FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: ketchup4 w Wrzesień 06, 2012, 20:11:13 pm
-
Tym razem kot pokazał zamiast pazura rogi :(
Teraz przebieg wydarzeń................
Więc jadę sobie drogą krajową, zaczynam wyprzedzać ciężarówkę, wciskam gaz na obrotomierzu 4500rpm, kot jąknął się dwa razy(przy każdym jąknięciu obrotomierz spada na dół potem wznosi się), ale jedzie, wyprzedzam kolejną a tu w połowie jej długości kocur gaśnie (obrotomierz spadł i już się toczę bez żadnej reakcji)
Stoję na poboczu odpalam kocur gaśnie i tak kilka razy, potem zaczął już łapać i trzymał wolne obroty, ale gdy wciskałem pedał gazu to się dławił,strzelał. Tak walczyłem jeszcze z 5 minut po czym jak gdyby nigdy nic kot odpala i chodzi normalnie, więc jadę dalej , robię trasę około 40 km bez problemów ale już nie szaleję.
Na drugi dzień powtórka ja mu w gaz obroty rosną i nagle buuuu, obrotomierz spada i koniec jazdy, odpalam wolne obroty są ale jak wciskam gaz to się dławi, strzela, zostawiam kota na poboczu i wracam po niego później, wsiadam palę a on znowu jak gdyby nigdy nic chodzi i nic mu już nie dolega, wsiadam jadę spokojnie do domu 15 km bez problemu. ??????
Czy ktoś ma jakiś pomysł???
Ja tak myślę o czujniku położenia wału ze względu na zachowanie obrotomierza - co wy na to??? :-help
-
1. Odczytaj błędy
2. Sprawdź filtr paliwa
3. Nie jedź póki nie naprawiłeś
-
filtr nowy, pompa sprawna................
-
Czarny XJR, jechales we wtorek trase z poznania do wrocławia ?
-
Yes................
obtrąbili mnie jak psa :-\
niestety to tylko XJ sport
-
mijalismy sie, jechalem zakupionym wlasnie niebieskim x300 4.0 z wrocławia do poznania, jak Cie zobaczylem az chcialem zawrocic i podjechac jakos pomoc, ale kompletnie nie bylo do tego miejsca na drodze... Pomoc niestety nie pomoge, nie mam pojecia co to jest, sam jestem zoltodziobem w jagach, ale egzemplarz piekny i zycze szybkiej oraz mozliwie taniej naprawy !
-
powiem Ci że nawet nie zauważyłem, wk.......y byłem na maxa..........
-
Co do czujnika poziomu walu - obserwuj obrotomierz podczas odpalania, jezeli sie nie rusza to najprawdopodobniej ten czujnik.
-
To, ze obrotomierz w momentu zgaszenia silnika pada na 0 to normalne. Jak juz pisal RRR, dzialanie obrotomierza
w momencie odpalania (albo proby odpalania) ma znaczenie, jezeli poczas krecenie obrotomierz nie reaguje, to jest
to oznak ze moze to byc czujnik. W twoim przypadku takze na poczatek bym sprawdzil doplywu benzyne...
Koniecznie odczytaj bledy z komputera i wtedy zobaczymy dalej. Powodzenia!
-
Jeśli jesteś gdzieś w okolicach Wrocławia, mogę odczytać Ci błędy, oczywiście za friko. ;D Mam zwykły kabel OBD, ale z większością kotów( do rocznika 2003) radzi sobie dość dobrze. Wszystko w ramach forumowego "Assistance" http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,16375.0.html :-V
-
Jeśli jesteś gdzieś w okolicach Wrocławia, mogę odczytać Ci błędy, oczywiście za friko. ;D Mam zwykły kabel OBD, ale z większością kotów( do rocznika 2003) radzi sobie dość dobrze. Wszystko w ramach forumowego "Assistance" http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,16375.0.html :-V
ja mieszkam w Rawiczu, do wrocka mam około 70 km, skąd ty jesteś?
-
Wrocław jak potrzebujesz pomocy, to kontakt masz w linku, jeśli Ci się nie wyświetla, to napisz na prw. :-V
-
Witam po długiej nieobecności!!!
Jestem wniebowzięty, ponieważ po długim czasie mój kłopot został rozwiązany, było 6 błedów na kompie, dotyczyły czujnika wałka rozrządu, czujnika położenia wału, sond, i cewek, wszystkie wymienione elementy mam sprawne i wiecie co się okazało..........?!???
AKUMULATOR! :-zly Oberwana cela, auto zawsze odpalało normalnie, ale aku nie był za bogaty jednak podczas jazdy bywało, że brakowało prądu, były olbrzymie spadki napięcia i kot gasł, wchodził bład a po równych 30 minutach postoju jechał dalej i po jakimś czasie znowu to samo, testy przeprowadzałem cały dzień ze stoperem.............
Teraz mam nowy akumulator i cieszę się jazdą :-A