FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: kogutki w Lipiec 29, 2008, 15:24:40 pm
-
Tata Motors, nowy właściciel Jaguara i Land Rovera, chce reanimować luksusową markę Daimler, cenioną przez królową brytyjską i jej matkę. Samochody Daimlera od stu lat są używane przez rodzinę królewską.
Ratan Tata, szef indyjskiego konglomeratu, który kupił Daimlera w ramach wartej 2,3 miliarda funtów transakcji zawartej z Fordem, powiedział inwestorom, że rozważa decyzję o wprowadzeniu tej marki ponownie na rynek.
Indyjski koncern zamierza przeznaczyć miliard funtów na rozwój nowych modeli Jaguara i Land Rovera, i zapowiada, że firma chce przekształcić Daimlera w superluksusową markę, która konkurowałaby bezpośrednio z należącymi do niemieckiego Volkswagena Bentleyem i Rolls-Royce’em. Samochody mają być przeznaczone dla bogatych nabywców w Wielkiej Brytanii, ale również w Azji, Rosji i na Bliskim Wschodzie.
Prezes Land Rovera i Jaguara David Smith zasugerował ostatnio, że zarówno Jaguar, jak i Land Rover zostaną przesunięte przez nowego właściciela w wyższy segment rynku, gdzie ceny zaczynają się od 100 tys. funtów. Rzecznik Tata ocenia jednak, że jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy Daimler będzie stanowić część tych planów.
Analitycy uważają, że nowa generacja Daimlerów może znaleźć nabywców. – Tata może tu zrobić świetną robotę, szczególnie jeżeli za cel obiorą sobie ten segment, gdzie kończą się Jaguary, a wchodzą tacy producenci jak Bentley. Daimler ma fantastyczną tradycję – ocenia Garel Rys z Uniwersytetu w Cardiff.
Daimler Motor Company z siedzibą w Coventry został utworzony w 1896 r., kiedy Frederick Simme podpisał umowę na sprzedaż silników produkowanych przez Gottlieba Daimlera, pioniera niemieckiej motoryzacji.
Pierwsze zbudowane w Wielkiej Brytanii Daimlery pojawiły się rok później i zyskały dużą popularność. W 1899 r. John Scott-Montagu kierował czterocylindrowym Daimlerem w rajdzie Paryż – Ostenda i wraz ze swoim zmiennikiem Charlesem Rollsem stali się pierwszymi Brytyjczykami, którzy wzięli udział w tym prestiżowym długodystansowym wyścigu. Po rajdzie Montagu przedstawił markę królowi Edwardowi VII i od tego czasu używa jej rodzina królewska.
Daimler Motor Company stał się w 1910 r. spółką zależną Birmingham Small Arms Company. W 1960 r. został przejęty przez Jaguara i pozostał w strukturze firmy po fuzji z British Leyland, a potem po jej przejęciu przez Forda w 1989 r.
Jaguar dzieli prawa do nazwy Daimler z niemieckim koncernem Daimler AG. Stuttgarcki producent samochodów Mercedes powrócił do dawnej nazwy w ubiegłym roku po podziale koncernu Daimler Chrysler i przejęciu jego amerykańskiej części przez firmę private equity Cerberus Capital Management.
Jaguar uzgodnił z niemieckim koncernem warunki wykorzystywania tej marki przez obie firmy pod koniec zeszłego roku. W ramach nowej umowy Niemcy mogą używać marki Daimler jako nazwy handlowej lub korporacyjnej, do czego wcześniej nie mieli prawa.
Renegocjacja umowy nie wpłynęła na prawa Jaguara do produkowania samochodów Daimler. – Rozszerzenie warunków umowy nie wpływa na istniejące prawo obu firm do używania marki Daimler jako nazwy handlowej – stwierdził rzecznik Jaguara. Obecnie literkę „D” na masce nosi jedynie najdroższy model Jaguara – Daimler Super Eight, którego cena katalogowa wynosi 80 tys. funtów. Model wszedł na rynek w 2005 r.
Jaguar poprawił ostatnio wyniki sprzedaży po wprowadzeniu na rynek średniej wielkości modelu XF. W ubiegłym miesiącu w Europie Zachodniej sprzedano 3836 takich aut, czyli o 31 proc. więcej niż w czerwcu 2007 r.
Dla odmiany sprzedaż Land Rovera – który był powszechnie postrzegany jako firma znajdująca się w lepszej kondycji – spadła dramatycznie na jego największym, amerykańskim rynku. W zeszłym miesiącu w USA sprzedaż była o ponad 40 proc. niższa niż w czerwcu ubiegłego roku i wyniosła 2,2 tys. sztuk, bo Amerykanie masowo przesiadają się do mniej paliwożernych samochodów. W tym samym okresie w Europie Zachodniej sprzedaż spadła o 36 proc.
