FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: wojt w Kwiecień 09, 2011, 10:06:30 am
-
http://www.mototok.pl/Jaguar-XF-po-liftingu-pierwsze-zdjecie-bez-kamuflazu-a473 (http://www.mototok.pl/Jaguar-XF-po-liftingu-pierwsze-zdjecie-bez-kamuflazu-a473)
-
po lifcie
(http://i916.photobucket.com/albums/ad2/Tygrys3/Emotikony/Emoty/Jag/S7-Surprise-la-Jaguar-XF-restylee-adopte-un-nouveau-regard-221005.jpg)
przed liftem(http://i916.photobucket.com/albums/ad2/Tygrys3/Emotikony/Emoty/Jag/f816286d998430b8a18e6333afe944f7.jpg)
czy to nie prima aprilisowy żart ??????
-
Może i żart, ale zdecydowanie lepiej wygłada nowy... :-super
-
Audi...
-
Już kiedyś o tym była dyskusja. Nie jest to audi, nie jest to lancia to jest Jaguar.
-
No Audi to na pewno nie jest... jak juz to moze przypominac Xj-ta, ale to bardziej zaleta.
-
Wiecie, że chociaż bardzo kocham stare Jaguary to te nowe zwłaszcza XF ale i XJ bardzo mi pasują. Jeżeli to prawda, ten przód w nowym XF-ie to też uważam, że to dobry krok -może te światła są mniej charakterystyczne ale jednak ładniejsze niż to "wyłupiaste oko". No i dopasowanie do XJ-a też jest ok!
Dajmy odpór piszącym o Audi, Volvo czy Lexusie! To jest Jaguar i to widać!!!
-
Dajmy odpór piszącym o Audi, Volvo czy Lexusie! To jest Jaguar i to widać!!!
Jak się zerknie na znaczek ;)
A zupełnie poważnie - nowe przednie światła dużo bardziej pasują do XF-a niż XJ-a. Tam sprawiają nieco filigranowe wrażenie i to w nie najlepszym tego słowa znaczeniu, tutaj są lepiej wkomponowane i przyjemniej grają z maską i bryłą auta (przynajmniej na zdjęciu).
-
Mi też się znacznie bardziej podobają nowe - lepiej pasują do nowej stylistyki Jaga - stare wyłupiaste oko było swego rodzaju nawiązaniem do S-ki. Ciekaw jestem jak będzie wyglądał tył ... albo XK po następnym lifcie ... :)
-
Masz pełną rację! Te stare wyłupiaste miały być właśnie nawiązaniem do S-Type'a! To widać wyraźnie jak się prześledzi historię prototypu -znam te wszystkie zdjęcia krok po kroku jak krystalizowała sie stylizacja XF'a. Co do tego, że te światła w XJ-cie są zbyt filigranowe -to też prawda. Trochę to widać choć tragedii nie ma! Cieszę się, że widzicie to wszystko we właściwym "kształcie". :)
-
Ostatnio widziałem w Wawie po raz pierwszy nowego XJ'a na wolności i muszę przyznać, że jest boski :-K :-K :-K
Gdyby nie to, że pod moim blokiem jest strasznie ciasny garaż (poruszanie się po nim X'em czasem przyprawia mnie o drżenie serca ...) oraz jakiś 500K PLN na drobne wydatki, to na pewno bym go sobie kupił :)
A światła? Hmm ... na zdjęciach - na pewno są małe - live - atrapa chłodnicy jest tak monstrualna, że wcale nie zwraca się na nie uwagi - są wręcz niezauważalne :-hehe
Może gdyby je bardziej postawili i mniej "przymróżyli", to efekt byłby lepszy ... ale i tak nie jest źle :)
-
Co do tego, że te światła w XJ-cie są zbyt filigranowe -to też prawda. Trochę to widać choć tragedii nie ma!
Po dwa klosze na stronę by się jednak przydały... przez wzgląd na kilkudziesięcioletnią tradycję. Zdaje sobie sprawę, że takich świateł już się raczej nie robi, ale... Jaguar mógłby pójść odrobinę pod prąd w tym temacie :)
-
Teraz to i 1 klosz w miarę prostokątny ;) jest już tradycją!
(XJ40 i XJ-S)
Jeżeli mielibyśmy naprawdę rozpatrywać to pod kątem tradycji to...
