FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: MsSolton w Grudzień 28, 2010, 21:35:00 pm
-
Mam pytanko...jaki polecacie rodzaj żarówek do x-typa 2,5 V6...dzisiaj padła mi jedna żarówka, a dokładnie od strony kierowcy i chcę wymienić jak prawo nakazuje obydwie naraz stąd moje pytanie, czy są jakieś żarówki godne polecenia, które ktoś ma sprawdzone oraz czy czekają na mnie jakieś niespodzianki przy wymianie żarówki???
-
Kup jakies markowe np osram 90% wiecej swiatla
-
Markowe chcę na na pewno nie jakieś made in china...tylko bardziej interesuje mnie typ żarówki...niebieskawe czy białe...ponoć jakieś z Phillipsa są dobre tylko jaki model???
-
Witam
Ja mam założone Philips BlueVision i dają więcej światła niż tradycyjne żarówki, jednak tak jak wcześniej pisano lampy w X-sie słabo świecą, dlatego będę zastanawiał się nad HID-em. Pozdrawiam
-
Ja zalozylem ostatnio philipsy premium +30% bo na szybko potrzebowalem i swieci bardzo fajnie, jasno i mocno. Najlepsze podobno Osran Night Braker. Nie wiem dlaczego niektorzy pisza o slabych swiatlach ale jak klosze czyste to swieci bardzo ladnie i oswietla bardzo dobrze.. acz przy troche przybrudzonych juz nie widac nic :-gwizd wiec dbac o klosze ;)
-
Reflektor (a najlepiej cały samochód) powinien być jak buty - czyli umyty, czysty i dobrze zapastowany:) Ma lśnić, jak psu jajca:) Wtedy wszystko ładnie świeci, łącznie z reflektorem, który najlepiej by był w wersji europejskiej, a nie np. amerykańskiej.
-
Osram Night Breaker ,takie mam założone i dobrze świecą.
-
http://www.osram.pl/osram_pl/Dla_konsumentow/Oswietlenie_samochodowe/Znajdz_odpowiednia_zarowke/index.html (http://www.osram.pl/osram_pl/Dla_konsumentow/Oswietlenie_samochodowe/Znajdz_odpowiednia_zarowke/index.html)
-
Ja miałęm u siebie te Osram Night Breakery i świecą rzeczywiście trochę lepiej (wcale nie tak znacząco), ale u mnie wytrzymały zaledwie kilka miesięcy. Ciekawostką jest fakt, że spaliły mi się w trasie praktycznie w tym samym momencie. Rano była duża mgła i sprawdzałem czy na krótkich lepiej czy z załączonymi halogenami, wiec wiem na 100% że wtedy obie działały, a wieczorem wracając zajechałem na tankowanie (to był moment gdy zaczynało się ściemniać i dlatego te 15 minut na Orlenie zaowocowało dość znacznym zwiększeniem ciemności). Po wyjechaniu z CPN zauważyłem, że chyba coś nie tak ze światłami. Zatrzymałem się i sprawdziłem i rzeczywiście ciemno. Długo nie mogłem w to uwierzyć. Kilka razy sprawdziłem czy oby coś nie było tak z włącznikiem.
Z konieczności musiałem kupić w trasie (w CPN-ach żadko mają coś lepszego) zwyklaki i już tak zostało.
Lepsze żżarówki są niestety mało żywotne i to słyszałem już niejednokrotnie. Sam również tego doświadczyłem.
Dla mnie jest to dośc istotna wada, ponieważ mam zamontowaną instalację LPG i bez demontażu jednego elementu nie dam rady wymienić prawej żarówki. Zdemontować ten element też da się tylko w garażu. Na poboczu lub na parkingu tego raczej nie idzie dokonać.
-
Nie zgodzę się z tym, że wszystkie żarówki z serii +xx% i blue są mniej żywotne. Dużo zależy od auta, sposobu używania itd.
Mam Philips Blue Vision H4 od 2005r. (!), najpierw w Escorcie później w 3 Sierrach (przeżyły 3 dzwony), a teraz w Transicie. Dopiero z pół roku temu mi się przepaliła jedna z nich. Co ciekawe, kupiłem je i od razu jedna się przepaliła przy 1. włączeniu świateł drogowych, ale wymieniono mi ją bez gadania.
Na drogowych mam założone Osram Cool Blue Intense H1, dla mnie rewelacja, światło białe, jasne, jest go dużo i tam gdzie potrzeba. Zdecydowanie jest go więcej niż w standardowych Osramach. Jakkolwiek najlepsze zdanie o żarówkach "standard" mam o Tungsram i Osram. Z żarówek Premium najlepsze byly Philips Power2Night (GT150), ale niestety juz ich nie widzę nigdzie. Fajne są Philips BlueVision Ultra, ale są 2x droższe niż Osram, a żywotność podobna i jakosć światła niewiele lepsza.
Dobre są też NARVA Power Range Blue (czy jakoś tak), fajne białe, jasne światło i niebieska poświata w reflektorze. Rozkład światła w reflektorze też na dobrym poziomie.
