FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: Jawe83 w Marzec 04, 2013, 09:50:50 am
-
Witam,
Parę dni już auto mam, czas pozakładać parę wątków w sprawie problemów, z którymi się borykam... zaczynam od najważniejszego - uciekający płyn chłodniczy. Sytuacja jest o tyle dziwna, że płyn ucieka po odpaleniu i zagrzaniu się auta, a "wraca" po chwili po zgaszeniu silnika. Jak to zobaczyłem, to po prostu zgłupiałem :-trudno Ogólnie poziom płynu jest dość niski.
No i teraz zastanawiam się, co się może dziać? Jedyne, co przychodzi mi na myśl, to to, że gdzieś chyba jest/dostaje się powietrze do układu... Które punkty warto sprawdzić, poza wyczytanymi wcześniej na forum pompą wody i chłodnicą... która, swoją drogą, była już klejona przez poprzedniego właściciela.
Zaznaczam, że silnik odpala na zimno (po nocy) perfekcyjnie, nie ma żadnego słodkiego posmaku w spalinach, ani dymienia na biało. Temperatura silnika też przez cały czas trzyma się na poziomie!
-
W skrócie - autko 'pije' żeby pracować ;)
A poważnie - układ chłodzenia pracuje pod ciśnieniem i stąd się poziom płynu zmienia. Spróbuj (ostrożnie!!!) odkręcić korek przy pracującym silniku i obserwuj jak poziom płynu wraca do normy. Dlatego poziom płynu sprawdzasz na zimnym silniku i uzupełniasz do kreski (na zbiorniczku masz zaznaczony poziom minimalny).
-
Aha, czyli ogólnie, jeśli nie widać wycieków pod autem, nie przejmować się tym, że płyn "znika" o jakiś poziom na czas pracy silnika? Choć wydaje się to być dziwne, skoro jest to układ zamknięty i jest wypełniony samą cieczą, to jej poziom powinien pozostawać niezmienny przez cały czas...
-
Jak chłodnica jest sucha , w oleju sinikowym niema żadnych białych , albo innego koloru plam które by wskazywało na przedostawanie sie płynu chłodzącego , to nie masz czym sie martwić , najwyżej dolej płynu żeby było około maksimum i bedzie wszystko ok . Poza tym jak patrzysz podczas pracy do zbiornika wyrównawczego , to w momęcie gdy pompa działa , to zabiera cześć płynu ze zbiornika , bo jest obieg właczony , a jak jest zgaszone auto to spowrotem ten płyn sobie spływa do zbiornika . Ale cos widze po twoich postach , ze masz również problem z elektryka i to bardziej poważny . A jak chcesz byc pewien , czy auto masz suche , to weź kawałek tektury ( ale taki zeby był szerokości auta ) i podłuż z przodu , tak zeby obejmował silnik i chłodnice , potem odpal auto i po rozgrzaniu zgaś . Jak tektura bedzie sucha , to znaczy ze wycieków jakotakich poważnych niema , najwyżej coś sie może gdzies pocic , ale to żadnego wpływu niema na auto .
-
Aha, czyli ogólnie, jeśli nie widać wycieków pod autem, nie przejmować się tym, że płyn "znika" o jakiś poziom na czas pracy silnika? Choć wydaje się to być dziwne, skoro jest to układ zamknięty i jest wypełniony samą cieczą, to jej poziom powinien pozostawać niezmienny przez cały czas...
Jeżeli 'wraca' to jest to normalne. Ważne, żeby na zimno trzymał stały poziom (tzn. nie ubywało z czasem).
No i nie masz tam samej cieczy, w zbiorniczku jest przecież sporo powietrza.