FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: sitonh w Styczeń 04, 2013, 22:44:24 pm
-
witam jestem nowy na tym forum chodz dlugo je juz przegladam jednak dopiero teraz zdecydowałem sie napisac. mam problem z kociakiem i wertowalem to forum w poszukiwaniu pomocy i niby wszyscy maja podobne problemy ale nie do konca.. postaram sie w miare dokładnosci opisac przypadłosc u mnie...
a wiec kociak nie ma juz tej mocy co mial.. szczegolnie pod gore jest mu nadzwyczaj ciezko do tego stopnia ze ma czasem problem z wyprzedzeniem ciezarowki.. zaczyna sie szarpanie autem jakies lekkie poszarpywania jakby w skrzyni.. ( nie zmienia biegów?? ) i włacza sie check engine.. ( ta zolta kontrolka silnika ) pomaga mu lekko odpuszczenie pedala gazu i wcisniecie go spowrotem ale tylko na chwile ( lecz moc jest nadal slaba ) . kolejnym mankamentem jest przy probie utrzymania obrotow na poziomie 2500 po chwili spadna gwałtownie do 1500 i zaczyna sie to szarpanie o ktorym wspomnialem i jest problem z ich podniesieniem . znow trzeba odpuscic noge z gazu i ponownie wcisnac zeby poszly. gdy chce szybko przyspieszyc potrafia mu isc obroty do 5-7tys a przyspieszenia nie ma dopieor po chwili srednio niemrawo sie zbierze ( nieraz strach wyprzedzac bo niewiadomo czy sie zbierze czy nie ) . dodam ze swiece wymienilem na nowe ( z salonu ) gdyz niby zamienniki mialy inna przerwe myslalem ze to to powodem ale po wymianie na oryginalne problem nie ustał. na benzynie jest ciutke lepiej szarpania i spadek mocy jest mniejszy ale tez jest . na gazie problem sie pogłebia. spalanie tez jest dosc duze przez to bo po miescie 25l trasa 18-20. z moich przypuszczen moze sie okazac ktoras cewka ( nie wymieniane ) moze ktoras sąda ( na komputerze niby blad nie pojawia sie ) moze katalizator (?? ) myslalem nad przepływomierzem ( co ciekawe po jego odpieciu auto jezdzi dokładnie tak samo jak po jego załozeniu .. wymienilem na uzywke wiec pewnosci ze oba byly walniete nie mam ) . jesli ktos ma jakis pomysl lub potrzebuje jeszcze jakies wskazówki to prosze o odpowiedz. pozdrawiam
-
Podaj kodów z kompa to można pomyśleć.
-
WLASNIE W TYM PROBLEM ZE NIE ZNALAZLO BLEDOW..
-
Jak się zaświeca check engine to musi być jakiś kod w kompie.
-
Polecam zmianę diagnosty z lepszym programem i stawiam na wypadanie zapłonu spowodowane "umierającymi" cewkami.
Jeszcze mam pytanie: na zimnym silniku jest ok???
-
na zimnym jest lepiej na cieplym gorzej. no wlasnie zamowielm cewki komplet mam nadzieje ze pomorze... dam znac w srode jak wymienie
-
Mam nadzieję, ze kupiłeś nowe a nie używane. Bo jak kupiłeś używki to ....... będzie.
-
Podstawowa informacja gdzie mieszkamy tam szukamy pomocy wiele by to pomogło. :-kogutki
-
Witam!
Zgadzam się z kolegami z forum to raczej na 100% cewki.
co do błędów to osobiście się przekonałem ze tylko dobry sprzęt zczyta błedy, mi trzy razy giagnozowali na róznych skanerach te "fachowe" skanery nawet się komunikowały z komputerem ale błędów nie widziały,dopiero trzeci mechanik zczytał mi błędy, ciekawostka jest taka że nie miał skanera tylko laptopa z tym kablem diagnostycznym.
Moja sugestia jest taka że jak wymieniasz cewki wymień i świece bo to przy jednej robocie warto, no chyba ze masz nowe świece.
A skoro poruszamy temat kiepskiego diagnosty i mechanika (bo przecież jak jest check engine, wystarczy że raz mignie to błąd jest zapisany) to trzeba się zastanowić nad innym mechankiem już widze jak prawidłowo złoży kolektor i całą resztę skoro błędu nie umie szczytać lub nie jest w stanie.
