rozrzadza go , silnik zle jest smarowany i sie zaciera. U mnie przybywalo litr oleju na 100 km nawet po usunieciu fap gdy pojawila sie infornacja na konsoli ze dpf jest pelny to po 200 kilometrach mialem juz 8.5 litra oleju w silniku zamiast 6.3litra.
-
Dzięki za informację. Trochę mnie zmartwiłeś, ale lepiej martwić się teraz niż po zakupie. Zawsze byłem raczej zwolennikiem silników benzynowych, chociaż tutaj myślałem trochę o ekonomii... ;) Jednak V8 sporo pali, a o 3.0 nieco trudniej. Ale może coś się uda znaleźć.
Jeszcze raz dziękuję.
-
Jestem pod dużym wrażeniem postów przeczytanych powyżej. Mam XFa 2.7d 2009 rok, kupiłem go gdy miał 85tys km. W tej chwili ma 168tys km. Nigdy nie miałem żadnych problemów z FAPem bądź z silnikiem. Wymieniam regularnie olej silnikowy dbając aby miał właściwą specyfikację WSS, i odpukać nic ale to nic się złego nie dzieje. Samochód dynamiczny, dość oszczędny. Czego chcieć więcej? Nie wiem, powiedzcie, czy jestem takim wyjątkowym szczęściarzem, czy są użytkownicy którzy jeżdżą bez ciągłych remontów silnika?
-
Ani ja, ani mój tata także nie mamy problemów z 2.7d. Co prawda w naszych S typach mamy przebiegi 100tyś i 85tyś km i auta używane są w 90% na trasie. Olej zmieniać co 12tyś km, nie katować, szczególnie na zimnym silniku a odwdzięczy się bezawaryjnością.
-
Jaguar parts ty dilujesz tym sprzetem na okraglo co sam bys powiedzial xf szalenstwo mnie wzielo ale jak mam 2gie tyle wlozyc to lepeij jezdzic tym czym mam i nie szarpac sie przykladowo w kredyt splacac a Jag pod domem bo na czesci nie bedzie?!wnioskuja z tego jak bedziesz wymienial olej filtry itp. W moim przypadku raz w roku bez zajezdni na zimnym silniku wszystko bedzie ok?!