FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Rozrywki i Wypoczynku (Imprezy, Spotkania) => Rajdy, Zloty i Pikniki Jaguar Club Poland Foundation => Inne spotkania i wyjazdy forumowiczów => Wątek zaczęty przez: adam74 w Styczeń 08, 2009, 21:23:34 pm
-
Moi mili, ci ktorzy byli na wigilii napewno pamietaja niezapomniane chwile przy ognisku.
Jednak brak śniegu uniemożliwił nam wtedy realizację kuligu.
Uprzejmie informuję, że w sobotę o godzinie 15 na terenie Klubu jeździeckiego odbedzie się kulig organizowany przez restaurację "u Szymona". Po atrakcjach śnieznych wszyscy zmarznięci moga się ogrzac przy ognisku, zajadając bigos i goracą kielbasę, zaś do picia serwowane będzie grzane wino i grzane piwo.
Koszt uczestnictwa to 50 zł.
Wszystkich chętnych proszę o potwierdzanie ew. przybycia.
Zapraszam serdecznie w imieniu Szymona
-
:-super :-super :-super potwierdzam swoje obecnosci :-V
z uwagi na rozglosy przy wigilie informuje, iz wylacznie ADAM74 ZALOGA13 jest odpowiedzialny
za imprezke, a kazdy kto potwierdza swoje obecnosci a potem sie nie pokaze i tak zaplaci albo
bedzie wykluczony z forum. nikt obcy nie ma prawo poinformowac naszych klubowiczow ze
nasze imprezy sa odwolany.
-
gdzie dokładnie?
-
stara miłosna, tam gdzie odbyła sie impreza wigilijna
-
niestety nie byłem na Wigilii. A mój Kotek jest u mechanika. Ale może mógłbym wpaść lwem? tzn. zwykłym Peugeotem :)
-
jasne ze mozesz. a miesce dokladnie tu:
Restauracja "u Szymona"
Hipodrom Warszawa-Wesola
ul. Szkolna 14
-
ok. Mógłbym jeszcze poprosić namiary na jakiś nocleg? Dla dwóch osób
-
Jutro do 18 muszę (powinienem) potwierdzić liczbę zainteresowanych osób - prosze o wpisywanie sie do tego wątku.
Bardzo Dziękuję
-
Nurtujące mnie pytanie. Czy u Szymona można wynająć jakiś pokój? Potrzebuję noclegu. Radek może to nie jest zły pomysł. Ale nie wiem czy chcę ryzykować. Mój Kotek jest w opłakanym stanie, dlatego w końcu zajął sie nim mechanik, a ostatnio wydałem i tak dużo kasy na lawetę. Myślę że nie będę ryzykował, Kotek niech się powoli robi, a ja przy okazji podejrzę sobie jak to wygląda u Was
-
iestety u szymona nie ma pokoi - możesz poszukać czegos w okolicy ;)
-
zaczynam być natarczywy. Macie jakieś hotele w pobliżu? :-wstyd. Coś żebym sobie poszukał w internecie
-
http://www.polhotels.com/warsz/Felix/index2.htm (http://www.polhotels.com/warsz/Felix/index2.htm) - sprawdzony w przystepnej cenie - prosty dojazd do Szymona - 150 zl w weekend za dwojke bez sniadania parking 29 zl sniadanie 29 zl od osoby (ale sa slabe)
-
macho z tego co wiem masz blisko --szymona -nocleg--przy trasie jest cpn i Mc donald oraz motel ze sniadaniem :-V--ja pracuje jutro :-zly :-zly to będziecie sie bawić bez -lambady :-hehe :-hehe
-
do kuligu wlasnie zglosil sie jeszcze rcalaxj40 :-V
-
Bardzo przepraszam, nie mogę się dodzwonić do tego hotelu. Jak tylko mi się uda i będą mieli wolne pokoje to na pewno będę
-
Co za bezsens. Nikt nie odbiera telefonu, a przez internet nie mogę zarezerwować , bo mam nieodpowiednią kartę kredytową
-
musisz poczekac po okolo 50 sek wlacza sie dopiero biuro obslugi - 22/4636363
-
Artleks ten numer jest do jakiegoś innego hotelu. Link przysłałeś mi do hotelu Felix, a ten nr jest do hotelu Start czy coś w tym stylu. Nie chciałbym zarezerwować sobie pokoju gdzieś na drugim końcu Warszawy
-
hotel felix jest w grupie kapitalowej START. to taki siec jak orbis ...
