FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: jurek35 w Lipiec 31, 2013, 20:47:59 pm
-
Witam, mam taki problem może ktoś coś podobnego już przerabiał pacjent to S-Type 2.7 diesel z 2005r problem polega na tym że cały czas klamot rozładowuje mi akumulator , po zamknięciu samochodu przez jakieś dwadzieścia minut mam pobór prądu ok 1.2A później spada ale i tak jest bardzo duże 0.8A. mam cały czas wysterowane cztery przekaźniki w skrzynce bezpieczników w bagażniku nazywane jako przekaźniki głównych obwodów zapłonowych przekaźniki te są sterowane przez moduł FEM z przodu i tylny Rec oba te moduły już wymieniłem w wartościach zmierzonych wszystkie drzwi i klapy mam pozamykane ale coś nie pozwala sie tym modułom uśpić , może ktoś już walczył z czymś takim
-
Które dokładnie przekaźniki w bagażniku masz załączone??
-
R2,R4,R5 i R11
-
Czy po podłączeniu kompa są jakieś błędy w sterownikach??
-
tylko w klimie dwóch nastawników
-
Dzisiai zauważyłem ze jak po wyłączeniu zapłonu i zamknięciu auta przetnę przewód sterowania tymi przekaźnikami wszystko jedno czy przy Fem czy Rem po chwili auto się usypia i pobór prądu spada na 0,08A , już mi nerwów do tego grata brakuje
-
Masz może jakiś alarm albo antynapad dołożony??
-
jest tylko to co w oryginale alarm jest ale fabryczny wymieniałem w nim wcześniej syrenę bo tamta sie sama załączała ale po odłączeniu syreny nic sie nie zmienia, czego te moduły sie nie usypiają to nie wiem
-
jest jeszcze jedna ciekawa rzecz co jakis czas ok 1,5 godziny migną mi krótko światła mijania
-
Podłącz kompa i sprawdź w parametrach tych modułów co jest aktywne a co nie powinno być po zamknięciu auta.
-
Odnoszę wrażenie, że to jednak to "coś" jest powiązane z alarmem. Mam identyczne objawy od pewnego czasu. Jak auto stoi 3-4 dni, to rozładowuje akumulator do zera. Również co około 1,5 godziny mrugnie światłami (mijania i halogeny). Jeżeli zostawię auto nie zamknięte na klucz(w sensie pilotem, drzwi i klapa bagażnika zatrzaśnięte) to po ok. godzinie samoczynnie się uaktywnia alarm. Skutkuje to faktem, że zamyka się automatycznie zamek w klapie bagażnika i nie można jej ręcznie otworzyć. Drzwi nie rygluje, ale jak chce się wejść do środka, to uruchamia się alarm. Podejrzewam, że to właśnie alarm jest w jakimś dziwnym stanie czuwania i powoli rozładowuje akumulator.
-
A powiedzcie mi koledzy czy jest to normalne, że Aku 100Ah rozładowuje się w ciągu 20 min. przy zapalonych światłach w środku lub włączonym radio. Czy lampki lub radio mają tak duży pobór prądu? Albo zostawię go na włączonej stacyjce przez 5-10 mni.i też siada do zera. W Jeep-ie radio chodzi 1h i odpalam go normalnie bez problemu. :-zly
-
Nie jest to normalne, kiedyś w Jagu zostawiłem radio na całą noc i rano odpalał bez problemu. Fakt, że grało cicho dlatego nie wyłączyłem, bo nie słyszałem, że gra.
Kiedyś graliśmy na imprezie "z auta" praktycznie na full przez parę godzin i odpalało jak zwykle.
A tak z innej beczki - czy można ładować w Jaguarze akumulator nie odłączając kabli od klem? W poprzednich autach tak robiłem i było ok, ale nie były to tak skomplikowane pod względem elektroniki samochody.
-
Nie jest to normalne, kiedyś w Jagu zostawiłem radio na całą noc i rano odpalał bez problemu. Fakt, że grało cicho dlatego nie wyłączyłem, bo nie słyszałem, że gra.
