FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: bidiniusz w Styczeń 04, 2012, 22:48:17 pm
-
Hej,
rozglądam się powoli za jakimś dobrym samochodem dla siebie. Celuję w XJ8, ale na chwilę moją uwagę zwrócił X-Type (właściwie to bardziej po prostu żonie się podoba). Gdyby to był X-Type to rocznik do ok. 2002.
Mam kilka ogólnych pytań:
- X-Type w dieslach, jak mnie poinformowali koledzy, to napęd na jedną oś... przednią?
- jak jest w pozostałych rozwiązany rozkład napędu (jaki rodzaj, jak zaprogramowane itd. czy to bardziej jak Haldex w Volvach, czy Torsen w Audi)?
- czy X-Type występuje z kotem na masce (tym skaczącym)?
- czy jest coś, dla czego warto zmienić obszar zainteresowania z XJ (siłą rzeczy 2-3 lata starszy) na X-Type?
I pytanie bardziej ogólnej natury - czy kierownica drewniana na dłuższą jazdę to w ogóle daje radę?
Sorry za ogólne pytania w dziale technicznym, ale nie bardzo wiem gdzie indziej można by zapytać.
Pozdrawiam
B.
-
X-Type na przednią oś wychodził 2,0 i 2,2 w dieslu i 2,1 V6 w benzynie. 2,5 i 3,0 V6 są na 4 łapy.
Kot w X-Type'ach był montowany w USA. W Europie nie było.
Iksy z napędem 4x4 są głośniejsze, psują się masowo reduktory, automaty się sypią, rdzewieją i ... panie co tam się nie dzieje :)
Kierownicę pół drewnianą pół skórzaną mam w XJocie i po 4 latach użytkowania stwierdzam że cała drewniana był by lepsza.
-
Ja mam kiermankę drewnianą i nie powiem na poczatku trochę stękałem że jest śliska,ale po czasie przyzwyczaiłem się i teraz jest super :-super.Kwestia przyzwyczajenia no i kto co lubi 8)
-
X-Type na przednią oś wychodził 2,0 i 2,2 w dieslu i 2,1 V6 w benzynie. 2,5 i 3,0 V6 są na 4 łapy.
Kot w X-Type'ach był montowany w USA. W Europie nie było.
Iksy z napędem 4x4 są głośniejsze, psują się masowo reduktory, automaty się sypią, rdzewieją i ... panie co tam się nie dzieje :)
Kierownicę pół drewnianą pół skórzaną mam w XJocie i po 4 latach użytkowania stwierdzam że cała drewniana był by lepsza.
Ciekaw jestem gdzie jest ten reduktor w X-e. W terenowych samochodach reduktor służy do zwiększenia momentu obrotowego na kołach kosztem radykalnego zmniejszenia prędkości, służy to do poruszania się w ciężkim terenie. Albo mój X jest jakiś dziwny albo ja nie mam żadnej dźwigni/gałki/przycisku który by go włączał. Chyba że w X-ie reduktorem zwie się coś innego lub też psuje się nawet to czego w nich nie ma ??
-
Kot w X-Type'ach był montowany w USA. W Europie nie było.
Iksy z napędem 4x4 są głośniejsze, psują się masowo reduktory, automaty się sypią, rdzewieją i ... panie co tam się nie dzieje :)
Kierownicę pół drewnianą pół skórzaną mam w XJocie i po 4 latach użytkowania stwierdzam że cała drewniana był by lepsza.
Moje autko (X 2,5) jest ciechutko, napęd sprawny i nic nie rdzewieje ;D
-
Iksy z napędem 4x4 są głośniejsze, psują się masowo reduktory, automaty się sypią, rdzewieją i ... panie co tam się nie dzieje :)
nooo faktycznie istna sodoma i gomora oraz koklusz i gradobicie ... :-K :-hehe
taaaaaa .....
a świstak siedzi i ...
