FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: zadek07 w Grudzień 09, 2011, 19:52:25 pm
-
W końcu to zrobiłem, męczyło mnie to już od dłuższego czasu lecz w końcu zrobiłem instrukcję zdjęcia zderzaka i wyjęcia lampy. Proponuje od razu przypiąć temat, bo przyda się na pewno wielu osobom.
1.Kroku polega on na całkowitym zdjęciu płyty pod zderzakiem , trzeba odkręcić wszystkie śrubki zaznaczone na foto
(http://images37.fotosik.pl/1222/d14439123357d959m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d14439123357d959)
2.Krok, trzeba odkręcić 3 śrubki od nadkola
(http://images50.fotosik.pl/1269/591d55eb516d93f7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=591d55eb516d93f7)
3.Krok, trzeba odkręcić śrubkę za nadkole, jest ona w miejscu zaznaczonym na zdjęciu i jest na klucz 10mm
(http://images46.fotosik.pl/1217/4fe9f982d75bdd9fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4fe9f982d75bdd9f)
4.Krok, odkręcamy dwie śrubki z przodu zderzaka
(http://images38.fotosik.pl/1249/6131acdab8c77ae7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6131acdab8c77ae7)
5.Krok, trzeba ściągnać część zderzaka, w miejscu zaznaczonym na czerwono jest zatrzask. Czasami trzeba mocno szarpnąć żeby wyskoczył, ciągniemy do przodu samochodu inaczej nie wyjdzie.
(http://images43.fotosik.pl/1260/b1a78790cf0c98c6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b1a78790cf0c98c6)
6. Z drugiej strony robimy analogicznie to samo
7.Krok, aby wyjąć lampę trzeba odkręcić dwie śrubki zaznaczone na zdjęciu
(http://images50.fotosik.pl/1269/3219e8dc309debbbm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3219e8dc309debbb)
8.Krok, należy wypiąć wtyczkę wbrew pozorom nie jest to takie łatwe. Trzeba bardzo mocno ścisnąć zabezpieczenie albo pomóc sobie śrubokrętem
(http://images46.fotosik.pl/1217/705faeae005e02c5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=705faeae005e02c5)
Teraz mamy już lampę w ręku i robimy z nią co chcemy
-
Dobra robota, na pewno sie przyda, dzieki :-thank
-
Super, przyda się wielu osobom, prosto i z foto.
Jakbyś jeszcze zrobił taka instrukcję jak wyjąć taśmę z kierownicy to byłoby już niebiańsko.
-
Zdjecia zaporzyczylem z jakiegos hiszpanskiego forum :) Mam nadzieje ze koledzy z hiszpanii sie nie obrazą :-clap
-
Dodam coś od siebie
Zderzak 04-08 czyli "stary" z zaślepką na ucho do holowania pod lewą lampą wszystko zasadniczo jak opisał zadek07, tylko nie szarpcie go do przodu, delikatnie go wysuńcie do przodu odginając na zewnątrz tylne części (te narożniki przy nadkolach).
I uwaga na śrubu mocowań bocznych, są 3 koło siebie 1 i 3 kręcona od zewnątrz (pod zderzakiem) są od błotnika, a druga (po środku z łbem od wewnątrz) jest od zderzaka.
Tylni w kombi jakby ktoś pytał jest 14 śrub na klucz 10 i 4 wkręty na Torx 25.
1. Podnosisz pokrywę koła zapasowego i odkręcasz 4 Torxy listwy maskującej rygiel zamka
2. Ściągasz listwę, pod nią masz 4 nakrętki na klucz 10mm, najlepsza długa nasadka.
3. Ściągasz pokrywy bocznych schowków (tam gdzie jest napęd DVD Nawigacji i zmieniarka).
4. Przekręcasz zapinki boczków (monetą dowolną) i wyciągasz.
5. Odkrecasz śruby pod lampą (po jednej z każdej strony).
6. Na linii zderzaka we wnętrzu błotnika w stronę nadkola wewn. masz 2 śruby na klucz 10, z prawej strony zazwyczaj jest tylko jedna, bo drugą blokuje osłona wlewu paliwa, ktorej nie da się usunać).
7. Odkręcasz nadkole tylne od strony zderzaka i odginasz je, zeby dostać się do śrub na krańcu zderzaka (przy narożniku koła).
8. Od spodu masz jeszcze w środku dwie śruby na klucz 10mm mniej wiecej na środku zderzaka w kierunku koła, dojdziesz do niej wyłacznie małą grzechotką 10mm lub płasko-oczkową 10mm.
A ten, co wymyślil te blaszki trzymające nadkola, to powinien się własną pięścią na śmierć zatłuc.
