FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: Demo w Maj 27, 2019, 22:20:10 pm

Tytuł: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Maj 27, 2019, 22:20:10 pm
Witam, problem z ktorym od dluzszego czasu sie borykam jest taki ze kotek odpala kiedy chce i jaki ma humor.
Mam wrazenie ze paliwo nie dochodzi po dluzszym postoju, kiedys wywalal mi check i blad fuel fail tylko ze nie pamietam jaka byla liczba tego bledu poniewaz od dluzszego czasu (okolo roku) mi sie ten blad nie wyswietla w ogole wiec nie moge zczytac ponownie co jest nie tak.
Objawia sie to tym ze przykladowo przychodze do garazu, chce odpalic kota i musze krecic i krecic z przerwami kilkanascie razy (okolo 5min) i wtedy jak odpali to juz jezdzi bez problemu caly dzien i ile razy bym go nie gasil i odpalal to odpala od strzala.
Po powrocie znow odstawiam go na noc i przykladowo nastepnym razem albo zapali za pierwszym, czasem za 5 razem a czasami za 20 kreceniem. Do kogo nie zawioze kotka to rozklada rece albo pierwsze co robi to leci z kompem diagnostycznym (ach Ci mechanicy) tak wiec moze z mala podpowiedzia ktorys sobie w koncu poradzi z tym problemem. Z gory dzieki za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: katar83 w Maj 27, 2019, 22:34:24 pm
Niestety za malo informacji. Moze byc wszystko od czujnika polozenia walu, przez pompe, problemy elektryczne, po amplifier czy jeszcze cos innego. Zacznij od podstaw. Jak nie chce odpalac, psiknij jakiegos easy starta w dolot, przekrec i zobacz czy sprobuje od razu dzialac, bedziesz wiedzial czy problem jest z paliwem czy iskra.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Sierpień 27, 2021, 22:20:22 pm
Odnawiam watek bo problem zostal juz zdiagnozowany i rozwiazany tak mysle. Opisze ponizej moje przeboje z tym problemem bo myslalem ze serio wykituje z nerwow :)
Otoz problem ktory opisywalem wyzej sie ciagnal, postanowilem wymienic w zeszlym roku na dzien dobry czujnik polozenia walu, czujnik temperatury przy okazji czujnik cisnienia oleju bo ciekl oraz podstawy filtry, oleje itp. W tym roku mimo tych wymian dalej ten problem wystepowal ale czesciej zapalajac niz nie zapalajac az pewnego dnia postanowil w ogole nie reagowac i tak ile by sie nie krecilo rozrusznikiem to nic nie chcial odpalic. Trwalo tak prawie 2 tygodnie bo mialem nadzieje ze za ktoryms razem zalapie bo czesto od strzala zapalal na drugi dzien i ostatni raz zdolal jakos zalapac, wcisnalem gaz, przekrecilem stacyjke i stalo sie bo cos pod maska zrobilo "pufff" i odpalil bardzo nierowno wiec puscilem gaz i wtedy obroty spadly do 0 i zgasl i kapota.
Telefon do mechanika, po lawete...
(https://i.ibb.co/kqkq6Xw/IMG-20210824-101216.jpg) (https://ibb.co/h2h21V4)

Mechanik za jakis czas dzwoni i mowi ze "nie ma pradu w tym aucie, iskry zadnej, posprawdzam wszystko po kolei i dam ci znac", na drugi dzien telefoni ze winny bedzie modul zaplonu prawdopodobnie ale jeszcze sprawdzi cewke. Minal kolejny dzien dzwoni i mowi ze auto do odbioru, wszystko sprawdzone i wyczyszczone i odpala koniec koncow przeczyscil stary modul zaplonu, cewke i sprawdzil czujnik polozenia walu - wtyczka miala przekrzywiony jeden pin tak jakby nie laczyl i poprawil i jest ok i za kazdym razem auto odpala.

Przyjezdzam, odpalam od strzala i wtedy mechanik rzuca przez ramie ze klima mi nie dziala bo nie chlodzi (naprawial mi rowniez stary przekaznik od wentylatorow bo nie krecily - po rozebraniu trzeba bylo poprawic 2 zimne luty) no to ok jade od razu na sprawdzenie klimy (ostanio nabijalem 2 miesiace temu - syczalo z nawiewow i myslalem ze skonczyl sie po prostu czynnik), kazali zostawic auto na dokladne sprawdzenie.

