Globalna sprzedaż JLR jeszcze nie stoi na poziomie, którego życzyłby sobie producent. Konkurencja jest coraz silniejsza, a rynki, na których do tej pory skupiano szczególną uwagę są coraz bardziej wymagające.
Tata zaczęło rozważać ekspansję na chiński rynek ( http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,13131.0.html ) który słynie z uwielbienia do luksusowych, zagranicznych marek.
Zgodnie z chińskim prawem, by zbudować w Chinach fabrykę, trzeba współpracować z co najmniej jednym lokalnym partnerem. JLR wyciągnęło już w tej sprawie rękę w stronę Chery i przedstawiło władzom wspólny biznes plan, który za ich zgodą może niebawem zostać wprowadzony w życie. Co by to oznaczało? Nic innego, niż rozpoczęcie produkcji Jaguara i Land Rovera w Chinach. Reuters podaje, że JLR i Chery szacują, że w ciągu roku udałoby się wytworzyć około 40 tys. samochodów. Uspokajamy tych, których przeraziła wizja chińskich Jaguarów i Land Roverów. Wszystkie wspomniane egzemplarze trafią na lokalny rynek.
(http://i53.tinypic.com/16lmikk.jpg)