-
Hmm drobna uwaga techniczna : nie trzeba wcale sciagac całej osłony silnika - wystarczy wykrecic 3 sruby + te w nadkolu. Zderzak zchodzi razem z osłoną i nie widze sensu zabawy z zardzewiałymi srubami tylko dla sportu
-
Mnie to wkurzało i zrywałem je. Komplet blaszek i wkrętów 10szt. z Romix'u kosztuje 14zł. Polecam prysnąć w nie smarem miedzianym lub ceramicznym i nic nam się nie pozapieka i będzie można po ludzku kręcić.
Jednak, zeby sciagnać zderzak trzeba jeszcze odkręcić te 3 torxy od spodu (dolna osłona zderzaka do metalowej belki).
-
Jest szansa, aby zaktualizować zdjęcia? :)
-
No niestety ja tez zdjęć nie widzę :( a by sie bardzo przydaly
-
Zdjęcia można by upnąć na forumowe zasoby? Ew. na jakiegoś dropboxa, google diska?
-
Gdzie można znaleźć te fotki?
-
Co powiecie na plerowanie świateł? Opłaca się, niestety moje są już szare :/
-
przeszlifować papierkiem 1500, potem 2500, i lakierek bezbarwny na to. Polerowanie spoko ale na krótką mete
-
Jak już to 1500, 1800, 2000, 2200, 2500. Przeskok z 1500 od razu na 2500 i polerka zostawi brzydkie rysy na reflektorze. I wcale taki zabieg nie jest na krótką metę. W Jagu tak samo świeże były przez blisko 30 tys km, w Merolu mam taki sam stan od jakiś 8-9 tys km.
-
Jak już to 1500, 1800, 2000, 2200, 2500. Przeskok z 1500 od razu na 2500 i polerka zostawi brzydkie rysy na reflektorze. I wcale taki zabieg nie jest na krótką metę. W Jagu tak samo świeże były przez blisko 30 tys km, w Merolu mam taki sam stan od jakiś 8-9 tys km.
szlifować to ręcznie, czy musze szliofierką? (Nie mam wolnoobrotowej).
Proponujecie ściągnąć, czy na założonych lampach?
-
Jak szlifierką to mimośrodową bo będziesz robił rysy. Generalnie jest tak że przy szlifowaniu maszyną rysy są drobniejsze, ale jak zwykłą obrotową będziesz szlifował to wiadomo ziarenko piasku i bieda. Szlifujesz na wode bo to gradacja wodna. Ja bym pozdejmował bo nieuważny ruch ręki i można sie lakieru pozbawić na błotniku czy zderzaku. Przy ręcznym wykonaniu większa kontrola
-
Mozesz lampy wyjac bedzie wygodniej, nie zatrzesz lakieru. Ja szlifowalem recznie a polerka pasta srednio tnącą na welnianym padzie z obrotami 600. Tylko na welnie panietaj o kontroli temperatury klosza
-
A to nie wystarczy zrzucić zderzaka? Chyba nie będzie ryzyka uszkodzenia lakieru, a może być wygodniej, bo lampa będzie stabilna.
-
No tak tez można
-
Czy posiada ktoś kopie tych że zdjęć załączonych w pierwszym poście, bo teraz to tylko opis mówiący - odkręć śrubkę zaznaczoną na zdjęciu, a zdjęcia nie ma ;)
-
Co powiecie na plerowanie świateł? Opłaca się, niestety moje są już szare :/
Polecam bo sam to robiłem bez wyjmowania lamp, pastą "LAMP DOCTOR firmy K2" (wiem, wiem ale jak inaczej mam to ująć). Na wkrętarkę (choć mam zawodową maszynę/polerkę) zakładasz gąbkę poleską (na rzep - można kupić w znanych marketach budowlanych), kilka "kropel" pasty na lampę (wcześniej wymaskowaną taśmą malarską papierową) i powoli rozprowadzając po lampie pastę, stopniowo zwiększasz obroty. Celowo wkrętarka bo nie ma możliwości "spalenia" klosza. Co jakiś czas ścierasz pozostałości pasty aby skontrolować stan pracy. Mi 4-ry klosze zajęły około godziny. Efekt? Fabryka. Wierzcie mi. Natomiast jest inny problem...po polerowaniu trzeba zabezpieczyć powierzchnię czymś co powstrzyma na dłużej matowienie. Ja u siebie wykorzystałem preparat który mi został z zestawu innej znanej firmy z żółwiem w logo który pozostawia cienką warstwę niby lakier i blokuje UV (no w każdym razie tak było w ulotce :P ).
Pzdr.