Podwójne reflektory okrągłe miały raptem:
Mark X / 420G -9 lat w produkcji (Daimlera DS420 jednak tu nie wliczam).
420 -2 lata w produkcji.
XJ Serii 1/2/3 -24 lata w produkcji.
XJ40 -9 lat produkcji ale równolegle z wersją "telewizyjną" :)
X300/X308/X350 -razem 14 lat.
S-Type (X200 oczywiście) -9 lat
X-Type -8 lat.
Niby dużo ale to są też już wszystkie modele z podwójnymi okrągłymi światłami!
Żaden przedwojenny i w ogóle aż do roku 1961 żaden ich nie miał. Ustabilizował je dopiero jako obowiązujący look sedana u Jaguara face lifting S-Type'a do 420. Wtedy stało się jasne, że to jest nowa twarz Jaguara na przyszłość i XJ to utrwalił. Znacznie bardziej znaczący (wobec tego, że XJS był już inny niż XJ) dla twarzy Jaguara był okres od pojawienia się XK120. Ten język stylizacyjny bardzo dokładnie przenoszono potem na Mark VII i jeszcze dosłowniej na Mark I. I nawet potem jak się starzały i były modernizowane to nawet je w tym samym stylu zmieniano, czy XK150 czy Mark VIII/IX czy Mark II.
Innymi słowy jeśli piszemy o tradycji należy spojrzeć dalej niż tylko do XJ (XJ4).
Aże mógłby pójść nieco pod prąd... też prawda, mógłby.
-
Pisząc "tradycja" miałem na myśli tradycję XJ-ów - gdzie poza malutkim romansem (w dosłownym tego słowa znaczeniu - bo okrągłe klosze były produkowane równolegle z "telewizorami") nie było takiego przypadku.
Swoją drogą, przeglądając ostatnio zdjęcia różnych modeli starych Jaguarów, doszedłem do wniosku, że "the new XJ" mógłby się nazywać Mark XI, bo to właśnie w Mark X dostrzegam najwięcej wdzięcznych nawiązań stylistycznych. To oczywiście żadna fachowa ocena - a jedynie skojarzenie pasjonaty ;)
-
Ciekawe zdanie -nie zastanawiałem się i nie szukałem analogii stylistycznych między X351 a Mark X.
Trudno mi tu coś odnaleźć. Jak możesz to wskaż te analogie -jestem ciekawy! Ale jedno jest myślę wspólne napewno -wielkość. X351 jest ogromny i Mark X był w swoim czasie też ogromny!
A co do tradycji to masz rację -tradycja XJ-tów jest oczywista ale Jaguar to nie tylko XJ-ty i na to chcialem zwrócić uwagę, zwłaszcza młodszych forumowiczów -bo o tych starszych modelach zbyt często zapomina się!
-
No dobrze. Zanim zacznę, chciałbym tylko zwrócić uwagę, że pewne analogie, które zauważyłem pojawiały się już wcześniej, zanim pojawił się Mark X. Po prostu uważam, iż istnieją podstawy, by twierdzić, że nowy XJ jest bardziej spuścizną Mark X (420G) niż XJ-ów. I to na dwóch płaszczyznach - stylistycznej i historycznej.
Najpierw stylistyka.
Bok:
X351 (http://2.bp.blogspot.com/_gryRbyQ-ZYs/TDrcuBgtvLI/AAAAAAAAAFc/Ix942aNYH6Y/s1600/Jaguar-XJ_2010_1600x1200_wallpaper_17.jpg)
420G (http://lh5.ggpht.com/_PFjMi5EIaeM/RbfTrfK8EAI/AAAAAAAAAac/8ZXhPntWTJw/Jaguar%20420%20G%201970%20side.jpg)
Po pierwsze i najprostsze - rozmiar. Oba auta sprawiają wrażenie ogromnych. Większych nawet niżby się wydawało patrząc na suche wymiary. Pod tym względem XJ-y były zawsze bardziej zrównoważone (z maleńkim zastrzeżeniem dla X358, który również sprawiał wrażenie nadmuchanego ponad miarę i przyzwoitość ;) ). Drugie podobieństwo to linia klapy bagażnika. W tej krzywiźnie są analogie. To, że klapa bagażnika w Mark X jest taka krótka (proporcjonalnie) też nie pozostało bez znaczenia dla mojego odbioru. Ostatnią analogią są drzwi. Zarówno w nowym XJ-cie jak i Mark X, boczne szyby wydają się szczególnie niskie w porównaniu z wysokością drzwi. Oczywiście w nowszym modelu jest to ukłon w stronę obecnych trendów i obowiązujących proporcji, tym niemniej wrażenie masywności drzwi z jednej stony i "filigranowej" natury okien z drugiej pozostaje.