Kiedyś graliśmy na imprezie "z auta" praktycznie na full przez parę godzin i odpalało jak zwykle.
A tak z innej beczki - czy można ładować w Jaguarze akumulator nie odłączając kabli od klem? W poprzednich autach tak robiłem i było ok, ale nie były to tak skomplikowane pod względem elektroniki samochody.
Z tego co mówił mi Elektronik, u którego robię swojego kota, to dla bezpieczeństwa, żeby nie było przepięć, na które elektronika w Jagu jest czuła lepiej, a raczej zalecane jest odłączenie klemy z plusem. No to w takim razie mam walnięty Aku. :(
-
Dzięki za info, ale czy takie częste odpinanie i podłączanie akumulatora nie zaszkodzi oprogramowaniu i sterownikom? Niestety jestem zmuszony tak na razie robić, bo gdzieś mi ucieka ten prąd.
-
Dzięki za info, ale czy takie częste odpinanie i podłączanie akumulatora nie zaszkodzi oprogramowaniu i sterownikom? Niestety jestem zmuszony tak na razie robić, bo gdzieś mi ucieka ten prąd.
Rada;
Każdy sterownik można zaprogramować i można sprawdzić jak jest zaprogramowany. Masz dwa wyjścia. 1) Przy wył. zapłonie sprawdzić miernikiem na co idzie prąd oraz co sprawdza lub załącza sterownik, 2) pojechać na komputer i sprawdzić oprogramowanie sterownika - funkcje aktywne. 3)bis) przerobić instalację na Skandynawską (Dwa aku w szeregu lub rzędowo) zamontować 100Ah - powinno wystarczyć :) . Ja to już rozważałem ;)
-
zakładam, ze sterowniki są ok, ponieważ auto jeździ dobrze. Rzecz w tym, czy częste odpinanie (raz na 3-4 dni) w celu ładowania nie rozreguluje komputera. Innymi słowy, czy częsty reset systemu nie powoduje jakichś niepożądanych zmian w oprogramowaniu.
-
zakładam, ze sterowniki są ok, ponieważ auto jeździ dobrze. Rzecz w tym, czy częste odpinanie (raz na 3-4 dni) w celu ładowania nie rozreguluje komputera. Innymi słowy, czy częsty reset systemu nie powoduje jakichś niepożądanych zmian w oprogramowaniu.
o to możesz być na razie spokojny, ale to, że sterowniki działają nie świadczy o tym, że wszystko jest ok. Im szybciej odkryjesz którędy ucieka ci prąd, tym szybciej ochronisz swojego kota przed problemami - oto mi chodziło. Nie możesz jeździć z usterką cały czas, bo ona nie będzie miała wpływu na jazdę ale na komfort - ładowanie aku. nic po za tym się nie zmieni. chyba, że będziesz raz na pół roku kupował nowy Aku.
-
A powiedzcie mi koledzy czy jest to normalne, że Aku 100Ah rozładowuje się w ciągu 20 min. przy zapalonych światłach w środku lub włączonym radio. Czy lampki lub radio mają tak duży pobór prądu? Albo zostawię go na włączonej stacyjce przez 5-10 mni.i też siada do zera. W Jeep-ie radio chodzi 1h i odpalam go normalnie bez problemu. :-zly
Zrób test akumulatora ale prawdopodobnie masz oderwaną celę i zwarcie wewnętrzne w akumulatorze.
zakładam, ze sterowniki są ok, ponieważ auto jeździ dobrze. Rzecz w tym, czy częste odpinanie (raz na 3-4 dni) w celu ładowania nie rozreguluje komputera. Innymi słowy, czy częsty reset systemu nie powoduje jakichś niepożądanych zmian w oprogramowaniu.
Przy ładowaniu akumulatora najpierw podłączaj prostownik do akumulatora a następnie do sieci. Unikniesz kłopotów ze skokami napięcia przy zakładaniu zacisków na akumulator.