-
Ostatnie spostrzeżenia dot. żarówek. Tak jak pisałem ok. 3 miesiące temu wymieniałem 2 sztuki na zwyklaki i dzisiaj znów spaliła mi się lewa!!! Już wcześniej odpierdzielała manianę, bo kilka razy zdarzyło mi się, że przy uruchamianu Jaguara prawa włączała się od razu po przekręceniu kluczyka (bo mam włącznik na automat i zaklejony czyjnik zmierzchowy na lusterku tak aby mi sie światła zawsze automatycznie właczały), a lewa dopiero potem za sekundę - kilka sekund tak jakby coś nie kontaktowało... Podejrzewałem, że może coś na wtyczce może nie styka, ale dzisiaj już się nie zaświeciła. Kupiłem żarówkę i zacząłem się dobierać i okazało się, że żarówka poszła.
Nie pamiętam na 100%, al wydaje mi się, że to była żarówka NARVA tak zwykła. Teraz wsadziłem najtańsza z TESCO topdrive czy coś w tym stylu i musze sobie coś z lepszymi parametrami w necie obcykać.
Wkur-wią mnie tylko, że w dzisiejszych czasach wszystko co produkują to specjalnie jest robione kiepskiej jakości, aby sie na okragło psuło tylko po to aby kupować nowe. To jest chory świat dosłownie.
-
Też miałem kiedyś żarówki NARVA. Pierwsza przepaliła mi się po ok. trzech miesiącach , druga tydzień później.
-
Za tydzień powinienem miec juz nowe, więc jak mi się zdupczy to se zmienię obie na Tungsram Megalight
Kupiłem 2 komplety - jedne +90% światła, a drugie +120%.
Zwykłe zarówki w X-sie świecą moim zdaniem za słabo i jedyny powód ich monatażu to albo oszczedność kasy albo wiara w większą ich wytrzymałośc (moja niestety się niedawno skończyła).
Czy ktoś z Was używał zarówek o zwiększonej trwałości? Szukając natknałem się na niektóre co maja 2,3 lub nawet 4-ro krotną zywotność (to z opisu - a mnie bardziej interesuje rzeczywistość).
Zastanawiałem się czy od razu nie wziąć też takiego kompletu, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że to byłaby chyba za duża "rozpusta" głównie z tego powodu, że żarówki wymieniam jednak parami (no chyba, że to standardy), a te co kupiłem teraz mają inne parametry i nie potrzebuję mieć potem po jednej nieparzystej sztuce od trzech kompletów.
No chyba, że przepalałyby się parami jak ostatnio NightBrakery ;)))
-
Właśnie wróciłem z garażu po montażu Tungsram Megalight +90% i moje spostrzeżenia dla osób, które rozważały zakup tych żarówek. W niktórych sklepach opis sugeruje, że barwa światła jest biało-niebieska i sama bańka jest w części czołowej pokryta niebieską powłoką. Jednak ta żarówka świeci normalnym światłem i ktoś kto szuka efektu "xenon" tutaj go nie doświadczy.
Co do zwiększonej efektywności świecenia nie chcę się w tej chwili wypowiadać, bo musiałbym przekonać się w warunkach nocnych.
-
To i ja dorzucę swoje dwa grosze. Próbowałem różnych żaróweczek: zwykłych, +20%, +30% czy jakikolwiek inny plus. Różnicy żadnej (o czystość reflektorów dbam by ktr :) )
W końcu stwierdziłem że nie da się tak dłużej jeździć. Z ciężkim bólem serca i jeszcze większym portfela wymieniłem reflektory na nowe. Różnica - żarówki no name które były w komplecie z lampami - jasność i doświetlenie drogi na światłach mijania tak jak wcześniej na długich.
Reflektor zużywa się tak samo jak każda inna część więc może zamiast kombinować z żarówkami trzeba by było dać reflektory do polerowania i odbłyśniki do regeneracji albo wymienić na nowe :)
:-tylko
-
To ja sie nie zgodzę. tzn. zgadzam się cześciowo. Wiadomo, że nowe reflektory lub dobre wypolerowanie zrobi róznicę, ale to jest grubsza sprawa, a poza tym kupno z allegro nie daje nikomu pewności, że dostaniemy lepsze niż te które mamy. Nie wiem czy sa dostępne nówki, a jeżeli nawet to pewnie za kosmiczne pieniądze. Uważam, że takie rozwiązanie nie jest dla wszystkich, a poniewaz miałem wcześniej wsadzone Osram NightBraker-y to wiem, że jednak była róznica w oświetleniu drogi na tamtych zarówkach. U mnie to było widać wyraźnie.