Ratan Tata nie zraża się jednak drożejącą ropą i ma wielkie plany dla nowych, luksusowych marek swojego koncernu. W niedawnym wywiadzie stwierdził, że niecierpliwie czeka na premierę nowego Jaguara typu F. Będzie to dwumiejscowe sportowe auto, ma rywalizować z Porsche 911 i Nissanem GT-R.
Zgoła przeciwną strategię firma obrała w Indiach, gdzie stawia na kosztujący 1250 funtów model Nano, który ma dotrzeć do masowego nabywcy na rodzimym rynku. Małe samochody Tata będą także zdobywać rynki Europy. We wrześniu indyjski koncern wejdzie z autami własnej marki do Polski. Sieć trzydziestu salonów sprzedaży zorganizuje i poprowadzi japońska firma Marubeni.
Tata nie przewiduje na razie sprzedaży w Polsce swojego najmniejszego modelu – Nano. Najtańszy z oferowanych u nas samochodów – Indica – będzie kosztować około 30 tys. zł.
zrodlo: motofakty.pl
-
a czy ktoś czytał coś na temat tego kiedy będzie wypuszczony pierwszy Jaguar wyprodukowany przez Tate?
-
produkcja odbedzie sie nadal w coventry, tak naprawde to tylko inwestor sie zmieniel.
model f bedzie pierwszy model od poczatku produkowany pod nowym inwestorem :-V
-
tak jak niektórzy podejżewali polaczenie z tata moze jaguarowi wyjsc na dobre
-
I wyjdzie - Bo TATA to kapitał prywatny, nieobarczorny Radami Nadzorczymi, ograniczeniami kosztów (no może w przypadku Nano jest inaczej) ect. Ratan Tata zyskał technologie, ale jak widać - jego Brytyjskie perełki są dla niego bardzo ważne.
-
I wyjdzie - Bo TATA to kapitał prywatny, nieobarczorny Radami Nadzorczymi, ograniczeniami kosztów (no może w przypadku Nano jest inaczej) ect. Ratan Tata zyskał technologie, ale jak widać - jego Brytyjskie perełki są dla niego bardzo ważne.
tak to racja ale Jaguar jest produkowany w Anglii, gdzie są związki zawodowe które nie chcą prywatyzacji. Ratan Tata nie będzie tracił forsy na związki i przeniesie produkcje najpierw czesci do Indii i Chin. Potem prawdopodobnie cala produkcje.
Ford sprzedał bo związki zawodowe w GB za dużo kosztowały.
-
jak by nie patrzył Indie ponieważ historycznie były powiązane (a w ręcz przywiązane) do korony, i tak są najlepszym z możliwych kontynuatorów tradycji brytyjskich marek. Moim zdaniem wyjdzie to na dobre zarówno :-A jak i ich pozycji na rynku. :-V
-
jak rowniez cena spadnie miejmy nadzieje
-
A tak już zupełnie z zewnątrz... popatrzcie, kiedyś Indie były brytyjską kolonią. A teraz hindusi wykupują brytyjskie firmy. Fortuna kołem się toczy.
Zwierzu
-
Dobrze sie stało ponieważ TATA pieniądze ma i nie boi sie ich zainwestować w mało dochodowe auta w przeciwieństwie do forda, który od kilku lat generował straty (szczególnie amerykańska część koncernu), a koszty na rozwój obcinał firmom zależnym (Jag, LR, Volvo) i pomału robił z Jaguarów bogatsze wersje fordów (X-type) :-zly .
-
=Viking --zgadzam sie z Tobą kolego... :-V :-V
-
Wiele osób uważa, że firma Tata do jakiś hinduski dorobkiewicz typu "czebol".
Nic bardziej nieprawdziwego.
Firma TATA została założona w.. 1868 roku przez Jamsetji Tata, który jest uważany za ojca indyjskiego przemysłu. Tak więc ma tradycje od czasów Królowej Victorii (J.Tata ochrzcił się w 1877 r., sponsorował hinduską naukę (fundował uniwersytety itp.). Za początek motoryzacji w Anglii uważa się 1896 r. (pierwszy Daimler).
Jest to firma starsza nie tylko od Jaguar Cars (nawet Swallow Side Cars), ale także od Ford Motor Co.
i pozostaje firmą rodzinną.
Ostatnio jeździłem przez Grecję ślicznym autokarem marki Hispano (wydzielone ze słynnej Hispano-Suiza) i jak się okazał to firma Hispano jest własnością Tata Motors! Tak więc to nie tylko Tata Nano lub inne produkty jak Indica itp. jak twierdzi wielu "specjalistów".
Ja tam wolę, aby Jaguar był w rękach maharadżów, niż księgowych spod znaku studiów NBA. To już przerabialiśmy u Forda - unifikacja Mondeo<->X Type, Ford Ka <-> Fiat Panda itp. W końcu człowiek nie będzie wiedział na czym siedzi...Byle tylko koszty małe były!
A od p.Jamsetji Tata kupiłbym chyba bez obaw nawet używanego Jaguara...
(chciałem dać zdjęcie, ale katalog z załącznikami jest pełny :( )