-
Tak też robię podłączając prostownik. Akumulator mam prawie nówkę, więc nie podejrzewam, że jest uszkodzony. Muszę się tym alarmem zająć, ale gorąco cholera i nie chce się nic robić :-wstyd
-
Nooo, a ja chwilę temu wróciłem z Garażu - masakra 30 st.C zakladałem z synem lodówkę. Makabra, żeby w S-typie nie było zapalniczki ani z tyłu, ani w Bagażniku. Cała instalacja na nowo i cały czas na odpalonym silniku żeby nie padł ai na kompie. Wyszło mi na kompie 17l , może faktycznie padła cela Jakub. Ale aku ma dopiero rok. Istna mordęga. :-thumpdown
-
co prawda nie w s-ce ale w inym autku miałem podobnie - oberwana była cela - cóż wspaniałe polskie drogi - a jeśli aku masz dopiero rok to rachuneczek i do reklamacji :)
-
co prawda nie w s-ce ale w inym autku miałem podobnie - oberwana była cela - cóż wspaniałe polskie drogi - a jeśli aku masz dopiero rok to rachuneczek i do reklamacji :)
No właśnie - problem z tym rachuneczkiem. :( Nie wiem gdzie go posiałem. nie przypuszczałem, że po roku siądzie. To pierwszy taki przypadek. Może dlatego, że kupiłem jakiś /Euro ..coś. ni kupujcie "Dobrych ale Tanich" bo wychodzi jak zawsze tzn do bani :(
-
Generalnie mi tez pożerał prąd , tzn. poprzedniemu jeszcze właścicielowi dlatego miał wszystkie wyjęte lampki z bagażnika :) mi udało się to opanować i mogę już wszystkie lampki mięć podłączone. Problem był z czujnikiem zamknięcia bagażnika i po prostu cały czas paliły się lampki nawet przy zamkniętym kufrze. Jeżeli masz też tak to pomogę to usunąć .
-
A powiedzcie mi koledzy czy jest to normalne, że Aku 100Ah rozładowuje się w ciągu 20 min. przy zapalonych światłach w środku lub włączonym radio. Czy lampki lub radio mają tak duży pobór prądu? Albo zostawię go na włączonej stacyjce przez 5-10 mni.i też siada do zera. W Jeep-ie radio chodzi 1h i odpalam go normalnie bez problemu. :-zly
Witaj, ja miałem taki sam problem i okazało się że mój akumulator jest padnięty. Po wymianie nie mam żadnych problemów.
-
Panowie temat opanowany wątek można zamknąć a tak swoją drogą to te S-Type niezłe szroty dobrze że tego nie tak wiele jeździ bo odebrały by lagunie tytuł królowej lawet
-
To może podziel się z innymi jak to opanowałeś. Chyba, że to tajemnica.
-
Panowie temat opanowany wątek można zamknąć a tak swoją drogą to te S-Type niezłe szroty dobrze że tego nie tak wiele jeździ bo odebrały by lagunie tytuł królowej lawet
Kolego nie obrażaj S-Typów :( . Każdy samochód się psuje, a forum jest po to żeby dać sobie radę z takimi i innymi usterkami :-nie. nie porównuj Jaga do Laguny bo na tym forum, to duży nietakt - przynajmniej nietakt :-chyt . A ty czym jeździsz? Jakiego masz Kota - jaki model? :-gwizd
-
Jeździłem Laguną II 3,0V6 przez trzy lata i wymieniłem w niej poza przeglądami tylko jedną cewkę. Jestem też na forum Klubu Laguny i mam porównanie z Jaguarami i nie stwierdzam aby się często psuły. Jest ich po prostu na naszym rynku dużo więcej więc jest też masa rupieci powypadkowych naprawionych byle jak i to te się psują nagminnie. Tak samo jest z Jaguarami. Jak poprzedni właściciel nie dbał o kotka to teraz się sypie i trzeba go naprawiać. :-gwizd
-
