FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X350, X358 (2003-2009) => Wątek zaczęty przez: mbolo w Listopad 23, 2018, 16:47:12 pm
-
Jak trochę pojeżdżę to się wywala komunikat (nie ma żadnych złych oznak ) . Po nocy jest OK. Ktoś miał coś takiego ?
-
zapewne masz cos nie tak z aku albo za mocno go laduje albo brakuje masy . nastepnym problemem moga bycz czujniki wysokosci , 2 sa z tylu i jeden z przodu sprawdz je czesto siadaja
-
Ciekawe. Jutro posprawdzam. Samochód stoi prosto choć na początku wydawało misie ze jak jadę po nierównościach to wstaje teraz nie ma nic takiego. Gdzie znajdę te czujniki od wysokości ? Z aku ? hmm to znaczy szukać jakiegoś przerwania między kompresorem a akumulatorem ?
-
To są te same czujniki co od poziomowania świateł. W pierwszym wydaniu są 4 później 3. Widać je w okolicy wachaczy. Resztę zbierają czujniki przyspieszenia w bagażniku i pod maską. Cały modół masz za oparciem kanapy.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Zacznij od wyczyszczenia klem mi pomogło
-
Przyłącze się bo mam podobny problem, jakiś czas temu zaczęło, mi wywalać błąd Air suspension fault, od tamtej pory nie wiele jeździłem. Byłem u mechanika stwierdził że jest nie szczelność na którejś poduszce z przodu. Czy jest możliwość naprawy, bądź uszczelnienia takiej poduszki? Czy konieczna jest wymiana? I jaki to może być koszt. Dodam że przy okazji pojawił mi sie wyciek ze skrzyni.
-
Po czym to stwierdził? Naladuj akumulator i zobacz co się będzie działo
-
Po tym że nie podnosił się, mimo że kompresor cały czas pompował aż wywalało bezpiecznik. Nie dał rady sie podnieść bo cały czas uciekało powietrze.
-
Latwo stwierdzic uszkodzenie amora i poduszki po odpaleniu patrz czy auto sie unosi i nasluchuj przy kole czy syczy jesli syczy na 100 procent uszkodzona poduszka i nakezy wymienic jesli nie slychac syczenia przy kole szukac przyczyny w przewodach bo lubia sie przecierac. Z przednich amorow ida kolwo chlodnicy i chowaja sie za przednim lewym blotnikiem potem ida pod progiem az do tylu . w jaguarach poduszki czesto sie przecieraja po przez zle wypoziomowanie samochodu lub uszkodzonego czujnika. Auto unoszac sie na maxa powoduje przecieranie poduszki. Przy wymianie na nowy lub uzywke zwruc uwage na naklejke bo to bardzo wazne zazwyczaj jest to zielone kolko.
-
Dzięki za podpowiedź. Rzeczywiście tak sie dzieje, słychać jak syczy z jednej strony i po zgaszeniu powoli opada. W takim razie po wymianie jak wypoziomować auto żeby sie nie przecierały, bo z tego co orientowałem się to nie będzie tania naprawa a następnej chciałbym uniknąć.
-
wymiane amora zrobisz sam bardzo latwo sie wymienia. zwruc tylko uwahe przy kupnie amora by mial taki sam kolor naklejki. po wymianie jesli nic nie zmieniales innego zawiecho wruci do prawidlowej pozycji . odpowiedzialny jest za to ten czujnik na lewym wachaczu . jesli nadal masz cos nie tak z poziomem robi sie to tylko i wylacznie przez komputer
-
Potwierdzam. Wymiana jest bardzo prosta. Wystarczy jakikolwiek podnośnik i samemu max. 2 godziny roboty. Potem nie trzeba nic poziomować czy adaptować, sam się ustawi.
-
rozumiem, a gdyby wymienić samego miecha? Cena całego amora, nowego przeraża a z używkami wiadomo jak jest. Opłaca się?
-
Właśnie cały miech się wymienia, nie ma innej możliwości.
Ja swój regenerowałem, znajdziesz tutaj ten temat.
Samochód podniosłem, zdjąłem koło, wykręciłem miech ( prosta robota, 1 godz), samochód podparłem na cegłach a miech wysłałem do regeneracji. Po tygodniu wrócił, założenie trwało godzinę.