Na drugi dzien telefon ze trzeba bedzie rozbebeszac wnetrze najprawdopodobniej bo wszelkie laczenia, weze, chlodnica i korki sa szczelne, nabijane bylo azotem i sprawdzane pod lampa UV i na zewnatrz nieszczelnosci zadnych nie ma, mozliwe ze parownik ale... "kolego cos Ci ch*jowo naprawili ten samochod bo masz dalej problem z odpalaniem nie moglismy wyjechac nim z warsztatu bo ciagle gasl i dopiero bo odstaniu 10 minut zapalil i odjechalismy nim na parking"...

Ja juz nabuzowany nerwami ze ciagle cos sie pi*rdoli od razu wsiadam odpalam i check engine FF14 ale nie baczac na to mowie jade od razu do mechanika i niech sie dalej bawi...ok bieg D i rura. Jadac 80km/h auto nagle gasnie, zapalaja sie wszystkie kontrolki, obroty 0 ale za chwile sam lapie i zapala w czasie jazdy, zjezdzam na krawedz drogi bo pobocza nie ma, awaryjne swiatla, telepie autem, dodaje gazu a on nawet nie drgnie, w koncu gasnie i nie odpala w ogole, rozrusznik kreci i nic... dzwonie do mechanika opisuje co sie stalo on od razu "czujnik polozenia walu poczekaj az troche ostygnie i zapali" no ok czekam na tym poboczu na wsi, ludzie sie schodza zagaduja o auto inni trabia bo stoje na drodze a nie ma gdzie przepchnac za bardzo i tak po 30 minutach 0 odzewu - nie odpala. Dzwonie znow do mechanika i wtedy mowi "masz ten stary czujnik jeszcze ? podmien go i napewno zapali" no ok, telefon po brata i jedziemy po stary czujnik i narzedzia a po powrocie wzialem sie za jego wymiane i auto od strzala zapalilo i jechalo bez problemu i bledu juz cala reszte dnia za kazdym razem odpalajac...

Mechanik mowil ze juz z doswiadczenia mial pare takich napraw gdzie ludzie kupowali zamienniki (tez kupilem zamiennik) i i mieli przez to problemy dalej z odpalaniem czy z innymi objawami ale kupilem taki sam czujnik czyli zamiennik innemu koledzie i on go zalozyl i jezdzi na nim bez problemu wiec nie wiem o co chodzi, jednak przez rok mialem zalozony ten czujnik i w sumie tak samo auto sie zachowywalo ze raz odpalal a raz nie tak jak na tym starym czujniku, zakladam ze przeczyszczenie modulu, cewki i poprawienie tego pina zgralo sie w ten sposob ze pomoglo no ale troche osiwialem w ten dzien przyznam szczerze.

