FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: 3style w Grudzień 23, 2010, 17:45:52 pm
-
Witam.
Piszę ponownie, bo widzę że przez ostatnią historię z hakerami poznikały wątki na forum. Otóż w lecie latam na felgach od XJR 300. Jak to bywa na polskich drogach- skrzywiłem dwie przednie na dziurach. Pomyślałem sobie że po wyprostowaniu mógłbym je wypolerować, albo pochromować. Tak czy inaczej chciałbym uzyskać wysoki połysk. Myślę, że ładnie będą się komponować z chromowanymi listewkami wokół drzwi. Co o tym myślicie? Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie? Czy stop, z którego są wykonane te felgi można poddać takiej obróbce? Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdro.
-
Felgi musisz mieć porządnie naprawione na wypolerowanych czy chromowanych każda nierówność, wszystko będzie widać. Polerownie pewnie wyjdzie też taniej niż chromowanie,w razie naprawy też taniej i łatwiej będzie potem. a też nie wszyscy chromują aluminium i stopy.
http://www.polerowanie-felg.pl/f/images/IMG_3759.jpg (http://www.polerowanie-felg.pl/f/images/IMG_3759.jpg)
zdjęcie poglądowe polerki :-gwizd
Ja osobiście połączył bym polerkę z matowym alu, albo z czarnym matowym lakierem, albo z kolorem nadwozia ;D
-
Witam.
Z tego co sobie przypominam to felgi od XJRa miały być używane zimą? Otóż felga ta jest podatna na gazowanie.
Felga ta jak i moja 20Spoke mają fronty "polerowane". Dlatego w cudzysłowie ponieważ to bardziej przypomina płytę gramofonową niż polerkę. Jak wypolerujesz felgę to będzie nie osłonięte aluminium, a na zimę nie jest to dobry pomysł. Myślę że szybko zaczną pojawiać się białe plamy. Jeśli felga byłaby używana latem to jak najbardziej OK, ale na zimę proponowałbym ją pomalować. Ja tak zrobiłem. W tym roku odnawiałem swoje 20Spoke i też miałem polerowane fronty fabrycznie. Odnawiałem je tylko dlatego bo na frontach były białe plamy, tak jakby korozja aluminium, jakieś tam gazowanie. Ponieważ felgi będą jeździć zimą nie zdecydowałem się na wersję oryginalną. Felgi poszły do piaskowania i lada dzień wyjdą z lakierni.
-
Cześć.
Dzięki za pomoc. Na zimę mam "typowe" dla 308 felgi. Nie wiem jak się nazywają. To te same co były w Vanden Plasach często widywane. Poza tym szkoda mi Jaga na sól i w zimie katuje Jeepa a kotem jeżdżę rzadko. Na pewno skorzystam z tej polerki. Kozacko to wygląda.
Pozdro.
-
Po polerowaniu felg trzeba je bezwglednie pomalowac lakierem bezbarwnym najlepiej oczywiscie w kabinie lakierniczej ;D
Fajnym efektem jest tez elektropolerownie aluminium, super powloka twarda jak stal ale troche po tym zabiegu traca na polysku.
Bez powloki ochronnej polerowanie nie ma wiekszego sensu, stracisz zycie na latanie na czyszczenie felg ;D ;D ;D
poz adams
-
Właśnie konsultowałem z kilkoma osobami lakierowanie bezbarwne i też doszedłem do wniosku, że trzeba to będzie zrobić.
Pzdr.
-
A jak chcecie nałożyć lakier na polerowane aluminium, które jest tak gładkie, że żaden lakier się nie przyczepi? Wydacie kasę i po miesiącu zacznie odpadać płatami lakier.
Mam polerowane felgi w jednym z moich starszych aut i nic nie było nakładane bo nic by się nie utrzymało. Przejeździłem sezon wiosna-jesień i ani razu nie polerowałem felg. Jedyna zasada - mycie czystą wodą i miękką gąbką. Każda "chemia aktywna" natychmiast zniszczy polerkę. Raz na miesiąc woda, gąbka i sucha szmatka. 10 minut i cztery felgi wyczyszczone.
-
A jak chcecie nałożyć lakier na polerowane aluminium, które jest tak gładkie, że żaden lakier się nie przyczepi? Wydacie kasę i po miesiącu zacznie odpadać płatami lakier.
Chyba jednak jakoś da się to zrobić - poprzedni właściciel mojego Jaga to zrobił i jak na razie, odpukać, lakier jakoś się trzyma - jest kilka małych odprysków, raczej urazy mechaniczne, ale płatami to na pewno nie odchodzi. Samochód jest u mnie już rok. Myję go na myjniach "bezdotykowych" - felgi traktowane są tym samym proszkiem/pianą co reszta nadwozia. Te felgi jeżdżone są tylko latem.
(http://i591.photobucket.com/albums/ss359/qbatyJCP/XJ%20Sport/q_jag01.jpg)
-
Co do myjni bezdotykowych; tak się składa, że mój znajomy taką ma (BKF) i odradzam częste mycie na tych wynalazkach. Na 1 programie jest 40 bar, ale na reszcie 100 bar i jak masz brudną wodę, np. zakamienioną to odpryski na lakierze murowane. Na Jeepie mi się tyle tego porobiło, że myślę o lakierniku. Jestem zwolennikiem tradycyjnego mycia z użyciem dobrych środków jak np. Meguiar's. Poza tym myjnie bezdotykowe mają specyficzną chemię, która jest bardzo żrąca. Wiem o czym mówię, bo sobie wylałem kiedyś przez przypadek na rękę "Turbo" i nie było to przyjemne.
Pozdro.
-
A jak chcecie nałożyć lakier na polerowane aluminium, które jest tak gładkie, że żaden lakier się nie przyczepi? Wydacie kasę i po miesiącu zacznie odpadać płatami lakier.
Chyba jednak jakoś da się to zrobić - poprzedni właściciel mojego Jaga to zrobił
(http://i591.photobucket.com/albums/ss359/qbatyJCP/XJ%20Sport/q_jag01.jpg)
lakier trzeba odpowiedni tez dobrać, czasem jest tak, że lutrzana powierzchnia po lakierowaniu znowu wygląda matowo. Ja robiłem polerkę w motocyklu i 5 lat i daje rade, bez lakierowania, czasem odświeżę ją pasta polerska albo woskiem i jest pieknie ;D
-
To coś na felgach nie musi być lakierem, może być czymś w rodzaju "klaru". Poza tym felga polerowana bez lakieru jest jak lustro :) a po pokryciu czymś jednak traci dużo z efektu.
Ja myję na myjniach bezdotykowych od kilku już lat i jakoś nic się nie dzieje. Poza tym na tych myjniach akurat nie ma aktywnej piany więc i proszkiem można potraktować felgi polerowane.
Na Zachodzie Europy mają te myjnie od ponad 20 lat już i tez jakoś wszystko ok. Ale każdy ma swoją koncepcję.
-
Pytanie trochę z innej beczki jaki jest rozstaw śrub w xj8? Tak apropos niema ktoś na zbyciu dekielka lub całej felgi "Crown"?
-
5 x 120,65
-
wszystkie roczniki tak miały? 308 ('00) tez?
-
tak, wszystkie tak maja. jest taki sam jak w xj40, x300 i xk.
-
trochę nietypowy rozmiar, tek patrzyłem po alledrogo i więcej jest 5x120... 5x120,65 niezbyt wielki wybór ::)
-
Wkońcu to niezwykłe samochody... :-gwizd