FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => F-PACE (2015 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: piotrinspire@gmail.com w Listopad 06, 2021, 17:59:30 pm
-
Cześć, jestem tu nowy, witam wszystkich.
Mam Jaguara F Pace 2.0d 240KM, rok 2018, 60tys najechane.
Po przejechaniu 40tys, strzeliła pompa wody, została wymieniona w ramach gwarancji.
Po przejechaniu 60tys, strzelił „solenoid” zmiennych faz rozrządu - wymieniony na mój koszt, jest po gwarancji.
Podczas wymiany Solenoidu, okazało się ze mam wycieki płynu chłodniczego. Mokry jest trójnik przewodów układu chłodzenia, ale co gorsza jest do wymiany uszczelka pokrywy zaworów (mam nadzieje ze dobrze zapamiętałem). W załączniku zdjęcie.
No i niby cóż, stało się. Ale mam wątpliwość. Miedzy DPF a miejscem wycieku z uszczelki jest ok 8-10cm. Nie ma tam żadnej osłony termicznej. Uszkodzenie uszczelki jest w miejscu najbliższego sąsiedztwa z DPFem (widać na zdjęciu, miedzy niebieskimi liniami jest uszkodzenie uszczelki - po prawej stronie, a po lewej jest DPF.
Pytanie brzmi: czy uszkodzenie uszczelki może wynikać ze zbyt małej odległości pomiędzy DPF a uszczelką? DPF osiąga kilkaset stopni, wiec zakładam, ze część temperatury smaży uszczelkę, szczególnie, że auto jeździ teraz głównie po mieście, i ten przepływ powietrza pod maską w czasie wypalania, może być mniejszy.
Czy wymieniał już ktoś uszczelkę w tym silniku? Wydaje mi się że jest to wada konstrukcyjna. Stad awarie układu chłodzenia.
Pozdrawiam, Piotr Dąbrowski
-
element w bezposredniej odleglosci od pokrywy zaworow to nie dpf tylko katalizator.
Sam DPF jak rowniez katalizator i turbiny sa wyposazone w oslony termiczne.
Szukanie w tym bledu konstrukcyjnego mija sie z celem - gdyby byl problem to wszystkie by "siadaly" a w sumie to nie slyszalem od nikogo wczesniej zeby mial ten problem (mam kontakt z ogromna iloscia uzytkownikow tego silnika).
Process wypalania dpf w miescie jest praktycznie nie mozliwy, zreszta sam fakt zakupu nowoczesnego diesla do jezdzenia glownie po miescie mija sie z celem...