A jeszcze w tym roku auto idzie do blacharza i na konserwacje spodu oraz profili wiec troche wydatkow mnie czeka :) Moze moja historia komus kiedys pomoze na tym forum :)
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Wrzesień 14, 2021, 10:52:46 am
Jednak dalej sie ciagna za mna problemy z odpalaniem, po roznych perypetiach podejrzany jest immobiliser, wszystko bylo sprawdzane, prad jest, paliwo dochodzi, u mechanika auto krecilo od strzala ale w ktorys dzien znow zaczal krecic i nie odpalac wiec kilka razy zaczal wkladac pilocika od immo by sie zalaczylo a potem zeby sie wylaczylo i za ktoryms razem mowi uslyszal dzwiek zalaczonego immo (podobno taki podwojny szybki dzwiek cos ala "cyk-cyk") w desce rozdzielczej i wtedy zapalil od razu.
Tylko zastanawiam sie nad tym ze jak juz odpali za ktoryms razem to pozniej przez caly dzien za kazdym razem od strzala zapala.
Mam zapasowy klucz z immo i jest tam to samo auto tak samo reaguje.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: ZAIC w Wrzesień 15, 2021, 06:58:54 am
Miałem podobny problem w Alfie 166 2.0 TS. Okazało się, że winna była pompa paliwa. Tak jak piszesz, raz odpalał bez najmniejszego problemu od strzała wiele razy z rzędu, a czasami trzeba było dłuuuugo kręcić i kręcić żeby załapał.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: wtom w Wrzesień 16, 2021, 09:50:24 am
Sprawdź masę na "podłodze" nadkola za prawą tylną lampą.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: rzorzo w Październik 20, 2021, 18:20:27 pm
A przekaźnik pompy paliwa sprawdzałeś?
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: polo w Październik 21, 2021, 07:20:34 am
Witaj,
zainwestuj pare złotych zmień filtr paliwa
stary rozetnij i zobacz jak wyglada nie zaszkodzi, lecz szukałbym
w elektryce, bo jesli zgasł podczas jazdy i samoczynnie się ponownie uruchomił  :-trudno to dla mnie nowość w kociaku. Mialem kiedyś taki przypadek w innym wózku okazało się ze był to czujnik odcięcia zapłonu.
Samochodzik jak był zimny i dostawał trochę gazu to niechciał odpalić dopiero jak przez kręcenie rozrusznikiem  się trochę nagrzał to załapał i miał maniery potrafił zrobić taki numer jak twój kotek podczas jazdy tylko ze ten już nie odpalał co było ku...ko niebezpieczne bo tracił wszystko co najważniejsze hamulce ,wspomaganie i okazało się ze to mała pierdoła za pare zeta.
Te kotki tak maja dlatego ja raz na jakiś czas kupuje dobry środek do czyszczenia styków elekt. i sukcesywnie czyszczę kostki, złącz z nalotów, polecam.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: chris1796 w Październik 21, 2021, 19:47:36 pm
To nie filtr paliwa. Skoro auto się wkręca na obroty to oznacza, że przepływ jest. A filtr to nie wydumany czujnik z elektroniką. Działa lub nie. Natomiast immo może być dobrym tropem. Trzeba by sprawdzić czy jest opcja na podpięcie się jakimś ledem kontrolnym pod immo i obserwować w ten sposób działanie immo. Teoretyzuję,  trzeba sprawdzić w dokumentacji elektrycznej jak to wygląda. Demo jakby co to mam schematy od 93r.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Październik 25, 2021, 08:15:07 am
W takim razie poprosze o schematy, przydadza sie :)
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: chris1796 w Październik 25, 2021, 18:31:02 pm
Wrzuć mi swojego mejla proszę w wiadomości.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Październik 27, 2021, 22:10:18 pm
Napisalem wiadomosc, dotarla czy kolega ma pelna skrzynke ?
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: rzorzo w Październik 31, 2021, 11:05:07 am
Sprawdzałeś przekaźnik pompy? Już pytałem, ale odpowiedzi nie było. Zanim rozbierzesz pół Jaga, pryśnij w kolektory kontakt sprayem, przekaźnik tkwi samotnie za lewym kielichem.
Miałem to samo.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: chris1796 w Październik 31, 2021, 19:00:05 pm
Demo dotarły schematy?
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Listopad 01, 2021, 22:25:32 pm
Tak dotarly, bardzo dziekuje.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Maj 25, 2022, 08:04:14 am
Witam ponownie, od ostatniego czasu, porobilem to i owo w aucie, poczyscilem jeszcze masy, posprawdzalem przekazniki pod maska, spojrzalem w historie napraw Jaga za poprzedniego wlasciciela i wychodzilo ze uklad zaplonowy nie byl zmieniany od nowosci wiec poszedlem w tym kierunku i powymienialem kable, kopulke, rozdzielacz, palec, cewke, modul zaplonu. Przyszla majowka i stwierdzilem ze pojade ponad 100km w jedna strone i co ma byc to bedzie... ale nic sie nie stalo zajechalem, przyjechalem i pozniej za kazdym razem od strzala zapalal do czasu oczywiscie bo jakby moglo byc inaczej :) i znow sie zaczelo, krecenie i krecenie nie moze odpalic, za ktoryms razem zlapal, pojechalem moze kilometr i znow zgasl podczas jazdy, probuje odpalic i krece i krece i za ktoryms razem zapalil, zawijam spowrotem jade 80km/h i zgasl podczas jazdy, juz k*rwy lecialy jakie tylko :D znow mowie podmienie czujnik polozenia walu z nowego na stary i co ? odpalil od strzala i ani razu nie zgasl ale znajac zycie i na tym starym znow zacznie nie odpalac i gasnac i znow bede musial przekladac na nowy ktory bedzie dzialal jakis czas. Ewidentnie cos siedzi w 30letnich przewodach elektrycznych. Jag oddany do elektromechanika w poniedzialek ma sie nim zajac, bede pisal co i jak wyszlo.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: jarek-jerryjag w Czerwiec 03, 2022, 18:48:48 pm
Xj40  po 1992 miay wymienną elektrykę i ngrodzi zainstalowali z prawej strony  6-7 przekaźników .
 Sprawdź na schemacie oraz  pod maską  czy masz niebieskie czy czarne przekaźniki .
 trudno oceniać który nawala  bo tez to zależny od modelu oraz pierwszej sprzedawszy auta na jaki  rynek .
 Najczęściej pompa paliwowa jest połączona z przekaźnikiem ogrzewania sondy 02 . i to najczęściej jest problem nie odpalania auta.
 W modelach na chyba szwajcarze i USA  w których była montowana pompa powietrzna   był service auction:

