FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: sadysia w Styczeń 23, 2009, 11:39:44 am
-
"Dyskusyjny tuning Jaguara E-Type'a.
(http://e.autokrata.pl/a472/b36f7fc0002d1e7c4978ee0d)
Podobno inwencja i wyobraźnia mają swoje granice. Podobno… ale można w to zwątpić. Na przykład gdy przyjrzymy się temu, co zrobiono z Jaguarem E-Type'em uważanym dziś za jedno z najpiękniejszych aut w historii motoryzacji. Właściciel kolekcjonerskiego modelu - pochodzącego z serii pierwszych 500 wyprodukowanych egzemplarzy charakteryzujących się całkowicie płaską podłogą - zlecił aerografowi polakierowanie Jaguara na wzór… jaguara. Drapieżny kot, jaki pojawił się na nadwoziu, drapieżności temu autu na pewno nie dodał, a raczej pozbawił je szlachetności, jaką cieszyło się to coupe
w oryginalnym czarnym lub czerwonym malowaniu. "
-
a mnie tam się podoba :-super
-
Przód przypomina bardziej bernardyna w ciąży, niż jaguara... :-nuts
-
Za to kazdy wolniejszy pojazd bedzie uciekal z lewego pasa jak zobaczy te zeby :-hehe :-hehe
-
zaczynał pewnie od podsufitki...
http://allegro.pl/item535861958_jaguar_xj_3_2_199km_stan_bardzo_dobry.html (http://allegro.pl/item535861958_jaguar_xj_3_2_199km_stan_bardzo_dobry.html)
-
Co ci ludzie wyprawiają z tymi samochodami to w glowie się nie mieści! podsufitka to znany temat w Jaguarach wiec się tak nie dziwię, ale malowanie tego biednego E-Type to jakiś żal.pl jest, wygląda jak auto zrobione do cyrku, takiego biednego cyrku, na występy z zaglodzonymi sloniami i przestraszonymi żyrafami, żeby tylko dzieci się cieszyly... :-wstyd
-
Gość sknocił sprawę, bo optycznie morda namalowanego jaguara stanowi całość z jego namalowaną żuchwą, ale reflektory przejmują u patrzacego rolę oczu i niestety widzimy buldoga z "Gliniarza i Prokuratora". No i te łapki Tyrrrrranozaura FEEEEEEEEEEEE!!
-
jak wam te morge nie odpowiada to moze czekoladowy ... :-hehe
(http://i47.photobucket.com/albums/f169/kogutki/Stromskis-E-type-milka-normal.jpg)
-
Proszę mnie nie bić za to co napiszę, ale tak pewne rzeczy widzę i ciężko to będzie zmienić.
Według mnie tak szeroko rozpropagowana opinia mówiąca o tym, że E type to najpiękniejszy samochód w historii motoryzacji jest ogromnym nieporozumieniem, o ile wersja coupe jeszcze jakoś wygląda, to bez dachu samochód nie ma w sobie nic co mogłoby mnie ująć. Natomiast sugestia, że jego linia nawiązuje do kształtu pewnego męskiego narządu, ma chyba żródło w kompleksach autora owej sugestii, ja ów narząd posiadam i wygląda on "nieco" inaczej. Ale zabawa zaczyna się dopiero wtedy gdy facet o wzroście powyżej 180cm, ładuje się do tego kokpitu wielkości łupinki od orzecha, może ktoś pamięta nadawany kiedyś autorski program J. Clarksona, w jednym z odcinków wybrał on 50 najfajniejszych samochodów wrzechczasów. Oczywiście Grand Prix tego zestawienia zdobył E-Type. I oto finałowa scena w której bochaterski Brytyjczyk odjeżdża w brytyjskim samochodzie sportowym (E-Type) w stronę zachodzącego słońca, no dajcie spokój, widok, jakby ktoś wsadził szczotkę z WC w kupę :P.
Pomijam już fakt, że E-Type nigdy nie był zbyt dobry, ale tak się wtedy produkowało samochody. Pomimo to kocham E-Type'a bo to jeden z najprawdziwszych samochodów jakie kiedykolwiek zbudowano a to, że jest brzydki, cóż.... ja też nie byłem zbyt piękny zaraz po urodzeniu, nawet może brzydszy od szczotki z kupą, ale pomimo to Mamusia mnie pokochała. ;D
I jeszcze jedno: wielki, ogromny respekt dla ludzi, którzy mają w swoich garażach E-Type'y, bo wyremontowanie i utrzymanie takiego paskudztwa to nielada wyczyn :-R
W razie ewentualnych komentarzy proszę o wyrozumiałość. :-tylko