Wizyta na szarpakach pokazała 80% ( tyle co nówka), gwarancja na rok, cena 950 zł
-
Załączam instrukcję wymiany
https://pneumatycznezawieszenia.pl/gfx/AS-2890.pdf (https://pneumatycznezawieszenia.pl/gfx/AS-2890.pdf)
i filmik
https://www.youtube.com/watch?v=YW-uxDzWjh0 (https://www.youtube.com/watch?v=YW-uxDzWjh0)
-
Rozumiem, a jakiś namiar na tą regeneracje? i długo juz z nim jeździsz bezawaryjnie? myślałem nad regenracją tylko nie wiedziałem czy warto. pozdrawiam
-
Regeneracje warto wykonać pod warunkiem , że amortyzator jest sprawny , a dziurawy/nieszczelny sam miech . W X350 jest zawieszenie hydropneumatyczne , czyli role sprężyny odgrywa miech w którym jest powietrze a amortyzator jest olejowy . Ja mogę dać przykład swojego X350 , miał regenerowane miechy i stoi równiutko , tylko co z tego skoro na dołach tłucze jak jasna cholera , bo amortyzator ma 7 % sprawności . Cały zawias był sprawdzany i luzów brak , ale tłucze właśnie zużyty amortyzator i dlatego na wiosnę będę musiał zakupić 2 nowe , bo o ile miech da się zregenerować , to amortyzator już nie , a że jest to cały zespół , to trzeba całość wymieniać .
-
amortyzatora co prawda nie sprawdzałem, ale póki nie zaczął mi ten miech przepuszczać, to jeździł jak należy i nie słychać było żadnych stukań. Kupiłem auto nie dawno, wszystko było ok, nagle zaczął mi wywalać ten air suspension fault i sie okazało że się nie podnosi. czasem sie podniesie i zaciśnie tą poduszkę ale po zgaszeniu słychać jak powietrze ucieka. i dlatego chciałbym wymienić czy zregenerować sam miech żeby nie iść w kosmiczne koszty, bo widziałem całe amortyzatory z miechem nowe po ponad 3 tysiące, a przydałoby sie pewnie od razu dwa wymienić.
-
a tak zapytam przy okazji bo widze że masz LPG, gdzie montowałeś i na jakich podzespołach. Bo przed tą awarią przymierzałem się do podróży w Polske w celu zamontowania żeby mieć pewność że ktoś zrobi to dobrze, bo u nas to mało kto chce się tego podjać.
-
Za 1200 można kupić niemieckie nowe szt z dwu letnia gwarancją dedykowane do 350.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
LPG założył poprzedni właściciel w Rzeszowie , ale za dobrze to nie działa , bo reduktor za słaby dali ( i przede wszystkim tylko 1 a nie 2 jak być powinno ) . Ja teraz testuje ten miesiąc na benzynie , i jak będą koszty do przeżycia , to instalacja wyleci z auta .
-
Jeśli za 1200 można kupić nowe to nie ma się nad czym zastanawiać.
PS.
Regeneracja obejmuje miech jak i sam amortyzator ( wymiana ). Wiem bo mój miał przed regeneracją 20% a po 80%
Robiłem regenerację rok temu i do dzisiaj działa świetnie. Wówczas nie znalazłem tej oferty za 1200, gdybym ją znalazł to bym kupił nowe
-
a gdzie moge znaleźć te niemieckie? bo szukałem na różnych stronach i nie rzuciło mi się w oczy. Rzeczywiscie nie wielka różnica zregenerowany a nowy, tylko zregenerować wystarczyło by jeden i jeździć, a tak pewnie trzeba by było kupić dwa? Co do eksploatacji na benzynie to moge powiedzieć że mi spala około 9 w trasie a w mieście 15-16 więc jak ktoś jeździ więcej po za miastem to da się przeżyć ale jak same miasto to już troche gorzej.
-
a gdzie moge znaleźć te niemieckie? bo szukałem na różnych stronach i nie rzuciło mi się w oczy.
https://aerosus.pl/jaguar/xj-series/amortyzator-pneumatyczny-przod-xj-x350.html?gclid=EAIaIQobChMIk7yr4Mmn3wIVGeJ3Ch0V3A0nEAQYASABEgIi-fD_BwE
-
Tu masz bezpośrednio od "niemieckiego" producenta ;) https://www.alibaba.com/product-detail/Front-Air-Suspension-strut-shock-absorber_60095839480.html?spm=a2700.7724838.2017115.235.1c597a13lJMNS3
-
dziękuje serdecznie za linki :) czy ktoś z Panów zamawiał z tych stron i jak jakość? nie długo będe się za to brał, tylko muszę znaleźć kogoś kto mi je wymieni i najlepiej od razu wypoziomuje. żeby nie jeździć z miejsca na miejsce i w miedzy czasie znowu je uszkodzić...
-
Witam, ja z tej strony zamówiłem 2 tygodnie temu zawór do amortyzatora i przyszedł bardzo szybko natomiast nie miałem możliwości go jeszcze zamontowac wiec o tym czy jest w porządku niestety nie powiem natomiast czytając opinie o aerosusie duzo było nieprzychylnych i mówiących ze to tanie chińskie zamienniki slabej jakości, wiec warto sie zastanowić. Jedyne co to obejrzałem ten zawór i wyglada dobrze jedyne do czego mogę sie przyczepić to popękana gumowa uszczelka...