-
Kolego na pisz gdzie mieszkasz okolicę to znajdę ci gaziorka... chyba że niechcesz
-
a wiec niestety. po wymianie cewek ( nowe) swiece(nowe) auto jest zrywniejsze ale PROBLEM POZOSTAŁ. dalej zalacza sie czek , szarpie obrotami , mniej ale jednak. najwiekszym problemem jest ten nagly spadek obrotow. jade np 80km/h ma 2.5 obrotow i przy trzymaniu rownomiernie gazu nie przyspieszajac spadna nagle na 1.5 i wtedy zaczyna sie to szarpanie jakby w okolicy skrzyni;/ ( ale az szarpie calym autem ) i nie bardzo da sie przyspieszyc . trzeba dopiero odpuscic noge z gazu i ponownie go wcisnac zeby przyspieszyl. problemy sa i na gazie i na benzynie. jestem z Krakowa
-
a może jest to przepustnica do wymiany?
-
Albo lewe powietrze, wróżymy z fusów.
Na priva prześlę Ci namiary na mechanika z Krakowa.
-
bylem jeszcze raz u mecheza . teraz stwierdzili ze walniete sa uszczelki pokrywy zaworow. zamowilem komplet 8 miedzy swiecami 2 pod dekle i 2 przy solenoidzie. zobaczymy to z tego wyjdzie o wynikach poinfomuje pon/wt
-
Może ja Ci pomoge.Mój XKR.falował na obrotach, słabo przyśpieszał,a w zakresie 2700do3900 obrotów przy próbie gwałtownego przyspieszenia.kompletnie tracił moc tak,że wyprzedzenie Fiata 126 stanowiło trudność.Zapalał wtedy na 1-2 sekundy czek.Pomagało odpuszczenie gazu i powolne jego dodawanie.Pierwsza wizyta w ASO Vitres/już nie ASO/ po czterech dniach stwierdzono:brak błędów OBD aktualnych i zapamiętanych,samochód nie chodzi, wniosków brak.Moje komputery diagnostyczne i moich kolegów warsztatowców nie wykazywału błędów.analiza pracy sond właściwa.Wymiana świec /NGK double platinum/,cewek, przepustnicy.przemierzenie instalacji,czyjników i przepływki,spawdzenie wszystkich podciśnień i fałszywego powietsza 0 efektów.Znów oddałem kota do ASO MM Cars Katowice.Pięć dni, brak błędów obecnych i zapamiętanych diagnoza.Wymienić świece na oryginalne Jaguar.Wymieniłęm na odpowiednik NGK double Platinium o innym odstępie elektrod.0 efektów.Pojechałem do Bielska na ul.Straconki po wysłuchaniu historii choroby i jeżdzie próbnej wyją śrubokręt wykręcił przepływomierz stwierdził,że niema takiego nowego na miejscu obejrzał dokładnie umył zmywaczem do hamulców w spraju i pojechaliśmy na prube.Ogień nie samochód wreszcie wiem jak przyspiesza 363 kM. Ten cudotwórca nie przyją ode mnie ani złotówki.stwierdził że OBD Jaguarów 4.0 jest z początku lat 90 co znaczy mało nowoczesne i małe zmiany oporów są niazapamiętywane.Wszystko to trwało od kwietnia do września kosztowało kupe kasy i czasu.Moja rada,sprawdż przepływomierz,lub jedż do bielska to tylko 60 km.Powodzenia
-
no ta przeplywka moja mi nie daje spokoju wlasnie.. bo po jej odkreceniu NIC SIE NIE ZMIENIA .. a chyba powinna byc roznica miedzy zalozonym a jazda bez niego... wiec wymienilem ( niestety na uzywke ) i niestety to samo.. wiec moze sie okazac ze uzywka tak samo walnieta jak moja.. no do bielska nie mam daleko.. masz jakis namiar ( numer telefonu ?? )
-
Ja co prawda nie mam na stanie przepływki do 4.0 ale mam pod domem 4.0 więc jak chcesz to podjedź i przełożymy w celu sprawdzenia. Mieszkam koło Bielska.
Nr do Piotra z serwisu bielskiego - 602627184
-
Z tego co opisujesz to masz nagar na zaworach i masz dwa wyjścia próbować przemyć je płynem do czyszczenia zaworów przez kolektory jak to nie pomoże to tylko demontaż głowicy .
-
jutro odbieram. jesli nie bedzie efektow to jeslibym mogl to bym podjechal do ciebie w celu sprawdzenia ;] kupie dobra flache ;p przy okazji dzis wykryli mi pekniecie 1 wtrysku ( wiec blad na benzynie pewnie stad ale do gazu nie powinien miec znaczenia ).
-
jutro odbieram. jesli nie bedzie efektow to jeslibym mogl to bym podjechal do ciebie w celu sprawdzenia ;] kupie dobra flache ;p przy okazji dzis wykryli mi pekniecie 1 wtrysku ( wiec blad na benzynie pewnie stad ale do gazu nie powinien miec znaczenia ).
Będzie mieć wpływ bo instalacja lpg sterowana jest z wtryskiwaczy Pb