FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: we³na14 w Marzec 23, 2011, 19:19:21 pm
-
witam od kilku dni mam daimlera z 1990r,generalnie auto jest zadbane i sprawne, poza kilkoma rzeczami które trzeba zrobić.pierwsza sprawa to most który strasznie hałasuje.hałas zaczyna się od prędkości około 30-40km i im szybciej się jedzie to hałas jest głośniejszy a do tego zaczynają się wibracje,natomiast podczas energicznego przyspieszania hałas i wibracje ustają.do wymiany jest krzyżak przy kole więc wibracje są wyjaśnione.może ktoś z was miał taki problem i wie jak to naprawić?
-
Most polecam kupić używany, pasuje z X300, za 500 zł kupicz jak nowy.
-
Zgadzam się most lepiej wymienić niż regenerować, bo po naprawie mosty w większości przypadkach i tak wyją.
-
ho! super ze taki temato poruszony:) mam podobnie, a mianowicie szum przy 110-130, szarpniecia lekkie przy zmianie biegow. koles ktory zajmuje sie automatami w Radomiu powiedzial mi ze to lekki luz na moscie. ale skoro pasuje od innego modelu to super. aczkolwiek nie zabieram sie za naprawe chwilowo bo az tak to nie przeszkadza. :-thank
-
u mnie jest tak,że już się jeździć nie da.wczoraj sprawdzałem olej w moście i jest w nim tak dużo opiłków metalu,że się świeci jak lakier metalik po polerce.dzięki za pomoc.
-
Kupić inny most i przełożyć do swojego, jak się uda w dobrej cenie trafić to można jeszcze wiele zawieszenia wymienić o ile to dodatkowo konieczne..
Zwróć uwagę tylko na dobry typ mostu, żeby Ci potem z auta się muł nie zrobił.
PS. Mnie też to czeka, jazda z hałasującym mostem to masakra :-thumpdown
-
zastanawiam się nad mostem z x300.cena podobna a most kilka lat młodszy.
-
Pasuje na 100% z X300
-
x300 były o pojemności 3.2 i 4.0,oba silniki miały ten sam most?
-
Raczej tak ale nie chce się wypowiadać tu jako ekspert.... Dla przykładu mój Daimler x300 ma już inny most niż 3,2 ale most z 3,2 też pasuje. Tych typów mostów jest chyba około sześciu w zależności od silnika i skrzyni biegów. Bo pasować to pasuje prawie wszystko, ale nie zawsze powinno być ze sobą łączone. Radziłbym zadzwonić do Szamotuł do Lolka i się dopytać, może nawet od nich kupić pewnie, bo coś na stanie zawsze mają.
http://allegro.pl/my_page.php?uid=2131534 (http://allegro.pl/my_page.php?uid=2131534)
Oni na pewno będą wiedzieć. Dla mnie aktualnie szukają odpowiedniego mostu ;)
-
dzwoniłem do Szamotuł i już wszystko wiem-most jest na 100% do wymiany.jak się ogarnę to będę wymieniał.dzięki za pomoc.
-
3,2 ma inne przełożenie, 3,6 i 4,0 takie samo, ale łatwo kupić z X300, bo sporo jest aut właśnie z silnikiem 3,2. Ja kupowałem we Włodawie, do Szamotuł dzwoniłem, ale nie uzyskałem pewnych informacji.
-
witam.przyszedł czas na wymianę mostu.kupiłem dyfer z kompletnym zawieszeniem od x300 no i oczywiście nie obyło się bez problemów.wymontowałem stary dyfer z zawieszeniem i okazało się że kilka elementów jest innych.po całym dniu dłubania udało się poskładać wszystko do kupy i jutro będziemy montowali cały zestaw w kocie.jeśli ktoś chce poznać jakieś szczegóły to pytajcie,chętnie pomogę.jutro pochwale się jak wszystko działa już w samochodzie.
-
Ja wpiszę może moje doświadczenie. Mój most piszczał i skrzypiał jak jasna cholera. Podjechałem do mechanika a ten stwierdził strasznie duże ubytki oleju w moście. Wymienił mi na świeży i polecił chwilę pojeździć, bo trza czasu aby wszystko doszło do siebie. Po 3 tygodniach niestety nic się nie zmieniło. Podjechał do innego znajomego i polecił mi płyn jakiejś firmy. Płyn niby polepsza właściwości innych płynów (czytaj zagęszcza je ;)) no i po tym płynie w tydzień minął hałas. Do dzisiaj nic nie słyszę ;). Nie wiem czy ten sposób był dobrym wyborem, ale pomógł.
-
mój oryginalny dyfer miał luz około 2cm na łożysku w miejscu gdzie półośka wchodzi.tak wiec o wymianie oleju moglem tylko pomarzyć :D,poza tym to w oleju było dużo opiłków.dzisiaj wymiana dobiegła końca i wszystko jest ok.jedna rzecz która mi się nie podoba to to,że kot jest trochę bardziej miękki.ale mam sprężyny i amorki ze starego zawieszenia to jak będę miał trochę wolnego czasu to wymienię i będzie git :-super
-
ot i to się nazywa zadowolenie z naprawy, bo czy jest coś piękniejszego jak łączenie dwóch światów. Przytoczył bym tu cytat z filmu "Duch i mrok" z Valem Kilmerem w roli głównej (film o dużych kotkach), ale późno już, więc odpuszczę sobie intelektualne wywody. Tak czy inaczej gratuluję udanej operacji Panie Wełna i jak tutaj się zwykło mawiać :-tylko
-
no i wymieniony dyfer umarł.teraz zabieram się za regeneracje starego dyfra.pocieszam się tym,że w starym mam szpere i będzie lepiej startował ;D
-
witam mialem podobny problem starszny luz na walku ale wymienilem lozysko i jest ok