Przód:
X351 (http://www.cars0.com/wp-content/uploads/2009/07/Jaguar-XJ-2010.jpg)
420G (http://www.jcna.com/library/news/2002/images/jcna0100-8.jpg)
Tu jest zdecydowanie trudniej. Odrobinę skojarzeń przywodzą proporcje (znów kłania się rozmiar), maska i umiarkowana ucieczka w nowym XJ-cie od niskich grillów, chociaż bez rozwiązań w stylu współczesnego S-type'a.
Tył:
X351 (http://zeocars.com/wp-content/uploads/2011/04/2011-jaguar-XJ-rear-angle-view-4.jpg)
420G (http://i476.photobucket.com/albums/rr122/studeboy/116_1603.jpg)
A tu z kolei jest łatwiej. Klosze świateł. Kształt maski. Wysokość tylnej szyby w proporcji do bryły całego auta. Nawet przetłoczenia biegnące od świateł w kierunku przodu samochodu (mowa o nowym XJ-cie) wywołują dość wyraźne skojarzenia.
I to by było na tyle.
Na koniec powtórzę. Analogii z XJ-ami znajdzie się na pewno równie wiele (o ile nie więcej), ale z pewnością nie z jednym modelem.
A teraz historia:
Pierwszy XJ6 miał być lekarstwem na ociężałego Marka X, być w przeciwieństwie do niego "nie za duży, nie za mały". Z drugiej strony X351 miał być lekarstwem na dotychczasowe XJ-y. Z proporcjami i rozwiązaniami technicznymi wyjętymi z innej epoki. Przełamując pseudoklasyczną linię XJ-ów, X351 wrócił korzeniami do punktu wyjścia. Wieloryba szos - Mark X.
-
Dzięki za przedstawienie swego punktu widzenia.
Dla mnie te anologie są ponaciągane nieco. To znaczy rzeczywiście zapożyczenia są bo sam Callum mówił że opierał się na wielu elementach dawnych modeli więc rzeczywiście (no i to widać jak się zaczniemy przypatrywać dokładniej)ale... Może inaczej -efekt jest na tyle różny, że trudno mówić o nawiązaniach wprost bo są one pięknie nieoczywiste i to jest wielkość tej stylistyki bo trudno było właśnie powiedzieć o wielkości w przypadku S-Type czy X350 gdzie można mówić wręcz o kopiowaniu własnej historii.
To jest właśnie w przypadku X351 piękny przykład nowoczesnej INTERPRETACJI starych tematów nie poprzez oczywistości a poprzez nową wizję.
Dla mnie najbardziej oczywistym wspólnym momentem jest wysokość okien bocznych. Tu jest pełna analogia do Mk10! Nie wiem czy widziałeś tego "potwora" w rzeczywistości ale dół karoserii (poniżej szyb) jest taki mocno napompowany i wyoblony - to powoduje też, że Mk10 wydaje się w rzeczywistości stosunkowo niski w czym pomaga jego długość ale i szerokość, ponieważ szczególnie szerokość jego była wówczas nienaturalnie duża -prawie 194 cm!!! RR Silver Shadow , który pojawił się 4 lata później miał raptem 180 cm przydługości o 3 cm dłuższej a Mk10 miał jej 514 cm!
I to w standardzie :) no bo LWB nie było :)
Co do kształtu okien bocznych (chodzi głównie o to wyoblenie ostatniego okna ku tyłowi) to akurat jest to stały i stale w historii ewoluujący element sedanów Jaguara i to od MkV gdzie jeszcze było spokojnie ale już w MkVII/VIII/IX był już bardzo wyraźny. Tu Mk10 był jedynie rozwinięciem. Spokojniej znowu podszedł Jaguara do tego elemntu w XJ Serii 1 i 2. Ale nawet XJ40 to kontynuował ale w nowy sposób. Ciekawostką jest to, że w przypadku Mk1, który powstał 5 lat po MkVII wrócono z kształetem okien bocznych do modelu przedwojennego nawet czyli SS Jaguar Saloon (potem MkIV) i dopiero po lifcie na Mk2 zrobiono je tak jak w MkVII.