-
Szczerze, jeżeli miałbym do wyboru starszego Xj, albo nowszego X-Type, to wybrał bym X-Type, nie jest prawdą to co napisał kolega, że wszystko się sypie, może i tak jest, jeśli ktoś kupuję egzemplarz oszczędzając na nim czyli po cenie niższej niż "chodzą", to wtedy mogą występować awarię, także jeżeli masz celować w X-Type'a to śmiało ale jedynie w bardzo dobrym stanie, unikać tanich, bo kto oszczędza przy zakupie traci na remoncie, a jeżeli będzie jeździła też żona, to X-Type będzie jej na pewno łatwiej, bo jest mniejszy.
-
Choina grunt to dobra reklama Jaga ( co tam się nie psuje ) hehehe ,tragedi nie ma jesli bedzie ktos o niego dbal ;D czyli jak z każdym autem .a wogole to nei ma problemow nie do rozwiazania wiec beirz kota i nie pytaj :D
-
.........
- jak jest w pozostałych rozwiązany rozkład napędu (jaki rodzaj, jak zaprogramowane itd. czy to bardziej jak Haldex w Volvach, czy Torsen w Audi)?
...............
W X-ie jest oparty na sprzęgle lepkościowym więc nie jest ani Haldexem ani tym bardziej Torsenem, rozdział mocy to
40% przód 60% tył.
-
Działanie sprzęgła jest oparte na zmianie lepkości specjalnego oleju silikonowego (oleju wiskotycznego) w zależności od temperatury,nasuwa sie pytanie jaki to olej ,
-
Moje autko (X 2,5) jest ciechutko, napęd sprawny i nic nie rdzewieje ;D
Napisałem że 4x4 jest głośniejszy od przednio napędowca. Przypuszczam że nie jechałeś wersją 2,1. To że w twoim jest ciechutko, nie oznacza że w innych nie jest ciszej.
Szczerze, jeżeli miałbym do wyboru starszego Xj, albo nowszego X-Type, to wybrał bym X-Type, nie jest prawdą to co napisał kolega, że wszystko się sypie, może i tak jest, jeśli ktoś kupuję egzemplarz oszczędzając na nim czyli po cenie niższej niż "chodzą", to wtedy mogą występować awarię, także jeżeli masz celować w X-Type'a to śmiało ale jedynie w bardzo dobrym stanie, unikać tanich, bo kto oszczędza przy zakupie traci na remoncie, a jeżeli będzie jeździła też żona, to X-Type będzie jej na pewno łatwiej, bo jest mniejszy.
Ja również miałem zacząć przygodę z Jaguarem od X-Type'a. Przed zakupem wybrałem się na zlot Jaguara i tam miałem możliwość obejrzenia, po dotykania, wysłuchania opinii. Na auto miałem do wydania 2x tyle co za nie dałem. To tam przekonali mnie żeby kupić ostatni rok R6 i dbać o niego.
Blacha się sypie i nie prawdą jest że w za niedbałych egzemplarzach. Nawet w US gdzie inny klimat jest rdzewieją. Poczytajcie troche starsze tematy na forum, a wszystko w nich znajdziecie. Poobserwujcie forum, poobserwujcie dział sprzedam. Może wysnujecie jakieś wnioski.
-
Widzę, że każdy broni swego i będzie niezła "gadka", określiłeś to choina, że rdzewieją, jakby rdzewiały na potęgę, jedynie progi a trzeba to po prostu zabezpieczyć,a jeśli się nie dba i nie zajrzy tam to można doznać szoku, trzeba to kontrolować i tyle, a sugerujesz, że zaniedbane egzemplarze są w takim stanie jak te w bardzo dobrym, to miło. Jeśli chodzi o X-Type to jest dobry początek i warto zobaczyć jak jest z kosztami tego samochodu, jeżeli chodzi o XJ to wiem, że to jest już inne auto, zresztą jest o dwie klasy wyżej od X-Type'a, jeździłem nim, tylko X350 i powoli szukam egzemplarza dla siebie, a jeżeli chodzi o auta z USA to raczej logiczne że będą bardziej rdzewiały, bo po pierwsze transportuje się je w kontenerze na statku, po oceanie, więc dostaje się wilgoć prawda?, proszę wszystkich żeby się wypowiadały osoby, które mają lub miały przez dłuższy okres czasu, styczność z danym modelem, bo to kto się co naczytał na forum, to nie jest zbytnio istotne, mamy pomóc wybrać model, a nie przeciągać na daną stronę, jeśli mam typować to ja posiadam 2.1 V6 benzynę, celowo wybrałem ten silnik ponieważ mam znajomych, którzy mają te modele z napędem na 4 koła i mówili że szumi, a jedynie jakie problemy mają w przeciągu lat użytkowania, to tyle, że wymieniają podstawowe części eksploatacyjne.
