FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: Rysiek w Styczeń 19, 2013, 18:22:44 pm
-
Po odpaleniu kocura x300 r6 1997 w garażu( nie ogrzewany (-8.C) lewy wydech wydziela natychmiast opary i bucha parą wodną jak oszalały- kapie z niego- a prawy wydech w porónaniu do lewego jakby nie istniał- ledwo dyszy(zimniejsze opary,prawie zero buchania parą)- zimniejsze spaliny. Ale silniczek pracuje równiutko jak szwajcarski zegarek. Panowie co nie tak w moim kocurze? Dodam że pali jak piszecie normalnie- (18-19l/100km).
Proszę o opinie.
-
Zamarznięta woda w wydechu . Ogrzej kota w ciepłym garażu/parkingu np. galerii i problem zniknie. Potem pomyśl nad wydostaniem wody z tlumika.
-
Tak jak pisze kolega , zamarzł ci wydech, mnie zamarzły oba. Trzeba wywiercić małe dziurki w tłumikach po rozmrożeniu.
-
Lepiej jeszcze jest wywiercić dziurkę, wspawać w to miejsce nakrętkę i wkręcać tam śrubę - będzie na przyszłość jak znowu się nazbiera wody.
-
Dzieki Panowie. Łysyyy- szkoda mi dziurawić tłumik-jak go przegonie to sam rozpuści i wypluje wodę. Lysyyy-znasz może kumatego elektryka w Białym- bo po ruszeniu przekaźników od oświetlenia ostrzegawczego drzwi (coś tam zwarłem- ciężko je było wyjąć i po użyciu śarubowkręta podważając zaiskrzyło) przestało działać zamykanie drzwi z pilota-padł pewnie bezpiecznik -oby tylko ,jeżeli to bezpiecznik to dojdę który-lub stało się coś poważniejszego. Pozdrawiam. Namiar na kumatego elektryka w Białym by się przydał szwed99@wp.pl.