W tym układzie widziałbym linię bocznych okien w X351 jako krzyżówkę nawiązania do Mk10 co do kształtu i proporcji (który był tu bardzo mocno zaznaczony!) i nawiązania do XJ40 (w aspekcie rozwiązania).
Namieszałem chyba ale z drugiej strony mogę się ogólnie z Tobą zgodzić :)
-
Rozwinę - mam nadzieję krócej - moją intuicję. Oba pojazdy widziałem na żywo. Oba robią piorunujące wrażenie jeśli chodzi o rozmiar. Oba są duże, a wydają się jeszcze większe. To wrażenie było podstawą dla mojej "hipotezy". Co do reszty masz rację - ja tutaj uporządkowałem swoje wrażenie, nie przeczę, że bezpośrednie nawiązania znajdują się gdzie indziej, po prostu nowy XJ najbardziej oddaje charakter Mark X a nie któregokolwiek z poprzednich XJ (X140 - jako nieśmiała próba ucieczki od schematu również wydaje się dobrym tropem). Nowy XJ jest dla mnie po prostu zaprzeczenie tezy, że Mark X był "ostatnim wielkim Jaguarem".
-
Ja też uważam, że X351 ma najwięcej z Mk10-tki. I to niekoniecznie stylizacyjnie ale właśnie jeśli chodzi o ogólny "oddech"... i ta skala! W tym ujęciu na pewno Mk10 nie był ostatnim wielkim Jaguarem -nowy, zwłaszcza po X350 (niby też dużej ale jednak inaczej to "działało") XJ jest właśnie takim nastepcą Mk10. To jest w dużej mierze kwestia odczuć ale ja właśnie tak czuję i (nieskromnie) czuję racjonalność mojego podejścia :) .
A czy to Kolega kiedyś nie wyrzekał, że X351 to taki Lexus etc i niewiele w nim z Jaguara?
Pytam, bez złych intencji, tylko tak mi się przypomniało -może się mylę.
Ja zawsze broniłem X351!!! Chodzę z podniesionym czołem! :)
Mk10 robi ogromne wrażenie. Powalił mnie na żywo, tak wiele już lat temu, ech.
-
A czy to Kolega kiedyś nie wyrzekał, że X351 to taki Lexus etc i niewiele w nim z Jaguara?
XF jest bardzo podobny do GS-a - zwłaszcza z boku. Zdania nie zmieniłem - tutaj nawet trudno dyskutować, podobieństwo uderza z siłą obucha.
Co do XJ-a moje uwagi dotyczyły zbytniego pójścia z nurtem współczesnej stylistyki (chociażby brak oryginalnych - i ładnie nawiązujących do tradycji lamp przednich). Podobnie jak Ty twierdziłem, że nowy XJ jest bardzo ciekawym i atrakcyjnym autem, chociaż jako entuzjasta marki poczułem niedosyt (nie rozczarowanie, ale niedosyt właśnie).
-
A gdy ja znalazłem nawiązania do 420 na premierze X351 to część osób skomentowała to w stylu "co ty ..." :-chyt
-
Ja się chwalę stosunkowo "młodym" skojarzeniem. Do takich wniosków doszedłem dopiero po zobaczeniu 420G. Wcześniej ten model mało mnie interesował.
-
A gdy ja znalazłem nawiązania do 420 na premierze X351 to część osób skomentowała to w stylu "co ty ..." :-chyt
Na szczęście mnie wśród nich nie było! :)
Ja się chwalę stosunkowo "młodym" skojarzeniem. Do takich wniosków doszedłem dopiero po zobaczeniu 420G. Wcześniej ten model mało mnie interesował.
Ja zobaczyłem Mk10 po raz pierwszy w 1987 roku... i od tamtego spotkania to mój ulubiony "potwór".
