FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: deptof w Czerwiec 13, 2012, 13:17:43 pm
-
Dzień dobry wszystkim,
Mam problem z automatyczną skrzynią biegów (s-type 2000 3.0 V6), czy wielki czy mały to liczę, że dowiem się tutaj :) a rzecz wygląda tak:
Kilka miesięcy po wymianie oleju w skrzyni biegów zaczął wyskakiwać błąd "gearbox fault" pojawia się kiedy przekraczam ok 80 km/h i znika po wyłączeniu auta, charakterystyczne też są pojawiające się czasem lekkie szarpnięcia przy zmianie biegów. Wymieniłem też wybierak bo czasami nie łapał biegu albo podczas jazdy bieg wypadał. Po wymianie wybieraka ten problem ustąpił.Błąd "gearbox fault" pojawiał się jeszcze przed wymianą wybieraka. Kilka osób z którymi rozmawiałem twierdzi, że problem jest w tarczach sprzęgła wyższych biegów.
Pytanie czy ta diagnoza trzyma się -za przeproszeniem - kupy i czy naprawiać czy "zakopać" i szukać następnego kocoora, ewentualnie gdzie w okolicach Warszawy można w rozsądny sposób rozwiązać problem.
jeżeli gdzieś już ten temat był masakrowany na forum to wdzięczny będę za link tamże... ;)
Pozdrawiam z braterskim okrzykiem ratunku
-
Podłącz najlepiej to auto pod komputer i odczytaj błędy ze skrzyni. Poziom oleju masz prawidłowy?
-
tak, poziom oleju jest jak najbardziej prawidłowy
-
poczytaj tutaj:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,17079.0.html (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,17079.0.html)
-
jaki olej wlali do skrzyni????
-
wlali ATS III IV V (nie wiem czy tak się to prawidłowo pisze).
Czytałem ten wątek z linka (dzięki m10 za wskazówkę) i kolejne pytanie... czy od "lewego powietrza" może pojawiać się komunikat "gearbox fault" ? pytam bo jak wynika z wątku ktoś miał podobne objawy i odkrycie lewego powietrza zlikwidowało problem. Czy dobrze rozumiem, że tak naprawdę to opisane objawy i komunikat "gearbox fault" nie muszą wynikać z chorej skrzyni biegów?
przepraszam za te pytania przedszkolaka ;)
-
Konieczne jest odczyt błędów z komputera.
-
poczytaj tutaj:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,17079.0.html (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,17079.0.html)
A co to ma, przepraszam, do rzeczy?
-
A co to ma, przepraszam, do rzeczy?
A czy nie widać??
Proszę poczytać sobie objawy użytkownika david i deptof a następnie porównać je a później zadawać tego typu, bezsensowne pytania.
-
Tam się chyba nie paliła kontrolka od skrzyni... Takie gdybanie nie ma sensu m10. Jest kontrolka, jest komputer.
-
A czy nie widać??
Nie.
Mam problem z automatyczną skrzynią biegów po wymianie oleju w skrzyni biegów zaczął wyskakiwać błąd "gearbox fault" pojawia się kiedy przekraczam ok 80 km/h i znika po wyłączeniu auta, charakterystyczne też są pojawiające się czasem lekkie szarpnięcia przy zmianie biegów.
Mam problem, tzn. samochód szarpie przy prędkości ok75-95km/h na niskich obrotach(do 2000obr/min - 5 bieg).
Nie pisz jak sie na czymś nie znasz.
-
Noi co sam wdepnął Pan w swoje... Objawy podobne i przyczyna podobna. Jak się na czymś nie znam to nie wypowiadam w przeciwieństwie do niektórych użytkowników.
Jeśli ma Pan jeszcze jakieś wątpliwości to proszę na PW a nie odstawiać tu tzw. :-off
Pozdr.
-
Objawy podobne i przyczyna podobna? Tu mamy problem ze SKRZYNIA, david miał problem z SILNIKIEM. Moja żona tez potrafi szarpnąć...
-
Powiedziałem nie dość wyraźnie???
-jeśli masz nadal jakieś wątpliwości to proszę na PW
-
Ale mam pisać pw do Ciebie czy do deptof że nie pomaga wymiana cewek jak się pali "GEARBOX FAIL" ? Piszesz totalne głupoty.
-
czy od "lewego powietrza" może pojawiać się komunikat "gearbox fault" ?
Nie. Przepraszamy za kolegę m10, dyskusja tutaj o twoim problemie nie ma nic wspólnego z tematem wątku który podał m10.
-
To nie przepraszajcie. Tamten temat podałem jako przykładowy z podobnymi objawami, gdyż warto poczytać i zawsze jest to wskazówka, ale że niektórzy użytkownicy mają problem ze zrozumieniem lub po prostu nie potrafią tego zrozumieć, cóż nie moja wina....