-
no ładnie choina rozpęta wojnę na temat modeli jagów heh a przecież my to jak rodzina :-tylko
-
a jeżeli chodzi o auta z USA to raczej logiczne że będą bardziej rdzewiały, bo po pierwsze transportuje się je w kontenerze na statku, po oceanie, więc dostaje się wilgoć prawda?
Pewnie tak. Ale amerykanie też rozkładają ręce i na ich forum też można zobaczyć ich zacne sztuki. Rdzewieją progi powiadasz? Zobacz co się dzieje pod przednimi błotnikami. Tylne klapy też rdzewieją.
-
U mnie nie ma nic takiego, szukałem egzemplarza, który nie jest zardzewiały, a szczerze wiedziałem o tych mankamentach, dlatego się uprzedziłem co do tego, a tylna klapa rdzewieje ze względu na to że listwa chromowana dostaje wibracji i to jest zapewne powodem korozji klapy, ale ja ją zabezpieczyłem jak zresztą parę innych rzeczy i nie będę miał z tym problemów, muszę tu przyznać, że X-Type jest pod względem zabezpieczenia przed korozją słaby, ale jak ktoś kupi tragedię to się będzie z tym męczył, klimat w USA też nie jest jakiś cudowny pod względem samochodów, a zdjęcia Jaguarów X-Type z korozją progów, widziałem na forum w USA jeszcze przed zakupem, jak i tutaj niedawno ktoś wkleił, na pewno jeśli ktoś kupi zadbanego X-Type i zabezpieczy sobie go, nie pożałuje tego samochodu, a XJ jest lepiej wykonany, nie ma co ukrywać, jest to auto o dwie klasy wyżej, więc nie ma co się dziwić, z mojego punktu widzenia jeżeli będziesz szukał X-Type'a, to sprawdź czy nie jest skorodowany.
-
Jak zwykle mamy tendencję do rozpisywania się o wadach, jednak podejrzewam, że ktokolwiek szukałby auta idealnego po kilku latach nadal chodziłby pieszo... Znaleźć auto w "bardzo dobrym stanie" to tylko slogan, w rzeczywistości nie do wykonania bo na wadliwy egzemplarz można natrafić nawet w salonie. Wniosek - kupuj to, w czym się zakochasz, użyj więcej serca a mniej rozumu (w rozsądnych granicach) ;)
-
Dzięki za wszystkie pozytywne i negatywne wypowiedzi.
Pooglądałem kilka X-Type'ów ostatnio i jednak nie zaiskrzyło.
Za to oglądałem XJ8 Daimlera... facet chce straszną kupę forsy, ale zakochałem się w tym samochodzie. Tylko niech mi ktoś podpowie jak zorganizować brakujące złotówki :)
A poważniej - jeszcze się zastanowię nad S-Typem (zapytam w odpowiednim wątku) i rozejrzę, czy są do znalezienia XJ8 w podobnym stanie, ale o połowę niższej cenie ;)
Życzcie mi powodzenia.
Pozdrawiam
-
Nie wiem ile tej XJ8 kosztował, ale kupowanie taniego XJ to nie jest dobry pomysł. Może Cię czekać duży wydatek w pierwszym roku.
-
To co napisał choina, tyczy się każdego auta, jak się zaoszczędzi przy zakupie, to straci na naprawie.