Gratulacje za dobre oko ale to powinno też pokazać jak ważne jest doświadczenie i wiedza tych starszych :) co to pamiętają inne czasy i mają odpowiednio szerszy "hh" (horyzont historyczny :) )
W Stanach przerobiono kiedyś 420G na dwudrzwiowe coupe jako custom car'a z jeszcze obnizonym dachem (wiadomo) -pełny odjazd!!!
-
Proszę o nie denerwowanie się. Ale cytając dyskusję nie mogłem się powstrzymać:
-
No jak ja napisałem, że mi to audi przypomina to był niesmak.
(http://l.yimg.com/img.autos.yahoo.com/i/articles/2008_paris_autoshow_gallery2/audi_a1_sportback_concept/audi_a1_sportback_concept2_x.jpg)(http://i916.photobucket.com/albums/ad2/Tygrys3/Emotikony/Emoty/Jag/S7-Surprise-la-Jaguar-XF-restylee-adopte-un-nouveau-regard-221005.jpg)
-
Mi sie bardziej to audi podoba :-gwizd
-
No teraz z przodu będzie podobne ale tak to już jest. Ogólnie coraz bardzziej są te auta podobne. Dlatego trzeba patrzeć na szczegóły
-
Jak dla mnie Audi jest trochę zbyt masywne i drapieżne - ot taki ostro ciosany germański czołg w nowej edycji ;)
Jaguar jest IMHO bardziej dystyngowany, łagodniejszy, więcej krzywizn, łuków itp .. :)
-
Weźcie pod uwagę że wstawiłem fotkę małego pierdzika A1 - dlatego wygląda tak masywnie bo ma inne proporcje i jest bardziej zwarte.
-
Jak dla mnie z Audic jedynie A8 i ew A6 ma sensowne proporcje :)
-
Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że przody są podobne -nawet ten spoiler pod zderzakiem (czy jak to teraz już nazwać bo to wszystko zintegrowane ze sobą, ech...) a zwłaszcza ogólny układ elementów. Dlatego trzeba bardziej wejść w szczegóły bo oczywiście różnice są. Przede wszystkim grill. Sam w sobie jest zupełnie różny od Audi ale też od każdego innego grilla na rynku. Jak już kiedyś napisałem, grill Jaguara ma zupełnie inny pomysł na swoja plastykę. On jest inaczej osadzony i inne zupełnie ma wypełnienie etc. To, że jest ogólnie prostokątny z zaokrąglonymi rogami i umieszczony w podobnym miejscu jak u innych to oczywiste podobieństwa i jako takie nie powinny być rozpatrywane bo... inaczej specjalnie przy tego typu grillach poprostu się nie da. Można pójść zupełnie inną drogą jak np. C6 ale to zupełnie co innego i w oczywisty sposób niepodobne i oryginalne ale też nie o to chodzi aby Jaguar miał dla sedanów coś takiego wymyślać. Więc grill jest totalnie inny i oryginalny w Jaguarach.
Problem też polega na tym, że na zdjęciach często podobieństwa rzucają się w oczy ale kiedy popatrzymy na oba auta w rzeczywistości okazuje się, że wrażenia są zupelnie różne. Wystarczy postawić XF-a obok Lexusa czy Audi aby przekonać się na ile jest różny... bardzo różny! :)
-
Jasne, że są podobne. Patrzcie mają dwa komplety reflektorów i to po tych samych stronach tak samo zresztą jak lusterka boczne. Grill się rzuca w oczy, jak nic Jaguar skopiował grill od Audi. Tyle, że musieli gęstszą siatkę wstawić, pewnie konie w Jagusiu uciekały. Może choć ilością kół się różnią, bo nie widać. Aha audi ma 4 kółka w znaczku, a jaguar tylko jedno, to ważna różnica.
Ludzie wy tak specjalnie, czy na prawdę widzicie w XF po liftingu audi. Akurat podróżuję nową a4 służbową i mogę zapewnić, że od XF różnią ją mile i kilometry.
-
No właśnie ja napisałem wcześniej -postawcie obok siebie XF-a i A6 czy A4 i się wtedy okaże na ile są podobne.
A podobieństwo przodu jest -ale bardziej na zdjęciu niż na żywo. I zgadzam się z Bazylim w 100%, choć prawdą jest też to, że więcej w XF podobieństw do konkurencji niż to miało miejsce w przypadku S-Type'a ;).
-
Nie każdy ma możliwość zobaczyć nowego XF na żywo ;)