http://jagrepair.com/images/TSB/TSB2/XJS_XJ40/17Emission%20Control/17-09AM%20AIR%20Pump%20Clutch.pdf

 na przekaźnik związany z ta pompą . Pompa to emisja czyli  tylko kazali wymieniać jeden przekaźnik od tego systemu jednak  inne przekaźniki tez szlag trafia  a szczególnie ten od sondyo2 - pompy paliwowej  .
 Sprawdź czy masz tzw czarne przekaźniki z prawej strony na grodzi  to jest przekaźnik uszczelniony  #  LHF 6703AA
 I w 100% wymień lub zamień ten od ogrzewania sondy .
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Lemon82 w Wrzesień 14, 2022, 16:19:56 pm
Witam umie jest podobnie właśnie jest u mechanika. Mój kotek też ma humory a mianowicie po postoju w garażu po nocy nie chce opalić kręci ale nie odpala. Zawiozłem do mechanika i tak, pompa paliwa jest ok filtr paliwa wymieniony mechanik zostawił podpięty manometr na noc i po mocy trzyma ciśnienie. Dalej sprawdził czujnik poleżenia wału i też jest ok. Bardzo proszę o pomoc co to może być?
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: jarek-jerryjag w Wrzesień 14, 2022, 18:29:57 pm
XJ40  było produkowane od 1986 do 1994 . wiele tych aut jest rożnych  nie można porównywać modelu np z 1988 z modelem z 1994 .
 Forum jest dobrą wiedzą do poszukiwania postów  ale jeśli ktoś się pierwszy raz pyta w jakimś wątku to warto napisać rok kiedy auto zostało wyprodukowane  na jaki rynek jaki silnik itp
 Są modele które mają EGR  czy pompę powietrzną do szybszego odpalania katalizatora tak ze nie widząc czy nie wiedząc jaki model osoba posiada  można tylko wróżyć z fusów
 Oddając do mechanika jest dobra rada aby  mu pozwolić sprawdzać .
 Jeśli auto nie odpala to może nie tylko być benzyna ale może być zapłon , impuls na wtrysk.
 Kaidy mechanik najpierw to sprawdza dlaczego auto nie odpala  a potem  koncentruje się na tym .
 Jeśli ma ciśnienie które przez noc podczas pierwszych 15 minut  nie opada to tez może być problem ( zablokowany wąż powrotny albo regulator ) Jakie mechanik odczytał ciśnienie  paliwa podczas  kręcenia ?
 wadziłem regulatory zepsute które albo sikały  podciśnieniem benzynę ale tez widziałem  ciśnienie zamiast 2.2 bara +- ponad 7 barów . 

