FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: eisten w Maj 01, 2012, 23:01:33 pm
-
Mam pytanie. Przymierzam się do S-typa 2006-7. Przeglądając wątki S- typowe trochę się wstępnie
przerazilem, a to dlatego, ze jestem technicznym indolentem. Bardzo nie lubię, jak mi auto zatrzyma sie na trasie. Czy generalnie S- type jest bardziej awaryjnych, czy mniej awaryjny? Wcześniej jeździłem Isuzu Impulse - taka sportową zabaweczką pòł Lotusem, i zrobiłem nim 240 tys.bez jakichkolwiek poważnych napraw poża wymianą oczywistych spraw typu pasek rozrządu, itp.
-
Uważam, że zadbany model jest naprawdę niezawodny i nie stwarza kłopotów. Mój nigdy mi się nie zatrzymał wbrew mojej woli na drodze :)
-
Pierwszy miły feedback...dzięki
-
Jeśli chodzi o awaryjność eski to przede wszystkim nie oszczędzaj kilkuset zł czy tam np. 2patyków przy zakupie bo później będzie się to mściło (poznałem na własnej skórze). Jak kupisz zadbany egzemplarz (NIE BITY!) to będzie pewnie mógł jeździć dożywotnio. Ja też przymierzam się do eski 4,0 ale z początku wieku.
-
Jedynie niebity. ...to ogólnie dobre wieści, coraz bardziej sie przekonuję do zakupu
-
Kolego eisten przede wszystkim szukaj zadbanego technicznie modelu tzn. tak jak ktoś tu napisał wcześniej, lepiej dołożyć i kupić droższe auto od średniej rynkowej o kilka tyś. , a nie szukać okazji bo one nie istnieją (nikt nie sprzeda Ci auta taniej bez jakiegoś powodu, bo jak ma dobre auto to nie musi schodzić z ceny, gdyż wie że i tak ktoś go kupi).
Poza tym raczej nie liczył by na to że 6 czy 7 letnie auto uda ci się kupić w idealnym stanie i nie będziesz musiał nic dołożyć na początku do niego, bo trzeba mieć świadomość że nie jest to auto z salonu. Więc prawie na pewno będzie miało polakierowany po raz drugi któryś z elementów karoserii - mam tu na myśli jakieś drobne obtarcia czy szkody parkingowe zmuszające do drobnej naprawy przez lakiernika, jest to normalna sprawa w kilkuletnim aucie, a już szczególnie jeżeli jest ono używane w większym mieście.
Kolejna rzecz na którą nie licz to to że 6 czy 7 letnie auto będzie miało przejechane 100 czy 120 tyś km. a w szczególności jeżeli jest ono sprowadzone z zagranicy, tylko raczej przebieg będzie sporo większy.
Następną moją radą jest szukanie auta raczej od osoby prywatnej (jest szansa że o nie dbał) i unikanie aut od handlarzy, które w 99% są w opłakanym stanie, podpicowane w taki sposób żeby pojeździły w miarę bez problemowo z miesiąc czy dwa, a później ,,szczęśliwy nabywca" dołoży do niego 1/3 albo 1/2 tego co za niego zapłacił (i tu wcale nie przesadzam, bo niektóre części do jaguarów naprawdę nie są tanie - dostępne tylko w orginale, zamienników brak).
Nie mniej jednak jeżeli uda Ci się kupić zadbany egzemplarz, ewentualnie taki do którego niedużo dołożysz żeby doprowadzić go do stanu zapewniającego bezproblemowe użytkowanie to powinieneś byś zadowolony z posiadania S-type, co napewno potwierdzi wielu użytkowników i forumowiczów.
:-tylko
-
Ostatnio był na Otomoto błękitny ideał z cieszyna ale zniknął jak co to szukaj go może jeszcze raz facet wystawi no chyba, że sprzedał. Tamtego sprzedaje prawdziwy maniak marki i prawdopodobnie jest taki jakby opuścił fabrykę. A nawet jakby trafił ci się jakiś obtarty ale nie bity i władnym stanie to bierz! :-za :-tylko :-A