-
Mam 350 że sprawnym zawieszeniem na rozbiórkę.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
ja poszukuje prawego przedniego miecha, tylko interesuje mnie cena i stan, ponieważ rozważam kupno nowego. W danej chwili auto jest uziemione i nie mam nawet jak sprawdzić koloru naklejki na amortyzatorze bo podobno trzeba żeby dobrać odpowiedni.
-
Tak kolor naklejki jest bardzo wazny i pod zadnym pozorem nie dawaj inneg koloru . mozesz sprawdzic kolor odczepiajac wezyk podcisnienia pod maska i odkrecajac poduszke od gorypowinna ci sie osunac iprzeznotwor z gory bedziesz widzial naklejke
-
nalezy tylko jedno dodać do tych info o regeneracji . po regeneracji w nagangast ( robia to naprawdą dobrze ) amorek jest o ok. 1 cm krótszy ( takie info otrzymałem z nagangast - amorek przez ich regenerowany przelatał ok 35-40 tys. km ) , więc teoretycznie powinno się wykonac po wymianie kalibracje zawieszenia , ja po ponownej regeneracji tego samego amorka tak zrobiłem . Co do samej regeneracji to skoro teraz są amorki po 450 usd na amazonie to chyba już się regenerowac nie opłaca .
-
kalibracje zawieszenia tzn, wypoziomowanie komputerowe czy jeszcze coś innego? 450 usd to pewnie jakies 1650 + przesyłka, to pewnie pod dwa koła by wyszło, a wypadałoby wtedy pewnie zmienić obydwa z przodu to juz daje nam ze 3500 tysiaca na lekko i jakis montaż i wypoziomowanie, czyli ponad 4 to już sporo biorąc pod uwage regeneracje jednego za 950 i koszty ww. Czy źle myśle?
-
kalibracja u mojego serwisanta to koszt 100-150 zł , co do regeneracji to po prostu napisałem jak ja uważam , regenerowany pochodzil ok 40 tys. km , nowy pochodzi 150-200 tys km , kwestia ile chce się latać kotem , ja swojego zostawiam u siebie w garażu na zawsze więc w moim przypadku teraz jak padnie amorek to kupuje nowy
-
aha, to nie drogo, bo w aso podobno krzyczą pare setek. Źle zrozumiałem, to w takim razie lepiej by sie opłacało kupować nowy skoro taka jest różnica w przelocie. Ja też kupiłem z myślą trzymania go dłużej, o ile koszty napraw mnie nie przerosną. Mógłbym zainwestować w nowe tylko żeby ktoś mi dał pewny namiar, najlepiej sprawdzony.
-
Witam, czy ktoś może kupował amortyzatory producenta Aerosus? Oferują je w dobrej cenie około 1400zł. I tak zastanawia mnie jakiej mogą być jakości czy opłaca sie je kupić. Do tego czy ktoś poziomował auto sam po wymianie takiego amortyzatora? pozdrawiam
-
Panowie potrzebuje jeszcze raz podpowiedzi, wcześniejszy mechanik twierdził że mam nieszczelną poduche, a okazuje się że jednak to chyba układ jest nieszczelny. Objawy są takie że nie zawsze się podnosi zawieszenie, czasem w trakcie jazdy opada, a po zgaszonym silniku opada od razu cały z każej strony równomiernie. A nie jak to wcześniej twierdził mechanik że prawy przód opada, bo usłyszał syczenie z tej strony. Co to może być w takim razie? Gdyby to był jeden miech to opadał by cały czy tylko ta część auta?
-
Spryskać sprejem albo woda z mydłem po połączeniach. Może sekcja w rozdzielaczu puszcza
-
Pneumatyka w 350 działa na kilka sposobów. Min. co 24 godziny układ się budzi i sprawdza poziomowanie auta i go koryguje ale jeśli dobrze pamiętam tylko wykorzystując rezerwy powietrza w butli ,bez użycia kompresora. Kompresor tylko pracuje przy uruchomionym silniku. Użyj pianki wykrywacza do gazu ,lub umieszaj sobie wodę z mydłem i każdy element sprawdź. Wejścia na miechy ,oraz rozdzielacz w bagażniku. Do kompresora aby się dostać najprościej ściągasz lewe przednie nadkole.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Za 1200 można kupić niemieckie nowe szt z dwu letnia gwarancją dedykowane do 350.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
To jak to jest z tymi amortyzatorami od Aerosus, jest sporo opinii, że to kiepskiej jakości "chińszczyzna". Ktoś kupował od nich - jak to jeździ?
https://www.opineo.pl/opinie/aerosus-nl/4#opinie