FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => Technika ogólna, Literatura => Wątek zaczęty przez: red jaguar w Styczeń 14, 2011, 13:29:36 pm
-
Hamulec ręczny w zimie - mam pytanie słyszałem wiele opini juz na ten temat, teraz do was kieruje to pytanie czy zaciągać w zimie ręczny?
-
najcześciej jak możesz,ham .ręczny jest na linkach i jeżeli zaczniesz go oszczędzać ,
to masz 90% szansę na zatarcie linek w pancerzu i problemy z tym związane.,
-
Ja nie zciągam tylko jak są duże mrozy. Nie chce, żeby mi klocki do tarcz przymarzły...
-
odmarzną po 5sek.gdy ruszysz z miejsca ,a problem z linką pozostanie ... :-za zaciąganiem...
-
Z reguły w zimę powinno się zostawiać samochód na biegu / na P. Zostawianie samochodu na ręcznym grozi tym, że
rano nie ruszysz z miejsca. Po prostu ci to przymarznie i koła masz zablokowane na amen. Także radzę ci zostawianie
na biegu / na P niezależnie od stanu linki jeśli nie chcesz mieć takich nieprzyjemnych sytuacji.
-
jak widac w kazdym temacie ,zdania są podzielone ,
osobiście uważam ,że ręczny należy zaciągać ,
ale nalezy zabezpieczyc linkę i pancerz przed zamarzaniem,
myslę że to jest kompromis pomiędzy naszymi zdaniami .ok? :-V
-
Jak opisują hamulec ręczny mądre książki: Jako hamulec awaryjny bądż pomocniczy a nie postojowy ;)
Tak że najlepsze rozwiązanie nie zaciągać w mróz jak już ktoś musi zaciągać w ogóle. A mimo szczelności wilgoć
i woda klei mi w mrozi i klamki i zamki i uszczelki drzwi itp. Tak że ja nie robie sobie zbędnych problemów i
ręcznego nie zaciągam .
-
Jak opisują hamulec ręczny mądre książki: Jako hamulec awaryjny bądż pomocniczy a nie postojowy ;)
Tak że najlepsze rozwiązanie nie zaciągać w mróz jak już ktoś musi zaciągać w ogóle. A mimo szczelności wilgoć
i woda klei mi w mrozi i klamki i zamki i uszczelki drzwi itp. Tak że ja nie robie sobie zbędnych problemów i
ręcznego nie zaciągam .
wszystko to prawda ,ale nie wiem czy wiesz ,bo w jagach(x308 inne nie wiem)jest fajny system "DEF"
czyli defrost ,odmrarzanie ,wszystkie szyby klamki i zamki są odmrażane nadmuchem powietrza,który działa po odpaleniu silnika ,po ok.10 minutach pracy (-15stopni na zewnątrz)wszystko pływa :-V ,a wracając do linki ,przyznaję może nie zawsze trzeba ją zaciągać ,
ale warto to robić systematycznie
-
Ja osobiscie zaciągam niezaleznie od pory roku jak staję na pochyłościach
... a jeszcze czesciej w trakcie jazdy :P :-gwizd i tu akurat najczesciej w zimie ...
-
hamulec reczny w zimie to cos swietniego, ale tylko w zakretach ;D
osobiscie nie uzywam recznego wogole, no moze 2 razy w roku, jest mi calkiem zbedny. znam kilka przypadkow
znajomych, ktorych w zimie mieli powazne problemy z zamarznietimi kolami, problem jest na tyle powazny, ze
nie zawsze to odczuwasz, jezeli masz np naped na przod a ruszasz na sliskiej droge, to dopiero w pierwszym
zakrecie odczuwasz jak przod jedzie w innym kierunku niz tyl. bym nie ryzykowal.
-
hamulec reczny w zimie to cos swietniego, ale tylko w zakretach ;D
:-za
-
Hamulca ręcznego używam zawsze niezależnie od pory roku i nigdy nie miałem kłopotów z zamarznięciem linki czy przymarznięcie klocków /okładzin do tarczy/bębna.
Podstawa to w przypadku linki dobre jej nasmarowanie olejem przy użyciu strzykawki z igłą czy to w trakcie eksploatacji czy też przy montażu nowej linki. Proces smarowania dotyczy także osi obrotu dźwigni i cięgien służących do uruchamiania hamulca.
Kto smaruje ten jedzie 8)
-
Znalazłem coś ciekawego:
Parkując samochód,należy go zostawić tylko na biegu(najlepiej na jedynce),a hamulec ręczny ma być odhamowany.Hamulec ręczny jest hamulcem awaryjnym.I do czego służy,pisze w każdej instrukcji u użytkowania samochodu.Dodatkowo,jeżeli parkujemy na terenie pochyłym,oprócz włączenia jedynki,należy skręcić koła w tą stronę,aby w razie gdyby samochód miał się stoczyć,skręcił na pobocze(na krawężnik).Czyli jeżeli np. parkujemy pod górkę,po prawej stronie jezdni,to koła należy skręcić w prawo.Chyba,że parkujemy tylko na chwlę(np. idąc do sklepu na zakupy,aczkolwiek wówczas włączanie hamulca ręcznego też jest niepotrzebne).A dlaczego nie należy włączać hamulca ręcznego?Dlatego,że grozi to "sklejeniem" hamulców,czyli że jest ryzyko,że jak będziemy chcieli jechać,to okaże się,że klocki hamulcowe są przyklejone do tarcz.W szczególności nie nalezy zostawiać samochodu na ręcznym hamulcu w zimie,ponieważ wtedy napewno klocki przymarzną do tarcz i będzie problem z ruszeniem.
-
A jak to się ma do S-type w którym hamulec reczny zaciąga się automatycznie przy każdoroazowym włączeniu P.Cała ta teoria pada.No i jak go wyłączyć?Zeby nie przymarzało?Choć osobiście też nie używałbym hamulca postojowego wcale, poza wyjątkami gdy parkuję na dużej pochyłości.Ciekaw jestem czy ktoś zrobił taki patent żeby tą automatykę wyłączyć a jak pasuje to załączyć z pozycji jakiegoś guziczka.Czy komputer kontroluje to i pozwoli na takie oszustwo?
-
Oj kolega nie czytał instrukcji ;). Wyłączasz auto, wciskasz przycisk hamulca pomocniczego i trzymając wciśniętyprzycisk wyjmujesz kluczyk. Hamulec sie nie zaciągnie
-
Sprytne!A instrukcji faktycznie prawie nie czytałęm bo słabo "widzę" po niemiecku. :-thank