FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XE (2014 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: Fr3sh w Lipiec 12, 2022, 13:31:05 pm
-
Cześć, od wczoraj na biegu jałowym zaczyna się trząść silnik, że odczuwam to w środku. Czy to mogą być poduszki silnika? Jeśli tak to czy ktoś ma na sprzedaż używane w dobrym stanie?
Jaguar XE 2017 2.0d
Dodam, że po dodaniu gazu i jazdy to drżenie ustaje
-
Wymiana jest prosta, nie trzeba demontowac wozka, odkrecasz gorne mocowania poduszki podnosisz silnik wymieniasz poduszke.Wyslalem informacje na priv
-
lewa i prawa poduszka do wymiany
-
Nalezy sprawdzic przed wymiana czy poduszki trzymaja podcisnienie. U mnie do wymiany byla poduszka z prawej strony (strona pasazera). Lewa trzyma parametry po dzis dzien 130k km przebiegu.
-
Hej, u mnie odczuwalne delikatne drganie na jałowym lub podczas postoju na światłach. Czy poduchy lewa i prawa są takie same? Z tego co wyczytałem, to niby tak.
To powinna być ta poduszka:
https://www.ebay.de/itm/154587789388 (https://www.ebay.de/itm/154587789388)
Jest to dla mnie uciążliwe, gdyż z podobnym problemem borykałem się wmojej Mazdzie. Poduszki wymieniłem na zamienniki, była tragedia. Wymieniłem ponownie na oryginalne sprowadzane prosto z Japonii i z auta zniknął mi silnik. Nie czuć absolutnie żadnych drgań i praktycznie nie słychać silnika. Ale to inny silnik akurat. W kazdym razie auto. 2008r.
Jagu mam z 2015 i o ile to, że słychać diesel, wydaje mi się normalne, to już drgania jak najbardziej nie. Czuć je na kierownicy, pedalach i kokpicie ogólnie. Czy u Was (w pelni sprawnym dieselu) te drgania nie występują?
-
L i R są identyczne
-
Mógłbym prosić o opis wymiany poduszek? Jutro jestem umówiony do mechanika i mówił, ze gdybym miał możliwość zdobycia opisu to byłby wdzięczny
-
L i R są identyczne
Dzięki bardzo.
A wiesz może, jak z drganiami? Czy może ja jestem po prostu przewrażliwiony, aczkolwiek nie wydaje mi się.
-
u mnie wymiana wyglądała mniej więcej tak:
auto na podnosniku najazdowym
zacząć od zdjęcia osłony silnika dolnej (od str podwozia)
zespół napędowy lekko podlewarowany od spodu
odkręcić poduchy
włozyć nowe
po drodze wypiąć/wpiąć podciśnienia
drgania - jak to drgania
padły mi poduszki - drżało
wymieniłem - nie drży
jestem wrażliwy i jakakolwiek anomalia zmusza mnie do szybkiego rozwiązania problemu
-
U mnie też lekko czuć drżenie ale nie jestem pewien czy to za mocno czy ma tak być bo diesel. Nie miałem nigdy auta z takim silnikiem a innego Jaguara nie mam w pobliżu by porównać. W każdym razie nie trzęsie tak jak na filmiku kolegi.
-
Dziś wymieniłem poduszkę i przestało trząść, rzeczywiście sama wymiana jest prosta i szybka.
-
jedną poduszkę wymieniłeś?
-
Jak Was czytam, to też wpadłem w paranoje, że u mnie też za mocno drży :o Można jakoś to zdiagnozować, żeby mieć pewność ? :- pojecia
-
Mozna zdiagnozowac, bez demontazu wystarczy wpiac sie pomka i sprawdzic czy trzyma podcisnienie. Mechanik powinien to ogarnac.
-
jedną poduszkę wymieniłeś?
Tak bo po diagnozie jedna trzymała ciśnienie dobrze.
-
drgania - jak to drgania
padły mi poduszki - drżało
wymieniłem - nie drży
jestem wrażliwy i jakakolwiek anomalia zmusza mnie do szybkiego rozwiązania problemu
Czyli tak jak u mnie. Drga - nie powinno. Trzeba naprawić jak najszybciej. Auto jest na gwarancji sprzedawcy przez rok, więc szukam wszystkiego, do czego mozna sie przyczepic 8 to na ich koszt naprawiam. Łaski nie robią. Auto miało być 100% sprawne bez żadnych wad ukrytych, więc takie bedzie. A jak nie jest to niech płacą i naprawiają.
