FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: dziadzol w Lipiec 11, 2011, 13:15:07 pm
-
No i wybrałem się na wakacje, podróż płynęła szybko i wygodnie, kick down zmieniał auto w rakietę do wyprzedzania tirów i octawii. Aż tu nagle, po postoju odpaliłem i bez żadnych wstępnych objawów kot stracił ze 100 koni mocy, rusza się niemrawo, pod górę ledwo ciągnie, dopiero powyżej 120 zaczyna jakoś jechać. Kody błędów żadne się nie wyświetlają, silnik pracuje równo, nie pływa na obrotach, nie szarpie, wydech nie dymi. Jedyne, co zauważyłem, to, że raz czy dwa kontrolka ABS (ANTI LOCK) zgasła kilka sekund później niż reszta, ale ABS działa bez rzutu, podobnie jak hamulce.
Wie ktoś, co to może być i jak ewentualnie się z tym uporać? Mam przed sobą jeszcze ze trzy tygodnie wakacji i jakoś tak słabo wozić się leniwym kotem.
-
Słuchaj, a działają Ci wszystkie biegi? Jak przełączysz skrzynię biegów (zakładam, że masz automat) w tryb "sport" to zapala się kontrolka na desce? Skrzynia wrzuca czwórkę? Kick-down działa?
Miałem "awarię" skrzyni u siebie. Padł przekaźnik zasilający kompa od skrzyni. Świeciła się kontrolka, ale u Ciebie przecież może być niesprawna. Skrzynia pracowała w trybie awaryjnym, tj nie działał kick-down, 4 bieg i przerzucała biegi przy dość niskich obrotach. Efekt był taki że dopiero od 100km/h auto jeździło bo wtedy były już odpowiednio wysokie obroty silnika.
-
Mój mechanik po konsultacji telefonicznej sugerował cewkę, ale wiadomo, nie da się naprawić auta przez telefon.
Ten przekaźnik kompa to może też być jakiś trop, bo kick down działa mułowato. Skrzynia ciągnie obroty powyżej 5 tys. zanim zmieni bieg. Kontrolki są sprawne, tzn. zapalają się po odpaleniu silnika i równo wszystkie gasną, ale to nic może nie znaczyć.
A jak się dostać do tego przekaźnika? Kurcze, na wakacjach jestem pod Kołobrzegiem, przeryłem forum, ale nic nie znalazłem o warsztacie znającym Jaguary w tej okolicy a raczej nie chciałbym się zdawać na majsterkowicza, próbującego coś ustalić metodą prób i błędów.
-
Jak kickdown działa a skrzynia ciągnie do 5000 obrotów to na pewno nie to. U mnie biegi zmieniało własnie przy 2000 obrotów, stąd się brała mułowatość auta.
Skrzynia ciągnie aż do 5000 bo jej komp działa prawidłowo - zapewne dusisz gaz do oporu żeby auto się toczyło a próg zmiany biegu jest tym wyżej im mocniej gaz wciśnięty.
Cewka może też być. U siebie tez to przerabiałem ;) Z tym, że przy padającej cewce raz jeździł dobrze a raz tracił moc i okrutnie szarpał.
Natomiast z tego co piszesz Twoje auto ma "stabilny" spadek mocy, co wg mnie trochę wyklucza układ zapłonowy - ale sprawdź czy kopułka lub palec nie są wypalone, bo to nic nie kosztuje. Jeśli tez komp nie wywala błędów to może coś być nie tak z układem paliwowym - np za małe ciśnienie lub przepływ paliwa.
-
Dzięki za wskazówki.
sprawdzę jeszcze cewkę, bo kopułka i palec są nowe.
Chyba, że ktoś z kolegów ma jakieś inne pomysły :-help :-help :-help
bo inaczej wygląda na to, że będę musiał przemęczyć się z kotem zamienionym w muła do końca urlopu :-cry
-
Zdejmij kopułkę i sprawdź czy palec się nie upalił. Wystarczyło że się po nocy skropliło trochę wody i może być pozamiatane. Miałem tak w poldku. Jak zobaczyłem stan palca to się głowiłem jakim prawem ten silnik w ogóle odpalił.
-
a moze hamulec reczny zapomniales ??
:-gwizd
:-hehe
sorry....
-
a moze hamulec reczny zapomniales ??
:-gwizd
:-hehe
sorry....
No gratuluję humoru :P ;)
-
Kody błędów żadne się nie wyświetlają, silnik pracuje równo, nie pływa na obrotach, nie szarpie, wydech nie dymi
no tak jakos wypadlo... jak nic innego nie ma to tylko mi reczny na mysl wpadl... :D
a tak powaznie myslac to jak by mnie sie tak stalo, to jako pierwsze to bym contact spray do reki wzia i kontakty od kazdego relais przepryskal. jak mechanicznie nic sie nie dzieje, to moze elektryka gdzies ma problemy. piszesz o biegach, to moze odpowiedni controler problemy ma. odlacz, popryskaj i zlacz, moze na szybko to cos pomoze.
moj jag z nikat nagle przestal chodzic. postawilem na parkingu i koniec. ruszal, ruszal i nie startna. okazalo sie ze to glupia wtyczka przy pompie bezyny sie zknocila. 17 € za wtyczke i 295 € za szukanie bledu zabulilem... no coz tam, mam serce do jaga i portwel oproznilem...
-
No muszę się zebrać. Na razie zaległem na plaży i auto szerokim łukiem omijam, bo czuję, że to żadna wielka awaria, tylko jakaś pierdoła z ktorą ledwo, ale da się żyć. Ale zbiorę się w końcu za porządki pod maską. Dzięki i pozdrawiam.
-
Witam Kolegow po dlugiej nieobecnosci, Moj Kot kiedys tez miał ze jade sobie , kick dawn gra wszystko pieknie , gasze , jaram kota , kot nie jedzie , a co sie okazało;D? wypiela mi sie fajka ze swiecy ;p ;D. I to nie jeden raz , bo przewody maja to do siebie , ze nie sa zbyt dłygie i silnik przy kick downie bardzo pracuje na poduszkach i sie fajka wypina;) Pozdro. Raz wypiela sie podczas jazdy ,a raz podczas gaszenia silnika;p lub zapalania