FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Robert Kielce w Lipiec 09, 2012, 13:33:09 pm
-
Koledzy i koleżanki chciałbym zapytać się w jaki sposób najlepiej zlikwidować wgnioty powstałe po gradobiciu. Wiem że są różne dziwne sposoby jak smart repair itp ale czy to ma sens?
-
są firmy zajmujące się wypychaniem dołków i wgnieceń. Jeśli lakier jest cały (nie ma pęknięcia) to po zabiegu ani śladu... możesz zapytać w jakimś auto-komisie w twojej okolicy bo zazwyczaj tam mają namiary na sprawdzonych już fachowców.
więc to chyba ma sens, lepszy niż szpachla i lakierowanie...
-
Jeżeli naprawiasz z AC to cynowanie, to potrafia tylko nieliczni, i to kosztuje.
-
U mnie kiedyś wymieniona została maska, błotnik, szyby, listwy drzwiowe, i malowana była polowa samochodu. Niby są magicy co to wyciągają, ale dużo zależy od tego jak głębokie sa uszkodzenia, przy zbyt głębokich nie da sie, dużo zależy także od ich liczby bo cena jest od każdego usuniętego wgniecenia. Pamiętaj aby dobrze udokumentować stan auta zanim zaczniesz cos robić, aby przy sprzedaży było jasne czemu z dachem było cos robione.
-
Ja skorzystałem z usług smart, notabene w Warszawie, usuwali mi uszkodzenia po gradobiciu i nie ma śladu (było ok. 20 wgnieceń). Cała ta kosmiczna technologia polegała na... wypychaniu wgniecenia z drugiej strony narzędziem, które jako żywo wyglądało na pogrzebacz ;D
-
Usunięcie jednej wgniotki to średnio 100zł/szt Jeśli jest ich sporo lepiej wymienić maskę, klapę czy nawet poszycie dachu. Nie są to kosmiczne kwoty przy S type (bo takiego widzę na Twoim awatarze:) )
-
Nie strasz, nie jest tak źle.... :)
Masz tu namiary na gościa w Tarnobrzegu, który zajmuje się tym od lat.
Cena 25 zł za wgniota.
696064489 - oświadczam, że nic z tego nie mam.
Miałem ponad 30 wgniotów po gradobiciu w 2010 w Sandomierzu.
Do tej pory przyglądam się i nie widzę najmniejszych śladów.
Czas naprawy - jeden dzień.
-
Swoją drogą, to kolega dzwonił do mnie w czasie gradobicia i bał się o swego X300. Większość aut obok była mocno pognieciona, a na poczciwym XJ ani śladu. Tyle, że XJ ma grubsze blachy, niż nowsze auta...
-
Dzięki bardzo za odzew, jestem bardzo wdzięczny za porady. Wgnieceń mam ok. 30, bez pęknięć w lakierze. Byłem u blacharza, powiedział że koło 3-4 tys, ale jak na razie to nie mam zamiaru nakładać 2 kg szpachli na auto, będę szukał czegoś co da radę to zrobić bez szpachli. Profesorek bardzo dziękuję za namiar, zobaczymy co z tego wyjdzie.