FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: JB-007 w Listopad 26, 2012, 20:21:23 pm

Tytuł: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Listopad 26, 2012, 20:21:23 pm
Mój kotek zawsze pięknie palił - rozrusznik zakręcił raz i już cudowny cichuteńki pomruk...
Ostatnio jednak robiłem trochę przy podłodze i nie odpalałem kilka dni - musiałem posiłkować się drugim autem i po kilku minutach ładowania udało się. Pochodził parę minut, po czym zgasiłem go /nie ruszając - nagle musiałem pędzić do domku/. Następnego dnia naładowałem akumulator - jednak kotek nie chcial już odpalić - rozrusznik kręci, jednak nie ma zapłonu... Co powinienem sprawdzić na szybko, może ktoś miał podobnie... :-help
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Listopad 26, 2012, 22:10:24 pm
może jest sposób na odcięcie zapłonu, próbowałem z dwóch kluczyków - może to immobilizer ale nie...
Jak się ładował trochę go przechalapałem w garażu - może coś zamokło, etc... :-help
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: suchorz w Listopad 27, 2012, 07:25:10 am
Zdejmik kopułkę i może jest wilgoć z mycia.

Kolejna rzecz, to sprawdź, czy jest iskra na świecy.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: MrDaimler w Listopad 27, 2012, 12:01:00 pm
dokładnie tak jak kolega wyzej napisał.. sprawdź czy jest iskra a najlepiej i tak wyczyśc kopółke. potem poluzuj przewody paliwowe przy listwie wtryskowej (łatwy dostęp) chyba klicz siedemnascie.. i po przekreceniu silnikiem zobacz czy połączenia sie zapociły.. jesli tak to znaczy ze paliwo do listwy dochodzi.. wiec jesli paliwo do listwy będzie dochodzic i bedzie iskra busi działac. u mnie było podobnie i winą był niefabryczny alarm który usunąłem w diabły i było juz ok.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Listopad 27, 2012, 20:57:18 pm
Dzięki, sprawdzę jutro - pytanie, czy alarm blokował dopływ paliwa do listwy w Twoim przypadku ?
- na razie wyczyszczona kopułka, przewody sprawdzone - iskra na świeci jest.

Ten alarm od początku mi nie pasował - pytanie, czy jest zdolny odciąć doplyw paliwa (?)
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: MrDaimler w Listopad 28, 2012, 11:30:27 am
oczywiscie ze jest zdolny.. ale u mnie było objęte najprostrze rozwiązanie i alarm odcinał cewkę zapłonową..
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Listopad 28, 2012, 20:29:24 pm
Czy Twój alaram miał takie czerwone dwie lampki na podszybiu (?)
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: MrDaimler w Listopad 29, 2012, 12:59:54 pm
no nie do konca. miał jedna czerwoną diode dziadowsko zamontowana w plastiki maskujace dwidnie od kieruków i swiateł. a w czym masz koklego problem. chetnie pomoge krok po kroku
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Listopad 30, 2012, 00:29:54 am
Wygląda na to, że mój alarm jest fabryczny. Auto po prostu przestało palić - jak pisałem na początku. Coś odcięło mi zapłon i nie mogę znaleźć przyczyny. Może kolega jest z wawy lub okolic i miałby chwilunię :) ?
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 02, 2012, 11:44:47 am
Niestety uruchomini kota nie jest w zasięgu moich możliwości. Kotem cieszę się od niedawna, nie znam nikogo kto mógłby wesprzeć mnie w takiej sytuacji - szkoda mi również wzywać jakiegoś mechanika, który doktoryzowałbysię nie rozumiejąc fascynacji takim autem :( Może ktoś jest z Warszawy, któ mógłby na to rzucić okiem - dobra flaszka oczywiście, za podjęcie próby :-tylko
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: jazabek wac³aw w Grudzień 02, 2012, 12:27:02 pm
Jeśli jesteś z Warszawy możesz zadzwonić do Piotrka z Altamiry

Piotrek
tel. kontaktowy 604 777 096 lub 500 209 379
(wszystkie samochody produkowane po 97 r.)

na razie nie jest dostępny, mam być po 15.12.2012.

Jak miałem problem to zajechał do mnie po pracy i zdiagnozował problem u mnie w garażu, być może u Ciebie też się tak uda, tylko nie wiem czy za flaszkę.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 02, 2012, 21:07:50 pm
Dzięki - niestety mój kotek to 1993r.
Jedna rzecz nie daje mi spokoju, VCM nie sygnalizuje żadnych błedów - jednak po przekręceniu kluczyka po jakimś czasie zostaje kontrolka ładowania akumulatora - to oczywiste i jeszcze jedna żółta z lewej strony na samej górze - związana z nieprawidowym działaniem skrzyni biegów - może to odcina mi zapłon. Prośba o informację, czy ta kontrolka również się u Was świeci po przekręceniu kluczykiem na pozycję drugą - i czy może być to przyczyną braku zapłonu...
To bardzo dziwne, palił i jeździł rewelacyjnie - miał jednak klika dni postoju, po odpaleniu od drugiego auta pochodził kilka minut - po czym noralnie został zgaszony. Następnego dnia po naładowaniu akumulatora prostownikiem - już nie odpalił - rozrusznik kręci.... ja się poddaję :( :-[ :-[

