FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: Dodo88 w Maj 28, 2020, 15:44:07 pm
-
Witam,
Cóż za pech... dzis przy próbie wymiany filtra paliwa, gdy odkrecalem przewody paliwowe to ten który doprowadza paliwo w kierunku silnika został uszkodzony tzn.gwint na baryłce został w filtrze...(po filtrze sądzę, ze chyba nikt go nigdy nie dotykal...)
Wiec wziąłem sie za demontaz calego przewodu idącego wzdłuż samochodu, problem zaistanial gdy juz zblizalem sie do komory silnika. Sądzę ze bede zmuszony zdemontowac lewa termooslone i byc moze katalizator (ehhh) ale czy wie ktoś w jaki sposob zdemontowac silnik wycieraczek? - wydaje mi sie ,ze on troche zaslania cala ta plątanine przewodow i nie mogę zidentyfikowac przewodu paliwa w komorze silnika ktory muszę wymienić...
Dzieki za rady !
-
Nie latwiej by bylo zamienic na gómowy albo dorobic tam gdzie sie ulamal zamiast wymieniac caly?
-
Sądzę, ze nie do konca to takie oczywiste. Jednak wolałbym miec pod podwoziem stalowy przewod paliwowy. Oczywiście, ze mógłbym to spróbować naprawic ale ciezko mi stwierdzić czy ciśnienie panujące w tym przewodzie nie wplynelo by na cześć naprawianą. Chodzi o to,ze przy odkrecaniu filtra paliwa gwint z baryłki zostal w starym filtrze, zastanawiam sie czy zda egzamin zastosowanie redukcji i złączek nie wymagajacych zakuwania, jednak przewod jest stalowy i to powoduje moje wątpliwości jesli chodzi o szczelnosc...
Aczkolwiek planuję jutro poszukac takowych zlaczek i sprobowac to jakos zainstalowac
Przewod przy filtrze zaraz za baryłka zakreca o jakies 90 stopni, nie wiem czy bede mial odpowiednie pole manewru, choc spróbuje.
-
Możesz spokojnie użyć albo złączek opartych na baryłkach, albo połączenia spęczane, jak oryginalnie.
Wybrać miejsce, gdzie przewód jest w najlepszym stanie i dosztukować.
-
Dokladnie, ja bym dosztukowal kawalek lini. U siebie obie linie w X300 w okolicy filtra mam gumowe, filtr byl tak zapieczony ze skrecil sie w ósemke przy wykrecaniu, razem z liniami :)
Pare opasek i nie ma absolutnie zadnego problemu, chociaz teraz bym pewnie dorobil kawalek lini. Zlaczki generalnie kosztuja grosze. Przy wyciaganiu calej lini podejrzewam ze wszystkie plastikowe mocowania linii by sie polamaly.
-
Dziś podejmę próbę zastosowania złączki, jeśli ten krótki odcinek ktory mi został przed zagieciem przewodu mi na to pozwoli...
W sumie to odrazu wzialem sie za rozpinanie calego przewodu i przyznam, ze te plastikowe mocowania jeszcze byly na tyle wytrzymale,ze zadne nie ucierpialo ;)
-
No to szczesliwie, ja u siebie nie odpinalem linii z paliwem ale wymienialem linie hamulcow z tylu. Wszystkie mocowania lamaly sie od razu.
-
Kupiłem dziś złącze do przewodów paliwowych/hamulcowych, jako ze miejsca w obszarze uszkodzonego przewodu bylo malo musialem troche sie nagimnastykowac kluczami, tzn.dociskac caly srubunek, trzymac go i skrecac, udalo sie to wykonac i jak narazie nic nie cieknie :)
-
Taj jest tylko 3,5-4 bar. Nie panikuj ;)
-
Już nie tyle co chodzi o ciśnienie a o poprawna instalacje takiego złącza ;)