-
Ja qymienilem prawą i nadal drży, powinienem wymienić jeszcze lewą? Czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna?
-
Wymieniłem prawą i lewą - błoga cisza ;D
-
Czy jest sens wymieniać na używaną, czy raczej tylko nową, bo używaną może byc w takim samym stanie jak moja?
-
Polecam kupno nowych:
https://a.aliexpress.com/_EJ3QPsb
-
Czy jest sens wymieniać na używaną, czy raczej tylko nową, bo używaną może byc w takim samym stanie jak moja?
Raczej nowa ale jak chcesz mam obydwie wyjęte mogę Ci podesłać i będziesz eksperymentował.
Polecam kupno nowych:
https://a.aliexpress.com/_EJ3QPsb
Nowe kupowałem w V12 - bez problemowo.
-
Mozna zdiagnozowac, bez demontazu wystarczy wpiac sie pomka i sprawdzic czy trzyma podcisnienie. Mechanik powinien to ogarnac.
Czy musi być to mechanik w ASO? Czy zwykły warsztat ma dane by zdiagnozować? Pewnie musi wiedzieć jakie wartości powinny mieć sprawne części.
-
Każdy warsztat może to zrobić, wystarczy napompowac powietrze i obserwowac czy trzyma cisnienie. Nie pamiętam jakie były wartości brzegowe ale jak poduszka jest uszkodzona wystepowala wyraźna różnica między poduszka uszkodzona a poprawna.
-
Rozmawiałem dziś ze znajomym mechanikiem (od ciężarowych), pokazałem mu drgania, które mnie niepokoją. On od razu odkręcił korek wlewu na odpalonym silniku i wskazał na problem z przedmuchami. Korek wlewu podskakuje. Zasugerował, że to może być problem z zaworami. Czy ktoś miał może podobny problem? Czy to będzie problem z zaworami, czy może z pierścieniami. A może odma? Tak czy siak w przyszłym tygodniu robię wizytę u mechanika, niech to dokładnie sprawdzą. Auto jest na gwarancji jeszcze przez pół roku, więc trzeba to jak najszybciej ogarnąć.
-
W każdym doładowanym silniku będzie podskakiwal. Wymien poduszki będzie ok.
-
Tu się akurat nie zgodzę. O ile o diesel'ach wiem jeszcze mało, to jestem pewien, że tak być nie powinno i jest to oznaka awarii silnika. Potwierdziło mi to 2 zawodowych mechaników. Byłem dziś zrobić termin do serwisu, we wtorek będę wiedział już na czym stoję. W serwisie już mi potwierdzili, że zarówno drgania, jak i podskakujący korek nie powinny u mnie występować. Sprawdzą to wszystko i będę wiedział, co jest do roboty.
Przez temat "zachowania korka" przechodziłem remontując 2.4 V6 w moim Audi - wspaniały silnik, do dzisiaj tęsknię - tam akurat sytuacja była taka, że prawidłowym zachowaniem było zasysanie korka. Jeśli korek dało się wyjąć bez żadnych oporów, oznaczało to problemy z odmą i ezektorem oraz podciśnieniem. Wymieniłem odmę, ezektor, wszystkie przewody podciśnienia i uszczelki i silnik zaczął pracować prawidłowo. Ogólnie odremontowałem sam cały silnik, ale to inna bajka. Ale sprawa odnośnie zachowania w poszczególnych silnikach była poruszona i dobrze opisana, stąd moja wiedza w kwestii "podskakującego korka".
-
U mnie w innym aucie,zasysanie korka polaczone z bialym dymem podczas odpalania zimnego auta ,oznacza uszkodzenie separatora oleju.
Nie mam z kim porownac roznic w drganiu silnika.A z checia bym sprawdzil.