Panowie temat opanowany wątek można zamknąć a tak swoją drogą to te S-Type niezłe szroty dobrze że tego nie tak wiele jeździ bo odebrały by lagunie tytuł królowej lawet
Napisał człowieczek który jeździ 20 letnim gołym Bolidem Młodzieży Wiejskiej, albo Fiacikiem Seicento :D jeśli ktoś ma auto niekombinowane, bezwypadkowe nie ma żadnych problemów z elektryką, w moim aucie nigdy nie wystąpiły problemy z elektryką czy też jakakolwiek awaria, więc nie radzę generalizować, bo gdyby autor tego tekstu raczej mało ogarnia temat, w lagunie problemy wynikają z złej technologii, tutaj z przygód jakie auto mogło mieć ;) sorry za :-off
-
To czym osobiście jeżdżę nie ma tu żadnego znaczenia (ale jak już tak bardzo kolega chce wiedzieć jeżdżę BMW E60 w trzy litrowym dieslu 2006r) to co napisałem nie wynika z obserwacji jednego egzemplarza danego modelu prowadzę od ponad 20lat serwis samochodowy wiec co nie co już w tym temacie mogę powiedzieć ,ten konkretny przypadek o którym pisałem to auto pierwszego właściciela z 2005r z przebiegiem 56400km i wartość napraw przez ten czas tj ok7lat sięgła prawie trzydziestu tysięcy nie wliczam w to przeglądów takim ciekawym elementem który ostatnio był w nim wymieniany było serwo wspomagania hamulcy właściciel nie biedak wiec zamówił oryginalne w serwisie za 5800 pln naprawa trwała ok trzech miesięcy bo oczywiście sprowadzono do wersji angielskiej i trzeba było je wymieniać wymieniany by7ł sterownik parktronika o czujnikach nie wspomnę więcej nie wypisuje bo szkoda mi czasu i tyle drugi stype przebieg 42000 silnik 2,7 diesel zatarla sie rolka paska rozrządu naprawa prawie 9000 tysiecy ale może sie nie znam ważne że już klamot prądu nie bierze i sobie po dwóch tygodniach walki pojechał
-
To czym osobiście jeżdżę nie ma tu żadnego znaczenia (ale jak już tak bardzo kolega chce wiedzieć jeżdżę BMW E60 w trzy litrowym dieslu 2006r) to co napisałem nie wynika z obserwacji jednego egzemplarza danego modelu prowadzę od ponad 20lat serwis samochodowy wiec co nie co już w tym temacie mogę powiedzieć ,ten konkretny przypadek o którym pisałem to auto pierwszego właściciela z 2005r z przebiegiem 56400km i wartość napraw przez ten czas tj ok7lat sięgła prawie trzydziestu tysięcy nie wliczam w to przeglądów takim ciekawym elementem który ostatnio był w nim wymieniany było serwo wspomagania hamulcy właściciel nie biedak wiec zamówił oryginalne w serwisie za 5800 pln naprawa trwała ok trzech miesięcy bo oczywiście sprowadzono do wersji angielskiej i trzeba było je wymieniać wymieniany by7ł sterownik parktronika o czujnikach nie wspomnę więcej nie wypisuje bo szkoda mi czasu i tyle drugi stype przebieg 42000 silnik 2,7 diesel zatarla sie rolka paska rozrządu naprawa prawie 9000 tysiecy ale może sie nie znam ważne że już klamot prądu nie bierze i sobie po dwóch tygodniach walki pojechał
czy ktoś z szanownych kolegów w tym, delikatnie mówiąc - bełkocie, znalazł informację dotyczącą usunięcia usterki na podstawie której powstał cały ten wątek? Chyba to jednak JEST Wielki Sekret. Poza tym kolega stworzył najdłuższe zdanie świata używając tylko jednego przecinka, więc nie dziwota, że nic z tego nie wiadomo. Tak, czy inaczej dobrze, że naprawił.
-
Panowie.
