FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: swanyadi w Maj 29, 2012, 21:16:06 pm
-
Witam kolegów
Od jakiegoś czasu nie mogę się pozbyć problemu z hamulcem. Zawsze kiedy wyskoczy błąd, jak zwykle odłączam od bateryjki i po problemie. Odpalam wciskam hamulec nogą , zaciągam ręczny i po wszystkim. Ale problem pojawia się po chwili. Tu gdzie mieszkam bez ręcznego ani rusz . Jak jadę do pracy stoję w korkach oczywiście pod górę i hamulec odmawia posłuszeństwa . Piszczy dziad ;D, błąd wyskakuje od nowa. Dodam że odnoszę takie wrażenie iż jest słabszy kiedy jest zaciągnięty. Ktoś z szanownych kolegów pomoże??? :-[
-
Wymiana silniczka? ??????
-
Może być mechanizm padnięty, linki zatarte lub rozpieracze. Najpierw to trzeba odczytać błąd i zobaczyć co mu dolega.
-
Spróbuj zresetować urządzenie
Reset the EPB module
1 switch off the ignition
2 Disconnect the battery for 30 secs
3 Reconnect the battery
4 Start the engine
5 Firmly apply the footbrake 5 times
6 Confirm the message "NOT CALIBRATED"or "APPLY FOOT AND PARK BRAKE" is displayed in the message centre this indicated that park brake is in calibration mode.
7 Lightly press the foot brake pedal
8 Apply the parkbrake by using the EPB button
9 release the EPB
10 release the footbrake pedal
11 confirm that the message "NOT CALIBRATED"or "APPLY FOOT AND PARK BRAKE" is not in message centre
12 apply and release the EPB 5 times to ensure that no error is present
-
Silniczek odpada panowie. Jeśli po resecie zaciąga i jest ok tylko potem mu odbija :( Dziś był odłączony na całą noc od bateryjki odpaliłem sprawdziłem jest ok. Ale coś za często mu odbija. Linki chodzą swobodnie sprawdzałem. Mam nadzieję że to nie mechanizm bo wyciągnąć dziada to nie lada wyczyn z tego co spoglądałem. Co do błędu to moje ustrojstwo nie odczytuje nic ;D Ale jak dalej będzie się tak psuło do dilera podjadę . To będzie z konieczności . Dziady cholerne i tyle. Byłem ostatnio i mówię że jakiś hałas od napędu idzie . Oni most do wymiany załamka . Okazało się że to łożysko na wale tylko. Od fachowcy...
-
Bez odczytu błędów to możemy teraz zgadywać.
-
Po odłączeniu akumulatora na 24H problem znikł (jak na razie ;D ).
-
No i długo się nie nacieszyłem >:( Hamulec nawalił .Wezwałem AA i chłopak nic innego nie wyczarował. Wiedział to co ja . Fakt odłączenie aku likwiduje błąd . Kalibracja cacy i kiedy już spuszczam to błąd powraca . Jechałem z nim 300km i tak piszczał przez ten czas >:( Problem pojawia się kiedy po kalibracji zwalniam ręczny wywala napis hand break fault ?????? Dziś nie mogłem jechać do ASO bo przecież Anglia gra..ech .Jutro pojadę i zobaczymy.
-
Jak co to daj znać co i jak. Ale przyznam ci, że awatar to masz... the best :-super
-
Kotek już w ASO . Za same sprawdzenie co go boli 130F >:( złodzieje ale cóż mam zrobić . Z torbami mnie nie puści ale ostatnio coś za dużo w niego ładuje ,alternator , pasek roz,nowe tarcze hamulcowe łożyska ,wał napędowy i to w przeciągu mniej niż rok ech >:(
Dam znać co i jak .
I dzięki za avatara,to tak na poprawę humoru ;D
-
Jak narazie powiedzieli brak komunikacji z siłownikiem . Błedy,prubowali na manuala kablami i nie pomaga.Zamuwili nowy siłownik i kable.Zobaczymy... :-\
-
Powodem usterki były skorodowane kable i zwarcie, uszkodzenie siłownika. Cała usterka to koszt 366 F.Przynajmniej mam nowe kabelki i siłownik ;D Teraz jest wszystko :-super
-
To cieszymy się, że kotek już zdrowy :-super