FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: szpulek w Styczeń 24, 2009, 12:53:10 pm
-
Witam,
dzis mialem chwile czasu by troche pogrzebac przy aucie. Z gory zaznaczam, ze jest to moj pierwszy Jaguar, wiec niektore rozwiazania techniczne sa dla mnie nowoscia. Spadl mi jeden waz z ukladu chlodzenia, musialem to zlokalizowac a przy okazji poogladalem caly uklad. Jak zauwazylem sa dwa zbiorniki 'wyrownawcze'. Jeden u gory przy podszybiu, a drugi na koncu lewej podluznicy. Z gornego wychodza od ory dwa przewody, jeden idzie wprost do gornej czesci chlodnicy, natomiast ten drugi idzie wzdluz podluznicy do tego drugiego zbiornika. Zdziwilem sie, ze jest ten drugi zbiornik, wiec zaczalem go ogladac. Od gory wchodzi nadmieniony przewod, jednak mniej wiecej w 1/3 wysokosci od dolu od strony silnika jest wylot. U mnie nie ma tam zadnego weza. Tu zrodzilo sie pytanie. Czy to jest zbiornik 'przelewowy' tj. jak za duzo plynu to go wytracamy na zewnatrz (slabo ekologiczne), czy tez moze brakuje mi weza.. A jesli mi go brakuje to dokad powinien on biec?
Z gory dzieki za odpowiedz.
pzdr
-
Witam,
nikt nie zna swojego auta na tyle by mi odpowiedziec..?
Kolejne pytanie, jakie sie zrodzilo, jak porzadnie i prawidlowo odpowietrzyc uklad? Plyn rozumiem dolewac do gornego zbiorniczka, ktos to robil samemu?
pzdr
-
Dziekuje za odpowiedz. Mam na pewno czerwony. Czy znasz zatem konkretny produkt, ktory jest czerwony i mozna go lac? W ktorym miejscu znajduja sie zaworki do odpowietrzenia? I moze bedziesz znal odpowiedz na pytanie czy do tego dolnego zbiornika przy zderzaku dochodzi wiecej niz jeden przewod z tego gornego zbiornika wyrownawczego.. Dzieki, pzdr
-
Radzio coś ci się pomyliło w S-typie płyn nie jest czerwony z tego co pamiętam jest na podszybiu napisana norma fordowsko-jaguarowska wss coś tam jedyne co spełnia te normy jak szukałem to był oryginalny płyn (koncentrat) fordowski long life na 10 lat!! lub dynagel 5000 jak pójdę do auta gdzieś za godzinę to spojrzę na kolor i napisze wieczorem.
-
Ja wlasnie myslalem takze o zalaniu dynagelem bo ten ponoc miesza sie ze wszystkim. Pzdr
-
ok, plyn od forda to juz jest jakis trop.. poszukam i zobacze jeszcze co mowi instrukcja, a potem opisze jak to bylo :) dzieki
-
Ale dałem duu... płyn jest koloru czerwonego przepraszam za zamieszanie Radzio miał rację :-R
ale zobacz w instrukcji jaką norme ma spełniać płyn pewnie coś jak pisałem wcześniej wss i cyferki ja znalazłem tylko dwa dynagel i oryginał forda long life
pozdro
-
Wczoraj przegrzebalem wszystkie ksiazeczki, ktore dostalem razem z autem. Nie ma nic nt. plynu chlodniczego, tj. brak jakichkolwiek norm. Napisane jest tylko, zeby uzywac plynu Jaguar Antifreeze. Wiec nic mi to nie daje.
Pzdr
-
W kazdym moim samochodzie wymieniam plyn hamulcowy i chlodniczy co dwa lata. W tym przypadku pozostaje mi telefon do przyjaciela (aso jaguara i forda) a potem sklepy.. Jak sie czegos dowiem to dam znac. Pzdr
-
Mnie kolega zalecił płyn Prestone 5 letni, podobno lider wsród płynów do chłodnic. W zakładzie gdzie robiłem przegląd startowy w Jagu potwierdzono opinie kolegi.
Mogę sie mylić (nie jestem mechanikiem) ale uważam, że nie ma znaczenia kolor gdy wymieniamy cały płyn. Spuszczamy do końca i zalewamy nowy. Ale podczas dolewek znaczenie może mieć. Jeśli sie mylę prosze mnie poprowawić, a nawet wytłumaczyć.
-
Wlasnie moj problem polega na tym, ze cos musze dolac, zeby na wiosne pojechac wymienic plyn.. Jak bede wymienial w calym ukladzie to nie widze problemu. Nie mam kanalu, wiec nie wymienie sobie sam calego plynu..
pzdr
-
Prosilem dzis pracownika sieci intercars o sprawdzenie norm w katalogach dla xj8. Nic nie ma, a po wzmiance, ze plyn jest czerwony stwierdzil, ze odpowiedni bedzie czerwony stosowany obecnie w grupie vw/audi. Zeby bylo ciekawiej w oplu tez mam czerwony. Wiec chyba nie bedzie trudno go dobrac na dolewke. Nastepnie zaleje caly uklad rowniez czyms czerwonym. pzdr
-
Ja przed zimą zalałem układ rozcienczonym wodą destylowaną koncentratem ALMATIN. Drogi ale ponoć dobry (jest żółto-zielony). Przedtem przepłukałem układ wodą z dodatkiem jakiegoś specyfiku odkamieniającego, który kupiłem w INTERCARS. Na razie jest OK - no bo co by miało być nie OK ???
-
Z płukaczem pojeździłem około 15 minut i po kolejnych 15 min stygnięcia zaraz woda była spuszczana przez chłodnicę. Potem zalałem nowym płynem i weszło go (z uzupełnieniem) równo 9,5 litra. Do dziś nie dolałem ani kropli.
-
Witam,
faktycznie nie bylo az tak zle. Dolalem najpierw na zimnym silniku, a raczej wlalem bo weszlo 5l.. Ponaciskalem weze, ladnie bulgotalo. Odpalilem silnik i przy otwartym zbiorniczku naciskalem dalej weze, rowniez ladnie bulgotalo. Jednak roznica wysokosci plynu miedzy zimnym a cieplym to mniej wiecej pol objetosci zbiorniczka, wiec chyba jest jeszcze gdzies zapowietrzony. W dodatku przy temp +1C nie udalo mi sie doprowadzic do zalaczenia wentylatora, choc wskaznik temp wody wskazywal polowe skali, a auto stalo odpalone dobre 20min. Chyba tez mam nieszczelna chlodnice bo gdzies spod wentylatora parowalo, co przy tej temperaturze nie jest trudne do zauwazenia..
Dzieki za wskazowki, pzdr
-
Wracam do tematu, uklad trzyma rowno temperature w polowie skali, jednak zauwazylem, ze w nocy podczas szybkiej jazdy po autostradzie temperatura na skali potrafi spasc do 1/4. Zjezdzam z autostrady, stoje na swiatlach - wraca do polowy skali i ani sie wazy pojsc wyzej.. Przypuszczam, ze termostat sie skonczyl, mam racje?
pzdr
-
Tak tez myslalem, dzieki. Zima jednak niestraszna, zimowanie juz zapewnione :) I jeszcze pytanie, czy po wymianie termostatu cos musze specjalnie odpowietrzac czy uklad sie mniej wiecej sam odpowietrzy tak jak w przypadku zmiany plynu? pzdr
-
A woda nie zostawi jakiegos osadu? Moze lepiej plynem przeplukac? pzdr