FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: kuksaniec w Grudzień 28, 2010, 21:41:21 pm
-
Po prostu ręce opadają ! Dzisiaj poszedłem do garażu przepalic mojego Kota. Podłączylem akumulator przekręciłem zapłon i co ? Amba ...... Nie ma podswietlenia kontrolek ani przebiegu ..... :-zly. Kot odpalił bez problemu. Lecz nie działa wskaźnik cisnienia oleju , wskaźnik ładowania aku , obrotomierz, itp .....
Po włączeniu swiateł licznik jest podswietlony lecz w/w rzeczy nie działaja.
Pomocy bo sił już nie mam ....... :-thank
-
hey, sprawdz bezpiecznik nr 6 w srodkowej skrzynce
-
Dzięki jutro kupie bezpieczniki i sprawdzę. Mam nadzieję ,że to ta drobnostka.
Po prostu Kto robi mi takie figle ,że ......... Jak dobrze pojdzie to w takim tempie poznam dogłębnie 40 -stkę.
-
100% bezpiecznik. 3A fioletowy... :-)
to samo mialem na trasie. kontrolki sie odlaczyly nagle. ale startowac nie moglem, poprostu nic nie dzialalo.
jak wymienilem bezpiecznik odrazu wszystko gralo.
-
No to mnie troszke pocieszyliscie . Bo juz myslalem ,ze znowu jakas kicha ;] :-thank
-
sprobuj pozycje B3 po lewej stronie. u mnie to ten byl.
-
Powiem wam normalnie cuda się dzieja .... Olałem ta wymiane bezpiecznikow i po tygodniu ide sobie do garazu odpalic moja Jage i co wszystko działa :-gwizd
Ps. Ta fura chyba mnie słucha ... bo jak ku.....lem na niego to niby sie popsuł ( brak podswietlen )
jak tylko szmatka przejechałem to wróciło wszystko do normy
I CO WY NA TO ?? zbieg okolicznosci ???
-
Bo to dobre auta są... :-yipee
-
Wichma chyba masz racje ! moze przeczyscic styki ? albo wymontowac gniazda bezpiecznikow i wymyc w ultradzwiekach tak jak komorki ?
-
Powiem wam normalnie cuda się dzieja .... Olałem ta wymiane bezpiecznikow i po tygodniu ide sobie do garazu odpalic moja Jage i co wszystko działa :-gwizd
Ps. Ta fura chyba mnie słucha ... bo jak ku.....lem na niego to niby sie popsuł ( brak podswietlen )
jak tylko szmatka przejechałem to wróciło wszystko do normy
I CO WY NA TO ?? zbieg okolicznosci ???
Po tym właśnie poznajemy, które auta mają dusze i za to je kochamy. Przed wsiadaniem do aut z duszą trzeba je pogłaskać i szepnąć miłe słówko to jest gwarancją, że zawsze odpali bez żadnych innych problemów.
-
No zaczynam w to wierzyc !!!
-
Kojarzę jedno takie auto, co to samo się naprawiało, duszę miało i lubiło jak się jej miłe słówka do ucha szeptało :P
http://www.youtube.com/watch?v=I98L5imvTh4&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=I98L5imvTh4&feature=related)
-
To chyba KID z Night Ridera :-V
-
Wszystko ok ! usterka sama sie naprawila :-tylko
-
Powiem wam normalnie cuda się dzieja .... Olałem ta wymiane bezpiecznikow i po tygodniu ide sobie do garazu odpalic moja Jage i co wszystko działa :-gwizd
Ps. Ta fura chyba mnie słucha ... bo jak ku.....lem na niego to niby sie popsuł ( brak podswietlen )
jak tylko szmatka przejechałem to wróciło wszystko do normy
I CO WY NA TO ?? zbieg okolicznosci ???
Typowe. Moj ma tez tak, ze niektorych osob nie lubi (smiejcie sie). Jak pewne osoby ze mna jada, mam jak w banku, ze cos dzien pozniej nie bedzie dzialalo. :-nuts
-
A moze pierdza w fotel ? hue hue hue ;] :-wstyd