FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: u¶miechkombajnisty w Luty 18, 2011, 17:16:43 pm
-
Zawsze mi sie podobały takie starsze autka. Teraz mam okazje sprawić sobie coś podobnego do tego:
http://rides.webshots.com/photo/1100125311038903466FpwgJi (http://rides.webshots.com/photo/1100125311038903466FpwgJi)
Tyle tylko, że od 12 lat stoi, więc prawdopodobnie będzie wszystko do zrobienia. Dodam, że (jeszcze :P) jestem zielony w tych sprawach.
Nie wiem ile musze kasy szykować (sama furmanka juz za 2/3k będzie), ile czasu i czy w ogóle się opłaca za to brać.
Cóż, pragnę się więc przywitać na tym forum. I o radę zapytać ;) pzdr
Jeżeli temat nie w tym dziale powinien się znaleść to przepraszam, do żadnego innego mi nie pasował.
-
z zewnątrz wygląda nieźle,lecz to tak długim okresie postoju mechanika może zacząć powoli się rozpadać.jeśli lubisz takie starsze wozy(z duszą) jak włożysz duuuuużo serca to być może odpłaci się niezawodnością.
-
to ile trzeba włożyć zależy od tego co dokładnie wymaga ingerencji i od tego jak będzie zrobione jka chcesz daj maila to prześle Ci troche zdjęć jaga ten sam model lecz z 93 roku którego zanim do mnei trafił robili jacyś rzeźnicy i mistrzowie murarstwa z zewnątrz był całkiem ok przy zagłębianiu się wyszło wiele kwiatków rachunek taki że na tą chwile reanimacja (blacha lakier mechanika robienie środków poprawianie baboli po poprzednikach ) wyniesie klienta gdzieś w okolicach 12-14 tyś
-
ja swojego jaga doprowadzałem do stanu przez 6 miesięcy po godzinach pracy, blacharka środek i naprawa małego dzwona :) W sumie to z środkiem było najgorzej ponieważ chciałem zostawić jak najwięcej orginału a jak go kupowałem to rosło w nim drzewo:)
Malowanie zrobił kolega więc tak nie bolało ale i tak kwota wyszła ok7tyś +zakup auta
-
I also completely rebuilt a 1988 XJ40 in the last 2 years.
I did this in Estonia...
I am afraid the work was mostly quite poor quality, so it involved a lot of changing workshops and complaining.
I'm sorry I don't speak polish, but I did the work because it was a car which belonged to Martin Brundle the F1 and Le Mans Driver.ble
The car was given to him by the factory for the Le mans 1988 drive.
I have a workshop specialised in Jaguars in Estonia, so I was able to supply all the parts from stock.
It needed:-
4 doors
Boot
2 sills and 2 rear wings
2 front wings
New engine
New rear axle.
as you can see, not much of the original car remains!