 
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Wrzesień 16, 2022, 11:48:02 am
Problem dalej nie rozwiazany, a wszystkich wymieniaczy to bym chyba pobil, jeden elektryk niby najlepszy w miescie (pokazywal zdjecia ktorymi mnie przekonal jak robil elektryke Cadillaca z lat 50 i Rolls Roysa z lat 80) po przejrzeniu instalacji uparl sie ze czujnik polozenia walu na 100% bo stary do luftu i zamiennik tez nie takie parametry wskazuje, wiec kupilem oryginalny czujnik za prawie tysiaka i co ? wielkie zdziwienie pana elektryka ze auto nie chce odpalic - a ja mowilem ze to nic zapewne nie da no ale sie nie znam a co oryginal to oryginal.
Pozniej po dlugim czasie stwierdzil ze na bank pompa paliwa no wiec ok jak na bank to kupuje i co ? i dupa dalej to samo, nie chce odpalic na oryginalnym nowym czujniku i mowie do jegomoscia "pokaze panu czary mary" przy nim zamienilem czujnik na zamiennik i tez nie chcial odpalic no to podmieniam na stary 30sto letni - bach od strzala i wrocilem nim do garazu. 2 tysie wydane problem nie rozwiazany.
Zawiozlem do kolejnego polecanego elektryka od starszych aut, po drodze 2x zgasl i znow podmianka czujnika i jade, za kilometr znow zgasl, znow podmiana i jade dalej do celu.
Stal 2 tygodnie i chlop odpalal go codziennie po pare razy ale jak na zlosc za kazdym razem odpalal i chodzil i ani razu nie zgasl, mowi ze poki dziala i odpala to nic nie moze zdzialac bo gdyby nie chcial odpalic to by zaczal szukac problemu. Auto odebralem zawiozlem do garazu, po 2 tygodniach probuje odpalic i zalapuje po 3cim razie. Ale jakas eureka bo pojawil sie blad ff24. Zagadkom ciag dalszy :)
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: jarek-jerryjag w Wrzesień 16, 2022, 18:13:44 pm
 W modelu 1993  najpierw bym wymieni przekaźnik na grodzi z prawej strony pod maską  z podstawą żółtą   on jest od ogrzewania sondy O2 ale jak przestaje działać to przestaje działać przekaźnik pompy paliwowej  .  to co pisałem  jeśli przekaźnik masz niebieski to w 99% masz problem  powinno się tam wymienić wszystkie przekaźniki na czarne uszczelnione LHF 6703AA  . (Fakt ze i czarne czasami siadają . za dużo przenosi natężenia i przypala  przekaźnik )
 prosta metoda sprawdzenia  . wyjąc zamienić  przekaźnik z podstawy zielonej od A/C i zamienić na przekaźnik z podstawą żółtą.  5 min pracy a sprawdzisz czy auto odpala .
  często  też może być palec w aparacie zapłonowy ale najczęściej to on zaczyna przerywać a potem juz nie odpala.
 Wczesne modele miały tez problem z odpowietrzaniem zbiornika   system emisyjny i  tez gasły i nie odpalały  jednak to prosto sprawdzić otwierając korek wlewu. ale to auta z 1988 1989 .
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: Demo w Wrzesień 17, 2022, 20:43:26 pm
Ja mam przekazniki z lewej strony patrzac od przodu lub od wnetrza po stronie pasazera i wszystkie niebieskie, podmienialem miejscami wszystkie przekazniki bo kazdy niebieski jesli sie nie myle byl takiego samego oznaczenia, patrzylem tez te przekazniki od srodka i wygladaja jak nowe, kontakt spreyem nozki tez potraktowalem i oczyscilem, 1993r moj Jag, kupilem wczoraj calego Jaga z 94 roku anglika na czesci i moze uzycze z niego przekazniki i zamienie. Ps. wymienialem caly uklad zaplonowy na nowy, kable, kopulka, cewka, palec rozdzielacza, modul zaplonu.
Tytuł: Odp: Kotek ma humory i odpala kiedy mu sie zachce :)
Wiadomość wysłana przez: jarek-jerryjag w Wrzesień 18, 2022, 00:59:47 am
strony samochodu są określane  od strony kierowcy i tak jak siedzisz za kierownica to masz strunę prawą i lewa .
 proste jest patrząc na kierownice w aucie z Anglii . Kierownica jest z prawej strony a jak masz auto europejskie to kierownica jest z lewej strony . Tak samo określa się strony samochodu jak otworzysz maskę czy bagażnik .
  Tym bardziej patrząc w xj40 gdy otworzysz maskę to nic nie widzisz tylko maskę .
 Sprawdź czy w tym angliku co masz sa przekaźniki czarne w 1994 xj40 podstawę bezpieczników już nie kolorowała jest jeden kolor tak ze trzeba parszeć na przewody aby stwierdzić który przekaźnik jest do czego .
 Oryginalne czarne przekaźniki (LHF 6703AA ) były uszczelnione ich się nie  otworzy .
 One miały numer na obudowie . przy okazji sprawdź metalowe połączenia w podstawie czy nie są zaśniedziałe.