FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: murnie w Maj 04, 2012, 20:18:10 pm
-
Witam i ponownie proszę o pomoc.
Mam x-type d 2.0 z 2003r i gaśnie w trakcie jazdy. Problem pojawił się na początku roku, tzn po zakupie auta... Zmieniliśmy olej i filtr na nowe. Mechanik podłączał 2x pod komputer i żaden błąd nie wyszedł. Przez miesiąc było ok a teraz znowu to samo. W trakcie jazdy wciskam gaz i silnik gaśnie, pojawia się na tablicy rozdzielczej spiralka jak przy zapłonie i guzik. Można chechłać silnik do woli, po n-tym razie odpali ale...
Czy może to wina immobilizera?
-
Jeszcze dodam, może to istotne, że słychać "buczenie" w okolicy deski/kierownicy gdy przekręcam kluczyk w pozycję zaplonu.
:-K
-
To, że buczy to norma bo to wentylatorek od termometru i on ma buczeć. A próbowałeś jeździć na drugim kluczyku? Ewentualnie jak nie masz to dorób. Zawsze to będziesz miał drugi a wyeliminujesz błąd kluczyka.
-
U mnie za podobne zachowanie odpowiadał mały czujnik położenia wałka rozrządu , nie pamiętam czy świeciła się spiralka od świec przy okazji , bo było to ponad rok temu... ale pamiętam że skaner tez nic nie pokazywał.
Czujnik taki jak ten:
http://allegro.pl/czujnik-polozenia-walka-rozrzadu-ford-diesel-2-0-i2278729864.html (http://allegro.pl/czujnik-polozenia-walka-rozrzadu-ford-diesel-2-0-i2278729864.html)
P.S. jeżeli Twój czujnik jest czarny a nie siwy jak ten na zdjęciu to bardzo możliwe że on jest sprawcą bo te czarne własnie miały wady i często siadały zastąpiono je siwymi o nieco innym numerze części...
P.S. 2 Własnie się dokopałem do mojego starego postu , więc u mnie też migała kontrolka świec żarowych :
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,14085.0.html
-
Panowie samo się nasuwa aby isc w kierunku sprawdzenia świec i wszystkiego co jest z nimi związane to tak na początek mała sugestia
-
Też tak myślałem w moim przypadku i nawet wymieniłem świece , choć nic to nie dało , ale jednak nawet uszkodzone świece w dieslu nie powodują gaśnięcia odpalonego silnika.
-
no tak racja ! czyli znowu zostaje kwestia powietrza albo za dużo albo za mało