FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ Seria I do III (1968-92) => Wątek zaczęty przez: dani w Styczeń 22, 2009, 20:13:32 pm
-
Witojcie Kocurki !!!
Jak radzicie sobie w starszych modelach z brzydkim i nieprzyjemnym zapachem - Grzybek
Fakt, iż po ssciągnięciu wycieraczek były one kompletnie mokre od spodu - jednak żadnej widocznej dziury czy korozji!!!
Na początku mojej fascynacji zupełnie mi to nie przeszkadzało jednak jadąc na kolacje biznesową swoim zapachem raczej nie wzbudzę pozytywnych emocji :)
Materiał na podłodze jest w idealnym stanie - czy da się ten zapach zneutralizować jakąś chemią??? - czy też wszystko nadaje się do spalenia???
No i co w takim wypadku z siedzeniami, gąbką, podsufitką - jeżeli ja jadąć godzine czasu przesiąkam tak maxymalnie tym zapachem że czyje go na swetrze nawet po praniu???
Wiadro z gorąca wodą i płynem o zapachu cytrynowym niestety nie wystarcza :(
:-wstyd aje wsiadam i jadę bo jest mój
dzieki za wszystkie rady
-
Szukaj na połączeniu podłogi z tunelem środkowym.
Zajrzyj też jak wygląda sprawa na progach.
Sprawdź, czy nie wylatał gdzieś korek z podłogi. Jest tam ich kilka.
Ogólnie ma gdzie w tym aucie lecieć, jak podłoga nie jest super szczelna.
Do tego podszybie, po uszczelkach drzwi.
Spójrz, jak boczki drzwi
Jak sprawa podsufitki.
Co do zapachu to musisz niestety wywalić wszystko. Robiłem to u siebie, kompletnie wybebeszone wnętrze, cała podłogówka, łącznie z wygłuszeniami nowa. Dopiero po tym nie mam grzybka w aucie :)
U mnie fotele nie waliły grzybkiem i tutaj nie kombinowałem.
-
a może tym szprajem do usuwania grzyba ze ścian ;D
daje chlorem jak szalone, ale lepszy zapach pływalni niz piwnicy;]
a swoją drogą ja tez wywaliłem całe wnętrze i nadal waliło... teraz w nowym jagu az tak nie daje, poza tym mam wielki szyberdach wiec szybko sie wietrzy... ale mimo to chyba wytłumienia zmienie.zapach kota od środka nie wszystkim może sie podobac...