-
M10 tu też jest o szarpnięciu (Objawy podobne to i przyczyna podobna?):
http://pytamy.pl/title,tajemnicze-szarpni-cie-cia-em-przy-zasypianiu,pytanie.html?smclgnzlticaid=6ea2d (http://pytamy.pl/title,tajemnicze-szarpni-cie-cia-em-przy-zasypianiu,pytanie.html?smclgnzlticaid=6ea2d)
http://www.oobe.pl/park/index.php?showtopic=6724 (http://www.oobe.pl/park/index.php?showtopic=6724)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,28,68285945,68285945,J_M_W_Rokita_marzyl_o_szarpnieciu_cuglami_.html (http://forum.gazeta.pl/forum/w,28,68285945,68285945,J_M_W_Rokita_marzyl_o_szarpnieciu_cuglami_.html)
-
ok. zatem w przyszłym tygodniu akcja "komputer prawdę ci powie" , 200 zł przyjemność i będę rzecz drążył dalej licząc na światłe rady i opinie zacnych kolegów kotolubnych
-
200 zł to zdecydowanie za drogo.
-
czy zatem któryś z kolegów może wspomóc informacją gdzie w okolicach Wawy w przyzwoitej cenie można się udać żeby podłączyć auto do kompa? :)
-
www.altamira.com.pl (http://www.altamira.com.pl)
-
witam ponownie po przerwie,
Kot w międzyczasie trochę zgłupiał, zamiast jak do tej pory lekko wariować w okolicach 80km/h teraz ma duże kłopoty z przejściem z pierwszego biegu na następne.... jak się już rozpędzi nic się nie dzieje, ale po zatrzymaniu znowu trudno jest mu się rozpędzić, już nie tak mozolnie jak za pierwszym razem (tj. piłowanie jedynki do 4000 obrotów) ale powoli i mułowato z szarpnięciami. do tego błąd gearbox fault zaczął się pojawiać już chwilę po starcie silnika, a nie jak dotychczas przy 80 km/h.
W tej chwili Kot został u mechanika, z tego co pamiętam wyświetliły się 4 błędy(jeżeli mnie pamięć nie myli :-zly )
P 1000 (?)
P 0708
P 0713
P 1712
Czy to coś wyjaśnia ?
-
P0708,"Czujnik zakresu przełożenia - wysokie wejście"
P0713,"Czujnik temp. cieczy przekładniowej - wysoki sygnał wejściowy"
-
P1000 ie zawracaj sobie głowy ,
P7012 Trans Torque Reduction Request Signal Malfunction
-
czy z tego coś wynika co dolega Kotu? nie wiem bardzo co to oznacza :-wstyd ... będę wdzięczny za wykład dla sprawnego umysłowo inaczej
-
Pierwsze rozpoznanie, ciekawa sprawa...:) kiepsko przymocowana wiązka od skrzyni biegów spadła na kolektor i .... popaliła się izolacja między przewodami..... :-gwizd Kot w warsztacie... jutro będę wiedział czy to wszystko...:)
-
Witam Kolegów ponownie
Kot dostał nową wiązkę i problemy z niskimi biegami i szarpaniem ustały jednak.... Nadal po przekroczeniu ok. 80 km/h pojawia się błąd "Gearbox fault" :(.... nie ma żadnego szarpania, nic się nie dzieje, skrzynia pracuje prawidłowo reaguje jak należy, jak trzeba przyspiesza nie buntując się, ale błąd wyskakuje...
Proszę o jakieś światłe rady jeżeli ktoś ma o kilka za dużo... nie wiem czy jeździć i się nie przejmować, czy rozglądać za nową lub używaną skrzynią? Czy warto w ogóle naprawiać czy czekać aż się coś rozpadnie? Miał ktoś podobny problem?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi
-
Czy mechanik sprawdził poziom oleju i po zamontowaniu wiązki skasował błędy z komputera?
-
tak, sprawdzał poziom oleju, był odrobinę za niski więc uzupełnił, skasował błędy z komputera, w okolicach 80 km/h gearbox fault pojawia się niezmiennie. Jeżeli jeżdżę powoli -korki,niedaleka droga bez szans na przyspieszenie do 80 - komunikat nie pojawia się.
-
i zapewne wywala błąd P 1712
-
no tak, wywalał go od początku.... po skasowaniu pojawia sie na nowo po 80 km/h
-
P1712 oznacza błąd w komunikacji między skrzynią a komputerem. Sprawdź okablowanie.
-
czy może chodzić o inne okablowanie niż wiązka skrzyni biegów, czy też nowa wiązka skrzyni biegów musi być wadliwa?
-
Miałem podobny problem ze skrzynią 5r55n i jako nowy posiadacz kota dopinam się do wątku. Może komuś pomogę poniższym wypracowaniem.