Zgadzam się z kol. Red October. Nikt do końca nie wie jak użytkowany był Kot przez poprzednika. To, że nie był bity nie oznacza, że dbano o niego. Mógł być przegrzany, nie pilnowane były płyny, Oleje, przeglądy. Jak nie dbał o płyn Hamulcowy - bo nie trzeba go wymieniać :-chyt , to miał problemy z układem Hamulcowym, jak nie dbał o paski i inny osprzęt, to miał problemy o osprzętem itp. itd. :- pojecia Każdy samochód idzie zajechać, a szczególnie te marki, gdzie właściciele przeważnie nie zaglądają pod maskę, bo chodzą w "Białych Koszulach" i jak jeździe to znaczy, że wszystko jest dobrze. Taka właśnie jest marka Jaguar. Więc czy mechanik czy polski użytkownik będzie się wypowiadał na te tematy, to musi wziąć pod uwagą ten aspekt sprawy. Znam osobiście (Autopsja) BMW i wiem, że nawalają jak każde inne i nie są wyjątkami, tak jak Laguny np. 1,9TDI i ich sprężarki. Kto miał ten wie o co chodzi.
-
Panowie.
Zgadzam się z kol. Red October. Nikt do końca nie wie jak użytkowany był Kot przez poprzednika. To, że nie był bity nie oznacza, że dbano o niego. Mógł być przegrzany, nie pilnowane były płyny, Oleje, przeglądy. Jak nie dbał o płyn Hamulcowy - bo nie trzeba go wymieniać :-chyt , to miał problemy z układem Hamulcowym, jak nie dbał o paski i inny osprzęt, to miał problemy o osprzętem itp. itd. :- pojecia Każdy samochód idzie zajechać, a szczególnie te marki, gdzie właściciele przeważnie nie zaglądają pod maskę, bo chodzą w "Białych Koszulach" i jak jeździe to znaczy, że wszystko jest dobrze. Taka właśnie jest marka Jaguar. Więc czy mechanik czy polski użytkownik będzie się wypowiadał na te tematy, to musi wziąć pod uwagą ten aspekt sprawy. Znam osobiście (Autopsja) BMW i wiem, że nawalają jak każde inne i nie są wyjątkami, tak jak Laguny np. 1,9TDI i ich sprężarki. Kto miał ten wie o co chodzi.
Popieram w 100% :-clap
-
Witam.
Chciałbym odświeżyć ten wątek ponieważ mam problem z "kradzieżą" prądu w moim s-type ( 2004r. 3.0 ).
Problem jest niemal identyczny jak przedstawiał kilka lat temu jurek35, a mianowicie: Po zamknięciu auta mam pobór ok. 2,6 A. Później spada, ale do 2,1 A. Mam cały czas wysterowane cztery przekaźniki (R2,R4,R5 i R11) w skrzynce bezpieczników w bagażniku sterowane przez moduł FEM. Do modułu FEM wchodzi 5 wtyczek (jedna z boku i 4 z dołu). Jak odepnę od modułu 3 wtyczki od dołu to prądu już nie kradnie (pobór wynosi wówczas 0,014 A).
Jurek35 napisał w tym temacie, że sprawę rozwiązał, ale nie napisał w jaki sposób. Czy ktoś, coś wie w tym temacie? Co może być przyczyną?
Poniżej cytuję pierwszy wpis w tym wątku, który opisuje problem jurka35
Witam, mam taki problem może ktoś coś podobnego już przerabiał pacjent to S-Type 2.7 diesel z 2005r problem polega na tym że cały czas klamot rozładowuje mi akumulator , po zamknięciu samochodu przez jakieś dwadzieścia minut mam pobór prądu ok 1.2A później spada ale i tak jest bardzo duże 0.8A. mam cały czas wysterowane cztery przekaźniki w skrzynce bezpieczników w bagażniku nazywane jako przekaźniki głównych obwodów zapłonowych przekaźniki te są sterowane przez moduł FEM z przodu i tylny Rec oba te moduły już wymieniłem w wartościach zmierzonych wszystkie drzwi i klapy mam pozamykane ale coś nie pozwala sie tym modułom uśpić , może ktoś już walczył z czymś takim
-
Problem z pożeraniem prądu rozwiązany. Okazuje się, że jest to wada fabryczna, a producent na przełomie 1999 i 2000 roku wydał w tej sprawie notę serwisową (dokument dostępny TUTAJ - http://tiny.pl/gwmrg ) dla modeli aut w przedziale VIN L00001-L70801. Dlaczego zatem z tą samą usterką borykają się nowsze auta, poliftingowe? Nie wiem, ale poniżej, krok po kroku postaram się opisać jak to naprawić.