-
Gość, ktory przyjmował mnie na termin powiedział, że to są nowoczesne auta i o żadnych drganiach nie ma tu mowy. Dymić mi nie dymi, a korek sprawdzałem akurat na ciepłym, bo po trasie. Aczkolwiek przy odpalaniu dzwięki wydawane przez silnik i drgania są niepokojące. Aczkolwiek nieregularne. No i przypuszczam, że ma to też wpływ ma spalanie. Bo jerzdząc codziennie 120km/h trasę 30km w jedną stronę nigdy nie pokazał mi zasięgu powyżej 1k km. Ostatnio nawet jest coraz mniejszy, bo poniżej 900km mi spada we wskazaniu zaraz po zatankowaniu do pełna. A ciągle jeżdzę tak samo. Więc wiem, że coś się dzieje
-
jeśli drżenie i hałas mają wpływ na spalanie - to nie są to poduszki silnika tylko zupełnie coś innego
ewentualnie poduszki też mogą być popsute ale nie mają żadnego wpływu na spalanie
-
Jeden raz tylko w 2 letniej historii jeżdżenia tym autem pokazało mi 920 km zasięgu, norma u mnie to 720-750 km. Trafia się też 650-670 km. Czy to ciężkie buty?
-
Jeżeli na zimym silniku po rozruchu i podczas ruszania (wiekszania predkosci obrotowej) słyszysz hałas to może to oznaczać początek problemów z rozrządem. Kultura pracy tego silnika nawet przy dobrych poduszkach jest taka że trudno się nia zauroczyc. Powodów halasu może być wiele, zacząłbym od odmy i weryfikacji czy nie puszcza oleju do intercoolera, jeżeli nie dolewasz za dużo oleju to turbo i pierścienie będą ok. Jeżeli dźwięk który Ci nie pasuje jest w całym zakresie obrotów to może kończą się łożyska w walkach balansujących. Jaki masz przebieg?
-
@Zbyszek01 to nie ciężkie buty, to AWD. Tylny napęd ma mniejsze spalanie. Ja na baku zazwyczaj robię ponad 900km. Chodzi bardziej o to, że za każdym razem pokazuje inaczej po tankowaniu. Być może kata muszę wyczyścić.
@Robik dźwięki są tylko przy odpalaniu i to nie zawsze. I może jestem przewrażliwiony - to mój pierwszy diesel. Główny problem to drgania, na ich podstawie drążyłem dalej. Wiem, że jeśli poduchy są padnięte, to silnik jest dużo głośniejszy. No i widać, że się telepie mocno. Taki problem miałem w Mazdzie. Było słychać i trzęsło. Wymieniłem poduchy i silnik mi z auta zniknął - przy normalnej jeździe - Jak mu depne, to go słychać normalnie. Ale nic nie czuć, nigdy. I jest bajka, tak jak powinno być. A tu mnie to męczy, tym bardziej że o prawie 10 lat młodsze auto.
Aż tak się nie znam na silnikach, zwłaszcza na diesel'u, wiec oddaję do serwisu, niech znajdą przyczynę problemu.
Przebieg jak go brałem był 141kkm, teraz mam już 154kkm - Wymianę oleju i filtrów miałem przed odebraniem auta, a po ok. 12k wymieniłem ponownie - mam zamiar trzymać się interwału do 12k i tylko najlepszy olej i filtry.
Dbam o swoje auta, bo to moje bezpieczeństwo - wszyscy mi zawsze marudzą, że inwestuję w każde auto, które mam. A ja po prostu dbam i robię to dla siebie. A gdy potem sprzedaję, to mam pewność, że przyszły właściciel będzie zadowolony i nie będę miałgo na sumieniu, bo sprzedałem zepsute auto.
-
Test poduszek nie jest trudny, każdy mechanik to ogarnie, pamiętam że przy zepsutej prawej poduszce silnika wystarczylo na postoju minimalnie zwiększyć obroty i silnikiem przestawało rzucać na lewo i prawo. W moim przypadku po wrzuceniu wstecznego biegu tłumik przez chwilę lubil rezonowac i hałasował. Zamontowalem poduszki z linka który wystawiłem wyżej w komentarzach i od tej pory cisza (40kkm).
-
A ja dalej stawiam na poduszki. Jeśli są hałasy po odpaleniu to do roboty masz rozrząd lub wałek balansujący, ewentualnie jedno i drugie. A korek podskakuje bo raz że doładowany motor, a dwa że jeśli się trzęsie od poduszek to normalne jest to że i korek będzie podskakiwal.
-
Poduchy to pierwsze, co mi do głowy przyszło. Będzie sprawdzane. Łańcuch też biorę pod uwagę. Ale problem z korkiem to najprawdopodobniej zatkana odma. Spójrz zresztą sam na filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=TxnsUuVbDzo (https://www.youtube.com/watch?v=TxnsUuVbDzo)
-
W moim jagu jak była strzelona poducha to silnik przesuwał się o dobre kilka cm w lewo i prawo, zdecydowanie mocniej niż na załączonym filmie.
