FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: borowka w Lipiec 26, 2012, 10:50:18 am
-
Witam. Mam drobny problem typu: mam caly czas na biegu jalowym wysokie obroty pomiedzy 1300-1900. Udalem sie wiec do serwisu jaga w krakowie i zdjagnozowali ze padl silniczek krokowy. Zabralem autko od nich bo wymiana w serwisie to koszty nieziemskie ;) a ze moj znajomy mial ostatnio wypadek i kicius juz wiecej nie pojezdzi wiec podmienilem silniczki z jego, numery seryjne byly identyczne. Po zamianie poprawy brak czy nie trzeba go jakos ustawic na kompie pomocy bo niewiem co robic. ??????
-
Model, rocznik, silnik?
-
Tak jak w opisie xj6 94r 3.2
-
Czasami silniczek uda się przełożyć, ale jak już u siebie masz zepsuty i założysz nowy to trzeba go zaprogramować. Ja kupiłem nowy silniczek w UK i okazało się, że nie trybi. W ASO powiedzieli że trzeba zaprogramować, koszt około 350zł.
-
Wyślij meila do RedOctobera, bo on także miał w swoim podwyższone obroty i to ogarnął więc może ci pomoże.
-
Dzieki za pomoc :-thank
-
Witam koledzy mam pytanie odnosnie silniczka i wolnych obrotów mialem ten sam problem i wymieniłem silniczek z przepustnicą teraz coś jest nie tak słyszałem że należy zrobic adaptacje ale juz kilku mechaników widziało koteczka ale nic nie udało sie zrobić może ktos ma sposób lub miejsce gdzie mozna to zrobic i za jakie pieniążki , będe baaaaaaaaaaaardzo wdzięczny :-cry
-
Ktos znalazl rozwiazanie?
-
Tak, trzeba zrobic adaptacje czunika otwarcia przepustnicy, ktory jest od dolu przepustnicy. Jesli wartosc napiecia na nim przy zamknieciu przepustnicy nie zgadza sie z ta w ECU to zawsze bedziesz mial wysokie obroty bo wtedy silniczek krokowy nie dziala, bo ECU mysli, ze masz wcisniety gaz. Mozna auto postawic na kanal, odpalic, odkrecic lekko od dolu dwie srubki trzymajace ten czujnik i sprobowac go ruszyc milimetr w ta czy w druga strone. Da to roznice w napieciu rzedu 10mV a to moze w zupelnosci wystarczyc do tego by napiecie sie pokrylo z tym ktore jest zapisane w ECU.
-
Czujnik na zdjeciu jak w linku, na tych dwoch srobkach widocznych mozna go przesunac o milimetr, od dolu przy odpalonym aucie, jakby ktos koniecznie potrzebowal i mial problem z obrotami.
http://i972.photobucket.com/albums/ae201/nakik/97%20X300%20P889%20NRW/IMG_7260.jpg
-
O ja, to tak można ? Jak rozmawiałem z mechanikami o regulowaniu tego czujnika (opornika suwakowego) to wszyscy mi się w czoło pukali, że tam nie wolno dotykać, bo jak się to poruszy to już nikt tego nie ustawi, że fabrycznie kalibrowany na jakimś specjalnym urządzeniu i takie-tam.
-
To sie zwyczajnie kalibruje IDS czy innym jaguarowym oprogramowaniem. Zastanawialem sie ostatnio nad kupnem nawet, jedna lokalna firma sprzedaje za okolo 600PLN akurat.
Jak auto dziala normalnie to sie nie rusza. Jak sa wysokie obroty, szczegolnie jak sie czyscilo przepustnice czy wlasnie ten czujnik to wlasnie najprawdopodbniej tutaj jest problem. Jak mowilem roznica 10-20mV na tym czujniku i juz bedziemy mieli na stale 1500 obrotow na starcie. Sam po czyszczeniu przepsutnicy mialem ten problem takze wiem, ze smialo mozna go lekko ruszyc. Swoja droga na tych poluzowanych srubkach wiecej jak milimetr sie go nie ruszy, niektorzy uzytkownicy JagLovers nawet je rozwiercali.
W XJ40 jest na tym czujniku duzo wiekszy zakres regulacji.
-
Jak znajde chwilkę i podziałam to dam znać co i jak, jeżeli to przepustnica myślicie, że mogę sobie pozwolić na 50km do pracy? :) autem jeździ sie normalnie. Czy czujnik może mieć wpływ na falowanie obrotów? :)
-
U mnie stary czujnik pokazywał na mierniku co chciał i co za tym idzie auto też przyśpieszało jak samo chciało. Choć na postoju miał równe obroty.
Zmieniłem na inny w prawie fabrycznym stanie, założyłem i obroty są takie jak być powinny. Nie musiałem się silić na jakieś regulacje. A już myślałem żeby robić w nim fasolki regulacyjne, albo że będzie trzeba jechać na kalibrację.
Tak więc wszystko zależy chyba od konkretnego przypadku.
-
Oczywiscie, jak wolne obroty masz w porzadku, to znaczy to tylko tyle, ze przy zamknieciu przepustnicy czujnik daje np 0.55V i taka wartosc masz mniejwiecej zapisana w ECU - wszystko dziala jak nalezy. Wymieniasz czujnik na nowy, ktory po przykreceniu go tez pokazuje 0.55V i wszystko smiga jak nalezy, bo wartosc zapisana w ECU tez sie zgadza.
Gorzej jak przykrecisz go tak, ze wskazuje 0.65V, a to jest jak najbardziej mozliwe na tych dwoch srubkach. Wartosc w ECU masz ciagle 0.55V, wiec ECU mysli, ze masz non stop lekko wcisniety gaz i tym samym masz wysokie obroty.
Wlasnie dlatego tak wazne jest, zeby przed odkreceniem lub wymiana, tego czujnika sprawdzic na nim napiecie przy zamknietej przepustnicy kiedy mamy prawidlowe obroty, tak by w razie problemow mozna to bylo pozniej ustawic porzadnie inaczej pozostaje tylko adaptacja ECU, takze w przypadku kiedy nawet przy dobrych wolnych obrotach napiecie na tym czujniku przy zamknietej przepustnicy wskazuje np 0.70V i obroty sa ok. Znaczy to tylko tyle, ze przy gazie w podlodze czujnik pokazuje ledwo powiedzmy 4.2V i auto nie ma pelnej mocy, bo ECU ciagle mysli ze nie dociskasz pedalu gazu do konca ;)
-
No właśnie, wszystko i tak rozbija się o zapisane w ECU nastawy.
Gorzej kiedy wciskasz gaz do dechy, a przepustnica tego nie odzwierciedla... :/
Nie ogarnąłem tego jeszcze do końca.