-
Gwarantuje Ci że są dostępne nowe lampy i to nie na alledrogo ani w aso. Nie powiem żeby były tanie i wiem że nie każdego będzie na to stać (sam składałem kase kilka miesięcy) ale zawsze mozna spróbować reflektor zregenerować. Taniej i to zdecydowanie. Oczywiście jeśli założę teraz żarówki +xx% to napewno będzie jaśniej niż na najzwyklejszych. Temu nie przeczę. Chodziło mi o to zeby się najpierw przyjrzeć w jakim stanie jest reflektor a nie próbowac rozwiązać problem żarówkami :)
A co do ceny wymiany i gdzie można kupić... jak chcesz to na priv podam Ci adres stronki. Ceny tzw oryginalnych części jak w UK.
-
Wczoraj zjarała mi się prawa żarówka!!! Tak jak pisałem powyżej to TUNGSRAM Megalite +90%. Nie wytrzymała nawet 2 miesięcy!!!
Albo teraz taki bullshit robią albo coś u mnie z lampami jest nie hallo.
Przecież to nie jest chyba normalne.
-
od razu na świeżo z garażu...
krew mnie zalewa z tym zjebanym samochodem
żeby wymienić głupią żarówkę, która na dodatek pali mi się co 2 miesiące to muszę odkręcać zderzak i wyjmować lampę???!!!!
przecież to jakiś żart chyba ten cały samochód
no podniósł mi ciśnienie na maksa teraz
jestem po półtora godzinnej walce z deklem od lampy, którego w żaden sposób nie mogę założyć
próbowałem już na różne sposoby łącznie z poluzowaniem dwóch górnych śrub w lampie i nie da rady
jedyne co osiągnąłem to, że mnie kręgosłup rypie po takim czasie w pozycji non stop nachylonej
-
Sprawdź na odpalonym silniku i ok 2000rpm jakie masz napięcie na żarówce, jeśli powyżej 14.0V, to jest nie tak.
Do wymiany żarówki jest niezbędne troche zdolności manualnych a'la ginekolog, ale ja bez problemu wymieniam nawet żarówki kierunkowskazu w lampie przedniej bez demontażu lampy ani odchylania jej. Gorzej jest w wersji z Xenonem D2S, niby dekiel w nich jest częściowo gumowy, ale miejsca do manewrowania jest znacznie mniej. Mało tego, masz 2004r czyli max. 2004.5, to nie płacz, bo w 2006.5 jest dopiero utrudnione (inna pompa ABS/ESP, przewody bardziej wysunięte do lampy prawej).
PS. Ciesz się, że nie masz Renault Modusa, Smarta ForTwo po lifcie lub Megane II poliftowej, w nich musisz mieć rękę łamaną ok 10cm za zgięciem dłoni.
-
Za pierwszym razem pojechałem do serwisu. Skasowali mnie na stówę to następnym razem miałem motywację :) Pierwsza samodzielna wymiana zajęła mi godzinę. Teraz już max kilka minut, tylko dłonie się tydzień goją
-
nie wiem jakim cudem wam się udało, ale tak jak pisałem spędziłem 1,5h i nie udało mi się założyć dekla. U mnie pompa ABS-u również utrudnia zadanie, ale najgorsze jest co innego. Nie mam w ogóle miejsca aby odsunąć ten wygięty drut w prawej strony, którym potem sie blokuje dekielek. Poza tym w tamtym miejscu nie ma też miejsca aby troszkę pomanewrować i cofnąć do tyłu, bo tam jest tylko wycięty w szkielecie blachy półokrągły otwór, ale jest on zdecydowanie za mały. Jak próbuję wsadzać dekiel to jego tylna ścianka już trze o blachę, więc nie mam jak nim manewrować. bok dekla już czepia za ten drut, a ja rękę mam po przeciwnej stronie, bo nie ma wcale miejsca aby ją wsadzić gdzieś dalej.
W dodatku na obramowaniu dekla z prawej strony jest taka łapka (jest ich kilka naokoło), która ma zajść na zewnętrzną stronę lampy. W tym celu muszę dekielek troszkę cofnąć w tył. A u mnie nie ma jak cofnąć, a w dodatku nic nie widzę, cały czas ta łapka zahacza mi za drut lub wchodzi do wewnątrz. Po prostu niewykonalne!!!
To nie jest tak, że ja nie mam pojęcia co robię. Naprawdę próbowałem na wszystkie sposoby.
U mnie dodatkowo jest jeszcze w sąsiedztwie zamontowany moduł i zbiorniczek od takiego specjalnego płynu czyszczącego wtryski LPG, ale oczywiście zacząłem od wymontowania tego wszystkiego. Wymiana żarówki poszła sprawnie. Problemem jest tylko założenie prawego dekielka, a nie chcę jeździć bez niego, bo mi lampę zasyfi.
-
Poproś żonę/córkę/kochankę żeby wślizgnęła dłoń między pompą a deklem i opuszkami palców pociagnęłą to blaszane zabezpieczenie dekielka. To wykonalne nawet dla faceta z dłońmi 10, a baba to zawsze wszędzie łapska wepcha ;)
-
Żeby zdjąć/założyć zewnętrzny haczyk po stronie pasażera wożę specjalnie długi prosty śrubokręt. Wtedy przez taką dziurkę w pasie przednim można spokojnie dojść i manewrować.