Błąd skrzyni wyskakiwał mi po gwałtownym dodaniu gazu lub przy ostrzejszym skręcie na niskich obrotach. Jesli jechałem prosto ruchem jednostajnie przyspieszonym, to nic złego się nie działo, no, może piątka trochę za późno wskakiwała. Diagnostyka wykazała błędy 4 i 5 biegu, oraz standardowy P1000. Za drugim razem doszedł jeszcze bład biegu 2 oraz U1262 - błąd komunikacji bus. Szukałem przyczyny w cewkach, świecach - jednak tu po podpięciu pod komp powinien pojawić się jeszcze błąd missfire na którymś z cylindrów, więc pozostała mi do sprawdzenia przepustnica, bo usterka pojawiła się zupełnie nagle mniej więcej w czasie wymiany oleju w skrzyni, która przed wymianą chodziła idealnie. Olej, filtr - zmienione zgodnie z instrukcją. Czyli wstępnie wykluczam wadę skrzyni i przyczyny szukam w silniku. Poza tym zauważyłem, że czasami nie zapalała się kontrolka P, park wtedy nie wskakiwał i nie dało się wyciągnąć kluczyka. Jednak przy wolnym przejściu z R na P zazwyczaj było ok, a park wchodził zawsze, gdy lekko pchnąłem auto do przodu lub tyłu. Zacząłem analizować, co jeszcze moglem popsuć. W tym czasie co wymiana wszelkich płynów ustrojowych jaga zafundowałem sobie jeszcze mycie silnika i... zmianę opon na "lepsze", bo z tyłu miałem zimówki, a zostały mi po poprzednim aucie całkiem ładne letnie pirellki - nie zgadzał się jednak rozmiar i zamiast szesnastek 225/55 założyłem 225/60. Po zmianie kotu łap na właściwy rozmiar problem (póki co od dwóch dni) się nie pojawia. Błędy w pracy skrzyni powodowane więc były pośrednio przez zły odczyt parametrów z ASR, a zły odczyt z kolei brał się od niewłaściwie dobranych opon - czy to jest prawdopodobne? a może błąd ustał, bo kostki pod maską porządnie wyschły po myciu? Najważniejsze jednak, że wszystko działa :-V
-
Witam!
Dołączam się do wątku i opiszę jak ja rozwiązałem problem skrzyni.
Na wstępie: objawy jak wczesniej opisane.
Diagnoza po komputerze: wiązka lub zespół elektrozaworow w skrzyni.
Leczenie: zlany olej, zdjęta miska i filtr, wymontowany blok elektrozaworow.
Narzędzia: podstawowe klucze, miska na olej, lutownica, cyna, dobra pasta lutownicza, strzykawka do wlania oleju.
Problem tkwi w konstrukcji tego niemieckiego badziewia. Zrobione przez Bosch. Pewnie panowie w fartuszkach długo myśleli jak usprawnić to ustrojstwo aby sie szybko popsuło. Całość wygląda na zgrzana ale tak nie jest. Obudowa jest zanitowana plastikowymi kołkami. Należy umiejętnie obciąć (zmniejszyć średnicę) kołków i delikatnie rozczlonkowac. Wewnątrz są ścieżki wykonane z cienkiej blaszki mosiężnej i tutaj możemy dostrzec wspaniały niemiecki pomyślunek. Ścieżki nie są lutowane do cewek ale są na nie nasadzane i w miejscu połączenia z końcówką cewki są przetloczone. Około 5 mm od tego przetloczenia ścieżka nosi ślad uderzenia jakby tepym przecinakiem. Wszystkie te ślady są zbyt równe aby zrobił je ktoś ręcznie. Jest to zrobione aby w tym miejscu ścieżka pękła na skutek wibracji. Ścieżki nie są do niczego przykrecone ale jedynie zawieszone pomiędzy dwoma ściankami obudowy. Jest tam na tyle dużo luzu że ścieżki delikatnie wibruja. Okazalo się że ścieżka przy jednym z presostatow jest peknieta. Z uwagi na wszelką obecność oleju zalecam dokładne umycie benzyną ekstrakcyjna lub środkiem do hamulców. Miejsce pęknięcia oczyścić delikatnie bardzo drobnym papierem ściernym, potem pasta lutownicza, cyna i stawiamy cynowego gluta w miejscu gdzie niemieccy inżynierowie przewidzieli pęknięcie ścieżki. Postępujemy tak ze wszystkimi ścieżkami (śladami po tępym uderzeniu). Montujemy wszystko do kota i zapominamy o problemie. Zaraz minie dwa lata od operacji a kotek pogina bez problemu. Bardziej dociekliwych zapraszam na priv.
Pozdrawiam i powodzenia.
-
Według mnie nie wbija się piąty bieg i dlatego wali błędy ją miałem to samo zepsuła się płatka
-
Witam ponownie,
Kończąc historię mojej skrzyni to niestety happy endu nie było... Gdzieś pod Kielcami odmówiła definitywnie współpracy i nie znalazłem nikogo kto wiedziałby jak skłonić ją do zmiany zdania. Ostatecznie kupiłem angielską wersję S-typ’a ze skrzynią i silnikiem w doskonałym stanie i zmieniłem....wyszło taniej niż naprawianie z niewiadomym skutkiem.
Na wszelki wypadek wymieniłem też całe auto, żeby ze skrzyniami z modeli przed 2002 już nie mieć do czynienia. U mnie problem zaczął się również krótko po zmianie oleju w skrzyni...