Tel.(recepcja): 22 2107000
Tel.(rezerwacja):22 2107152, 2107182
Fax: +48-22 813 02 55
e-mail:felix@starthotel.pl
napewno rezerwujesz ... albo napisz mi pw to ja to dla ciebie zrobie.
-
Będę na 100%. Zgłaszam przybycie dwóch osób.
-
I sorki za zamieszanie
-
jesteś dopisany do listy :-super
-
gdzie ta fotorelacja :-zly :-zly
-
moment - dochodzę do siebie :-K :-K
-
ta fotorelacja i tak bedzie utajniony :-V
serdecznie dziekuje wszystkim za suuuuuuper kulig !!!
-
Wszyscy chętni którzy deklarowali przybycie dotarli :-super
Impreza była udana, pomimo zimna atmosfera była gorąca, konie i sanie gotowe do transportu a dla odważnych saneczkowy pociąg, którego napędem były konie mechaniczne. Jako rozgrzewacz sprawdziło się wino grzane, a o głodzie nie było mowy, kiełbasa prosto z ogniska oraz bigos w nieograniczonych ilościach :-super
Pogaduchy nad kubkiem wina
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03368.jpg)
Sanie i koń "kuba" gotowy do eskapady. Niektórzy mieli okazje do bliższych znajomości z kubą, który z radością obgryzł kurtkę Kogutkiego. A tak właściwie Kogutki na koniu - tak było w Wigilię
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03372.jpg)
Bardziej odważna, a może wieczne dziecko Emi_ka na sankach, dodam, ze Macho wraz ze swoją polówką na tych saneczkach przemieścili się we dwoje :-V :-V :-R
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03375.jpg)
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03376.jpg)
Jak widać Kogutki dbał o to, abyśmy nie zapomnieli o swoich żołądkach
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03377.jpg)
Chwila pieczenia i oczekiwanie na efekt
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03378.jpg)
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03379.jpg)
Kiełbaska a'la Kogutki
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03381.jpg)
Konsumpcja cd
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03382.jpg)
Wraz ze zmierzchem rozbłyskały kolejne pochodnie
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03393.jpg)
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03397.jpg)
Nawet bałwan poczuł żar na sobie
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03402.jpg)
I na zakończenie Kulig z pochodniami
(http://i423.photobucket.com/albums/pp313/jcp-01/DSC03403.jpg)
:-thank
Impreza miała swój ciąg dalszy w Gnieździe Pirata a później w pewnym małym domku - ale o tym sza.... :-X
-
:-thank :-thank :-thank
Dotarliśmy już do domu.
Dziękuję wszystkim za wspaniałą imprezę, zwłaszcza Adamowi i Emilce, jesteście :-super :-super :-super :-wings :-wings :-10points :-10points :-10points
-
widzę że zabawa była przednia :-super :-super :-super- szkoda tylko że kogutki spalił moją porcje kiełbaski ;D :-W
-
Bardzo zaluje ze nie moglem pojechac z Wami dalej w tango ;D, ale choroba dalej mnie trzyma za 2 lub 3 week znow pojawie sie w stolicy i postaram sie o spotkanie z Wami, Kulig byl super a szukanie wody ognistej rowniez ciekawe pozdro dla uczestnikow, wierze ze w malym domku bylo upojnie ;D ;D ;D ;D