Prośba o pomoc - może ktoś ma pomysł :) :-help ??
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: tomek1212 w Grudzień 03, 2012, 19:38:17 pm
Podstawowa sprawa, pompa paliwa włącza sie po zapłonie ? Pod maską jest przekaźnik, możesz go tymczasowo zastąpić jakąs zworką i sprawdzić czy pompa prauje i podaje paliwo.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 03, 2012, 20:42:22 pm
pompa pracuje prawidłowo
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: tomek1212 w Grudzień 03, 2012, 21:44:21 pm
No to skoro jest iskra i paliwo to powinien zapalić.
Coś tu się nie zgadza. Potrafisz zmierzyć zasilanie i impuls na dowolnym wtryskiwaczu ? Jesteś pewien, że pompa włącza sie po zapłonie i podczas kręcenia rozrusznikiem ? Sprawdzałeś, czy paliwo dochodzi do listwy ?
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 03, 2012, 22:54:42 pm
Słuchaj, potrzebuję raczej wsparcia 'bezpośrdniego' - czy jesteś może z wawy bądź okolic ? ...nie podoba mi się nie gasnąca lampka skrzyni, auto zapaliło - pochodziło parę minut, potem po naładaowaniu aku - tylko rozrusznik. Pompa paliwa pracuje - z iskrą na świcy może być różnie, potrzbuję drugiej osoby...:(
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: tomek1212 w Grudzień 03, 2012, 23:13:21 pm
No niestety, ale do stolicy dzieli mnie dobre pół baku paliwa.
Co do tej lampki to Ci nie powiem, bo ja mam skrzynie 4HP22 (bez samodiagnostyki). 
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 04, 2012, 10:09:59 am
Dzieki za chęci :)
Wierzę, że znajdzie się dobra dusza, która wesprze w tudnej sytuacji :)
Może ktoś wie jak to jest z tą kontrolką (?)
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: dziadzol w Grudzień 04, 2012, 11:55:26 am
Świece masz czyste? Takie kręcenie mogło spowodować ich zalanie i nie odpalisz. Zapłon odcina też walnięty czujnik położenia wału, z przodu pod kołem pasowym znajdziesz. A najlepiej zadzwoń do chłopaków z Piastowa, oni są bliżej niż Altamira i ceny mają lepsze, namiary znajdziesz na forum w dziale warsztaty albo w internecie.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 04, 2012, 13:29:12 pm
dzisiaj sprawdzę iskrę na wszystkich, tak przy okazji - jakie świece polecacie do 40-tki z 93r. ?
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: Przemko w Grudzień 04, 2012, 16:47:14 pm
A JAKI MASZ SILNIK
DO MOJEGO  XJ 6 4,0 1991R W KSIAŻSCE SER. MAM PODANY MODEL CHAMPION RC9 YC
ALBO świeca zapłonowa EBC11480 CHAMPION Zastosowanie:
XJ40 3.2, 3.6, 4.0
XJS 3.6, 4.0 ex. NAS
X300 3.2, 4.0 ex. NAS
X300 XJR VIN#-787953
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 04, 2012, 19:27:40 pm
świece są czyste - każda daje przepiekną iskrę :) problem jest raczej w dopływie paliwa - odgłos po przekręceniu kluczyka na pozycję II dotyczy serva hamulców, mylnie sądziłem że to pompa paliwa. Powiedzcie proszę krok po kroku jak zweryfikować poprawną pracę pompy - poza odkręceniem wtryskiwacza, etc... Mowa była o przekaźniku, może na samej pompie coś mogę sprawdzić, zmierzyć - gdzie jej szukać, etc... No i jakiego odgłosu powinienem się spodziewać po przekręceniu kluczyka, który wskazywałby na jej prawidłowe działanie. Będę  wdzięczny sa info.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: tomek1212 w Grudzień 04, 2012, 20:21:48 pm
Pierwsza najprostsza sprawa od której proponowałbym zacząć to czujnik wstrząsowy. Znajduje się on na lewo od pedału hamulca (nad podpórką na lewą stopę). Powinien on zamykać obwód (dwa przewody).
Druga sprawa to przekaźnik pompy paliwa. Znajduje się on w okolicach pompy hamulcowej i jest wyraźnie opisany "FUEL POMP". W późniejszych rocznikach montowano go chyba przy podszybiu z prawej strony (tam gdzie w starszych rocznikach był montowany akumulator).
Jak już znajdziesz owy przekaźnik to wystarczy zmierzyć kontrolką czy dochodzi tam zasilanie. Jeśli tak to przy pomocy kawałka kabla można go zmostkować i prowizorycznie uruchomić silnik. 
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: jazabek wac³aw w Grudzień 04, 2012, 21:47:58 pm
Uruchomisz jeśli pompa działa, jeśli do pompy dochodzi prąd można to sprawdzić na kostce.
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: JB-007 w Grudzień 06, 2012, 14:42:02 pm
Dziękuję wszystkim za wskazówki - auto uruchomione, znów cudownie mruczy. Wciąż jednak nie znam przyczyny...
Zwarłem przekaźnik od pompy - dla zainteresowanych w rocznikach 92-94 znajduje się on w bagażniku na centralce świateł z prawej strony. Pompa ruszyła - dziwne, że dopiero po paru minutach.... i auto odpaliło. Po przejechaniu kilku kilometrów, zgasiłem auto i rozwarłem przekaźnik wracając do stanu poprzedniego - pompa oczywiście się uspokoiła. Spróbowałem więc odpalić i... odpalił co dziwne :) - do tej pory kilka razy jeździł, pali za każdym razem niemal na dotyk stacyjki.

pozdrawiam i do następnej przygody... :-tylko :-tylko :-tylko :-tylko
Tytuł: Odp: Pomocy...:(
Wiadomość wysłana przez: dziadzol w Grudzień 07, 2012, 13:43:42 pm
Koty miewają humory ;D