FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Jaguar Wroc³aw w Kwiecień 06, 2012, 22:21:52 pm
-
Otóż zdarzył mi sie po raz drugi taki przypadek że zaparkowałem S typa 3 L na zjeździe do garażu przodem do dołu. W tym czasie padał dosyć mocny deszcz... i wyobraźcie sobie że gdzieś woda ciurkiem leciała i zaczęła się zbierać w okolicach świec i zaczeło mi przerywac i nie palic na wszytskie cylindry... ktoś miał może coś podobnego ?
-
Kiedyś w zimę w swoim XJR'ze miałem podobnie. Zebrała się wilgoć przy cewkach, a że uszczelek praktycznie nie było, to nie chciał mi w ogóle odpalić! I to w dzień Wigilii :-gwizd kiedy miałem jechać 100km... Wyjąłem wszystkie cewki i od razu świece (bo już je pozalewało mocno) i wszystko porządnie wysuszyłem i wszystko wróciło do normy. Może i u Ciebie uszczelki pod cewkami są słabe i woda dostała się do środka i robi przebicie? Może wymiana uszczelek pomoże na przyszłość?
-
To jest taki samochód "awaryjny" więc nic nie będę robił tylko po prostu nie będe go parkował nochem w dół...
-
Teraz wiesz dlaczego kotek zrobił focha ... :-gwizd
To dumne autko... :-A
nosek ...musi mieć skierowany w stronę chmur ... :-yipee
-
Moim zdaniem to ci nic nie pomorze, popieram lysyyy'ego najlepiej wymienić uszczelki bo prawdopodobnie nie jest to duży koszt a tu może być haczyk ;)