-
Na filmiku pokazuje, jak zachowuje się korek i jakie jest ciśnienie w komorze - tak być nie powinno. Uszkodzenie poduchy zazwyczaj zaczyna się od drobnych drgań na postoju, z czasem zaczynają być wyczuwalne także podczas jazdy podczas puszczania gazu. U mnie jest obecnie na etapie drobnych drgań, ale czasami już i podczas jazdy. Nie do końca jest to połączone z obrotami, bo te drgania pojawiają się i znikają. Dlatego ogarnę wszystko, co mi wynajdą - i tak płaci za to sprzedawca auta, bo od czego ma się gwarancję.
-
Witam, zeszło im trochę dłużej, ale już wiem co jest do roboty. Odma, jakis sensor (nie pamietam dokładnie) i łańcuch. W cłej tej sytuacji jedyne co mnie pociesza, to że obejmie to gwarancja i nie będę musiał za to płacić. Ale tydzień ponad bez auta będę...
Po drodze byćmożr cos jeszcze wyjdzie, ale to w sumie dobrze, niech wszystko za jednym zamachem zrobią i będę miał z głowy.
-
Sprzedawca oczywiście zaczął robić problemy, jak się okazało, jakie koszty. Odma zdemontowana i sprawdzona - czysta. Problemy z dmuchaniem spowodowane są łańcuchem. Drgania prawdopodobnie też. Jutro będę wyjaśniał, co dalej. Jak dalej będą robić problemy, to skończy się na prawniku, a wtedy pociągnę wszystko, co się da.
-
Naprawiaj na fakturę w dobrym warsztacie, najlepiej w ASO. Na FB było kilku kolegów, którzy po wymianie łańcucha po krótkim czasie musieli kupować cały silnik, niezależnieod tego czy wymienili kompletny rozrząd (5800zl same części) czy same łańcuchy ślizgi i napinacze.
-
A wiecie jak to jest z gwarancją. Polska czy Niemcy jedno bagno.
Sprzedawcy potrafią zasłonić się różnymi wpisami małym druczkiem lub dodaną gwiazdką.
Mało jest osób, które zmieniają auto z nudów. Raczej by się pozbyć problemu, który już wykryli ale liczą, że kupujący odrazu nie wykryje.
A prawnik..to długa historia. Można się sądzić. Mój szwagier też zawsze mówi, że opłaca prawnika więc daje jemy sprawę i koniec kłopotu.
Trzeba jednak pamiętać, że firmy mają kasę i lepszych prawników,bo na takich Ich stać.
Nie wiem na ile elastyczny jest sprzedawca ale znając życie nie będzie łatwo.
Chyba, że to dobra firma. Choć z tego co piszesz, już zaczyna marudzić.
Oni są zawsze mili jak kupuje się od nich auto.
-
To racja, zawsze są mili, jak ma się im zapłacić. Gwarancja w DE. Tu akurat mogę się rozchodzić o niezgodność towaru z umową, gdyż na umowie mam że auto było 100% sprawne. A nie było. Problemy były już wcześniej i jeśli chodzi o kwestię tego problemu w DE, to jest tu akurat dobrze za pośrednictwem prawnika takie rzeczy ogarniać i w większości przypadków jest się na wygranej pozycji. Mnie akurat najbardziej męczy brak czasu, żeby odwiedzić prawnika, ze względu na godziny pracy i obecny czas "przedświąteczny". Ale zobaczę co to wyjdzie.
-
Lekkie przedmuchy
https://m.youtube.com/shorts/XdoHqmZF29c
-
Szok :o Jeszcze takiego czegos nie widzialem. I to nie jest stare auto.
-
@Robik to prawie jak u mnie. Poszedł łańcuch, rozsynchronizowało zawory z tłokami i bucha para. Ja dalej walczę. Jur w ruch poszedł wczoraj prawnik. Sprawa praktycznie wygrana. Nie chcieli po dobroci, będą bulić.
-
U mnie koncowki wydechu trzesa sie jakby bylo cos luzno ale na wolnych obrotach. Nie wiem czy tak powinno byc. Wiadomo ,ze jakies mocowania musza byc elastyczne,wiec moze jest ok.