FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: KratekPL w Sierpień 25, 2011, 14:40:57 pm
-
Cześć koledzy. Ostatnio zwróciłem uwagę na to jak głośno jest w moim iksie, zdaje mi się ze nie było takiego wycia w przedziale 130-140 kmh, opony są okej, przed chwilą dźwignąłem auto na podnośniku i to samo (drgania samochodu oraz wycie w tym zakresie prędkości). Do tego gdy kotek jest w powietrzu kręcą mu sie tylko 3 koła - PP, PT oraz LT, gdy zatrzymałem nogą prawy przód lewy zaczął sie kręcić.
-
może problem z reduktorem? wczesne modele miały taki problem. nic nie chrobocze z przodu? jaki rok produkcji auta?
-
2001... słychać takie delikatne cykanie w dolnym zakresie obrotów ale to nie może być to ponieważ słychać nawet na postoju... Właśnie o to sie bardzo martwie :-help
-
chrobotanie bardziej do wysłuchania z prawej czy lewej strony?
-
chrobotanie bardziej do wysłuchania z prawej czy lewej strony?
myszy w kocie ? :-hehe
sorry ... :-off
-
Pierwsze modele mialy problem z lozyskiem walu. Ono po prostu wyje, slychac to bardzo dobrze jak sie jedzie.
-
To troche dziwne ze kreca sie tylko 3 kola. Hamulce, lozyska w porzadku? Reduktor jest bardziej z prawej, wychodzi z niego prawa polos o ile pomne.
-
wlasnie przy prawym kole cos słyszałem niepokojącego... A jak z tym łożyskiem wału, wymienne?
-
Wymienne :) :-tylko a moze to lozysko kola?
-
wiesz co jak go dzis podniosłem to starałem sie nasłuchać i to raczej nie łożyska przy kołach... Od poniedziałku nie będe sam w warsztacie wiec latwiej bedzie wysłuchac go
-
a tego łożyska wału nasłuchiwać bardziej z przodu/tyłu?
-
na srodku ;)
Doszedles co "trzymalo" ze nie krecilo sie z innymi?
-
Dzięki za wskazówke :) Właśnie chodzi o to ze nie trzyma nic, zwolnie nogą prawy przód to lewy zaczyna kręcić...
-
Wroze ze to jakas mala pierdolka bo z reguly do blachych spraw potrzeba stado diagnostow i fure sprzetu :P
-
Mam ten sam problem w moim kocie przy 130-140 wyje. Wymienilem reduktor i nic to nie pomogło.
-
Dzięki za wskazówke :) Właśnie chodzi o to ze nie trzyma nic, zwolnie nogą prawy przód to lewy zaczyna kręcić...
To normalne, przy mechanizmie różnicowym, że kręci się koło mniej obciążone.
-
ale to nie powinno być tak że jak jest w górze to tak czy siak się kręcą 4 koła? może ma ktoś możliwość podniesienia i sprawdzenia?
Vako a wymieniłeś sam reduktor czy może to łożysko wału też? który masz rocznik i jaki przebieg?
-
Moim zdaniem, wskazuje to tylko na to, że jedno koło ma większe opory toczenia, np. ułożenie klocków hamulcowych, łożyskowanie koła.... i co tam po drodze jeszcze jest. Nie ma powodu do niepokoju, a na pewno nie z tego powodu.
-
Wymieniłem tylko reduktor. Mój Jaguar jest z 2003 roku przebieg 148 tys. km
-
mój ma 153tyś... Mam wrażenie że zrobiło się tak nagle...
-
Jutro mam dluzsza trase sprobuje sie wsluchac, moze tak jak wspomnial zadek07 jest to dolegliwosc genetyczna.
-
ja mam wrazenie ze miedzy 130 a 140 to silnika nie słysze...
-
nie bardzo wiem jak mogę pomóc, bo się nie znam na takich sprawach, ale mam u siebie jedną rzecz która może jest czymś podobnym
aż tak mocno się tym nie przejmowałem a poza tym nie za barszo wiedziałem jak mam to dobrze opisać, żeby mnie zrozumiano
u mnie słyszę taki odgłos (pochodzi to najprawdopodobniej od przeniesienia napędu, ale nie wiem skąd dokładnie)
mniej więcej od przekroczenia 80 km/h słyszę taki miarowy rytm jakby chuczenie od wału napędowego czy coś w tym stylu
nie jest to aż tak wyraźnie słyszalne aczkolwiek jest głośniejsze niż silnik
to coś podobnego jakby odgłos silnika falował (tzn. dźwięk rytmicznie się nasila i potem znów jest rochę cichszy i tak cały czas)
nie wiem czy powinienem coś z tym zrobić, bo nie jest to bardzo głośne, ale czasami mnie to irytuje jak jadę w trasie
czy ma ktoś pomysł co to może być takiego?
nie wiem jak zachowują się koła na podnośniku, czy kręcą się wszystkie czy nie bo nie mam możliwości sprawdzić (no chyba żebym kota postawił na jakichś podpórkach, ale do tej pory nie zaprzątało mi to aż tak mocno głowy, żeby tak kombinować - a poza tym akurat teraz nie mam czasu na akie sprawy dopóki nic gorszego się nie dzieje to raczej nie będę mógł się tym zająć)
-
Witam,
u mnie sprawa była podobna - po przekroczeniu 110 km/h w środku słychać było takie buczenie, a samochód wpadał w wibracje (X-Type 2,5 V6, 2001r.), a cała sprawa zaczęła się dość niespodziewanie, tzn około miesiąca normalnej eksploatacji po wymianie reduktora i skrzyni biegów. Okazało się, że wina leżała po stronie wału napędowego - miał on niewielki luz z przodu. Wymieniłem to cudo (nie pamiętam jak się ta część nazywała :-[) i oddałem wał do wyważenia. Ponadto ten ktoś kto wymieniał mi reduktor zgubił 2 śruby z tylniej części wału i to powodowało wchodzenie wału w taki głuchy rezonans. Po tych niezbyt kosztownych zabiegach problem ustał. Proponuje obejrzeć dokładnie wał, sprawdzić luzy i dokręcić śruby, bo te podobno czasami same mogą się obluzować. Mam nadzieje że to pomoże.
Pozdrawiam,
igus