Jeśli Twój S-type (bez znaczenia jest rok produkcji) rozładowuje Ci akumulator, to w pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy przekaźniki R2, R4, R5 i R11 (Rys. dla auta z 2004 r. TUTAJ - http://prnt.sc/cer75i ), które znajdują się w bagażniku pozostają wysterowane dłużej niż 65 minut. Jeśli tak, to czytaj dalej …
Jak sprawdzić „domowym sposobem” czy przekaźniki są wysterowane?
Krok 1. Pozamykać w aucie wszystkie drzwi i maskę, klapę bagażnika zostawić otwartą (abyśmy mieli dostęp do boxa’a z bezpiecznikami), ale zasymulować jej zamknięcie, czyli jakimś śrubokrętem zatrzasnąć zamek oraz wcisnąć włącznik oświetlenia w bagażniku (ja używałem do tego zacisku stolarskiego).
Krok 2. Zamknąć pilotem lub kluczykiem auto. Tak samo jak robicie to np. pod sklepem, co by nie ukradli Wam kota ;D
Krok 3. Po upływie 65 minut po zamknięciu auta (najlepiej ze stoperem w ręku) wyciągnąć przekaźnik R2, R4, R5 lub R11 i włożyć go ponownie. Przy tym zabiegu trzeba nasłuchiwać, czy przekaźnik „klika”, czyli załącza się przy próbie wyjmowania i wkładania (załączony przekaźnik będzie również ciepły). Jeśli po tym czacie od zamknięcia auta przekaźnik R2, R4, R5 lub R11 (a najprawdopodobniej wszystkie jednocześnie) pozostają wysterowane (czyli klikają), oznacza to, że przedni moduł elektroniczny (oznaczony jako GECM w przedliftach i FEM w politach) nie „usypia się”.
Należy przy tym zaznaczyć, że GECM/FEM będzie próbował wyłączyć przekaźniki już po 30 minutach (w poliftach) i po pk. 40 minutach (w przedliftach). Prawdopodobnie będzie temu towarzyszyło mignięcie świateł. Światła w Twoim S-typie mogą także mrugać co 60 minut od zamknięcia auta (dlatego najlepiej zrobić ten test dla pewności po upływie 65 minut). To właśnie te mrugnięcie powoduje, że moduł elektroniczny zamiast się usypiać, to od początku rozpoczyna proces rozłączania prądu na kolejnych elementach.
UWAGA! Czasami może się zdarzyć, że po zamknięciu auta moduł elektroniczny zadziała poprawnie. „Uśpi się”, rozłączy przekaźniki i kot nie będzie pobierał prądu. Oznacza to, że usterka (tak jak w moim przypadku) sama znikała przy 1 na 9 takich prób.
Jak usunąć usterkę?
Krok 1. Rozłącz akumulator.
Krok 2. Wypnij kostkę FH 59 z GECM/FEM (znajduje się za plastikiem, obok lewej nogi kierowcy) Rys. dla auta z 2004 r. TUTAJ - http://prnt.sc/cer5mn
Krok 3. Wypnij kostkę FH 7 z puszki bezpieczników w kabinie tzw. primary junction box (znajduje się za plastikiem, obok prawej nogi pasażera na przednim fotelu) Rys. dla auta z 2004 r. TUTAJ - http://prnt.sc/cer69h
Krok 4. Jedną końcówką przewodu elektrycznego wepnij się do pinu nr 6 w kostce FH 59, a drugą końcówką do pinu nr 2 w kostce FH 7. Zastosuj przewód o odpowiednich parametrach, ma to być przewód stosowany w wiązkach samochodowych, a nie ucięty kabel od mikrofalówki.
