FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: Moody81 w Sierpień 26, 2012, 11:43:14 am
-
Witam ponownie grono... jak już wiecie nabyłem niedawno swojego Kota. Wszystko super. Na weekend zabrałem go w góry i spisał się super. Ale....
W górach raz po nocy nie zapalił jak zawsze... tj musiałem go troszke dłużej potrzymać. Zawsze było "na dotyk"... po powrocie było ok i wczraj rano pokazał focha.... krecił krecił i nic.... po dłuższym kreceniu jak uslyszałem ze bateria już słabnie poszedłem do domu. wrociłem za 15 min dać mu ostatnią szansę i.... zapalil.... co i od czego zaczać? BMW 7 znam na wylot ale Jaga jeszcze nie rozgryzłem....
-
podłącz do po kompa i sprawdź czy immobilaizer nie szwankuje
-
Ja bym sprawdził czujnik położenia wału.
-
tez tak własnie najpierw pomyslalem bo w silnikach bmw tez R6 to powoduje utrudniony zapłon ale tamte zapalają stad pomyślałem np o pompie paliwa.... ale jutro pojade podepne się pod komputer.
-
gdyby to byl problem z imobilizerem to rozrusznik by nie krecil. odczyt bledow to jednak podstawa, do sprawdzenia masz filtr benzynowy, zaplon, czujnika polozenia walu. czy w trakcie "kreczenie" obrotomierz reaguje ?
-
jak nie ma kluczyka w stacyjce to lezy, po wlozeniu i przekreceniu do pozycji zaplonu lekko się unosi potem podczas krecenia opada znow tak jak na poczatku.
-
Czujnik położenia wału korbowego - na to wskazuje zachowanie obrotomierza.