Krok 5. W tym momencie usterka jest już usunięta, ale dla pewności podłącz akumulator i wykonaj test z zamknięciem auta i wysterowaniem przekaźników. Najlepiej jeśli posiadasz miernik cęgowy - będziesz mógł sprawdzać na bieżąco pobór prądu z akumulatora po zamknięciu auta. Jeśli test wyjdzie pozytywnie, to rozepnij swój bypass (obejście) i zamontuj go na stałe, najlepiej puścić kabel pod konsolą sterowania, zwróć uwagę aby nie wisiał gdzieś luźno. Można puścić go pod dywanem i matą wygłuszająca, wzdłuż fabrycznej wiązki, która się tam znajduje.
UWAGA! W zależności od roku produkcji pojazdu, kolory przewodów (w pinie 6 w kostce FH 59 oraz w pinie 2 w kostce FH 7) różnią się, ale nie ma to żadnego znaczenia dla montażu bypassu „obejścia”. Najlepiej ustalić swój model pojazdu i w odpowiednim dla niego schemacie elektrycznym (schematy dostępne TUTAJ - http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,31608.0.html ) ustalić jakie kolory kabla w pinie 6 w kostce FH 59 oraz w pinie 2 w kostce FH 7 znajdują się w Twoim pojeździe.
W razie pytań i wątpliwości proszę pisać, a efekt zastosowania BYPASSU zgodnie z zaleceniem serwisowym TUTAJ - http://prnt.sc/cer84h
-
No to daję ci plusa!
-
To podobne manewry czekają mnie jutro . Plan jest taki, najpierw cęgi na akumulator i wstępny pomiar ,później odłączenie przewodu prądowego od rozrusznika i pomiar ,oraz alternatora i pomiar. Następie przegląd przekaźników.Oby nie padało.
Dodano:
Więc od początku, pierwsze pomiary wykazały ładowanie na poziomie 13,5V ( auto stało od grudnia nie odpalane , aku był rozładowany możliwe że nastąpiło zasiarczenie) zarówno na klemie jak i na wyjściu alternatora , stad wniosek że przewód główny prądowy jest ok. Kolejny krok to podmienić akumulator na sprawdzony oraz ponownie dokonać pomiarów ,przy powtórce alternator ląduje na warsztat.
Kolejna sprawa to obwód sterowania kolumną kierownicy. Zgodnie ze schematem za zasilanie modułu odpowiada kilka bezpieczników w skrzynce przy prawe nodze pasażera, mam na myśli głownie bezpiecznik nr.19 ,ale w tym samym obwodzie wystepują jeszcze bezpieczniki 4-7-13-20-30.Zmiany ustawienia przełącznika w obudowie kolumny powoduje ze na wyświetlaczy deski pojawiają się odpowiednie komunikaty ale reakcji kolumny brak. Zamierzam sprawdzić działanie samych silników przez bezpośrednie podanie zasilania ( przy odłączonej wtyczce od sterowania). Ale mam pytanie ,mam rozumieć że sygnał roboczy i sterujący przechodzi przez licznik. ?.
-
Więc tak ,przegląd kilku kostek i już mamy ładowanie 14,4 v ,więc całkiem ok. Teraz czas na drugie podejście do regulacji kolumny kierowniczej.
Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
-
Zrobiłem wszystko zgodnie z instrukcją i nic się nie zmieniło Jaguar s-type 3.0 v6 1999 r. Proszę o informację czy jest jeszcze jakaś inna przyczyna przez którą jag pożera prąd z akumulatora . Pozdrawiam serdecznie
-
Sprawdź jeszcze stan głównego przewodu który idzie z aku do komory silnika . Pod prawym nadkolem jest ciekawostka która często koroduje i śniedzieje.
-
Prawym przednim ?
-
Tak oczywiście z zew koło i nadkole do demontażu.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka