FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: DB_36 w Kwiecień 16, 2020, 17:11:47 pm
-
Witam serdecznie. Czy drewno z Daimlera XJ40 z 1992 roku będzie pasowało do zwykłego golasa XJ6? Mam wrażenie że przedni schowek w daimlerze ma szersze drewno, jak i również drewienka które oaczają małe boczne kratki nawiewu. Uprzedzę że przez najbliższy czas nie będę miał tego jak zmierzyc, a ciekawość mnie zabija po tym, jak obejrzałem zdjęcia wnętrza daimlera. Może ktoś mógłby mi podać dla przykładu szerokość drewna schowka w daimerze?
PS. Temat do zamknięcia. Po dokładnym obejrzeniu zdjęć zauważyłem że drewna nie są identyczne w tych dwóch modelach. Daimler ma większe. Pozdrawiam.
-
Z tym, że różnice nie wynikają tylko z kwestii Daimler/nie-Daimler ;)
Najważniejsza różnica to poduszka pasażera lub jej brak ;)
Różnice były również w konstrukcji schowka między rocznikami.
Do tego ramka centralnego nawiewu - tu były różnice między Daimlerem a innymi wersjami.
Dużo tego ;) Były też różne osłony poduszek powietrznych.
-
hej, czy w polsce sa firmy ktore restauruja drewno / fornir i sa w stanie naniesc inkrustacje?
-
Sam to robiłem. trzeba cierpliwości i wychodzi jak fabrycznie. Kupujesz fornir taki jaki miałeś, przeważnie orzech włoski i kleisz na poliuretan. Później lakier, szlifowanie, lakier, polerka i tak do skutku ;D
-
ok, a inkrustacje w daimlerze...
-
Sam to robiłem. trzeba cierpliwości i wychodzi jak fabrycznie. Kupujesz fornir taki jaki miałeś, przeważnie orzech włoski i kleisz na poliuretan. Później lakier, szlifowanie, lakier, polerka i tak do skutku ;D
Robilem w XJSie lakier na drewnie i byla masakra, po 12-tej bodajze warstwie stracilem ochote na wiecej, nie wiem jak oni tak grubo go klada :)
-
a jakie dzisiaj mamy lakiery?.....przecież to g..o eko. Wtedy kładli stare dobre lakiery chemiczne a nie wodne.
-
Yhy. Ciekawostka. Kiedyś to były czasy ;)
To jak dziś robią to w nowych autach?
W domowych warunkach trudne do uzyskania ale możliwe. Lakier dobrej jakości o wysokim połysku, może być nakładany pędzlem. 24 godziny na schnięcie każdej warstwy. Lekkie przetarcie papierem. Kolejna warstwa. I tak w kółko. Po ok. 6-7 warstwach robi się naprawdę dobrze. Następnie szlifowanie (różne są szkoły, generalnie od gradacji ok. 400 zjeżdżamy do 2500).
Na koniec dobra pasta polerska i gotowe.
-
Wiele części drewnianych reperowałem i aktualnie najlepszy lakier jaki mogę dostać to :
https://www.spraymax.com/en-us/products/product/clear-coats-and-spot-blender/2k-clear-glamour/
Oczywiście to jest w USA ale pewnie podobny lakier eko dostaniecie w Europie.
sprawdzi w data co za składniki .
Tutaj nie mam siły zęby fabryczny lakier na drzewie wytrzymał więcej niż 5 lat . szczególnie kierownice .
Moja kierownice z xjs pomalowałem tym lakierem 7 lat temu i cały czas trzymam tą kierownice na w dzień słońcu i wygląda jak nowa.
Ten lakier w puszcze ma ekstra utwardzacz który przed użyciem puszki trzeba od dołu wcisnąć . Potem puszką można malować przez 20 godzin ale z praktyki 12 godzin tylko dobrze lakier sie kładzie .
Ceny tutaj nie sa tanie tych lakierów jedna puszka okolu 22 dolarów.
Jednak jest ona tego warta. Te wszystkie lakiery eko są bardziej trujące niż te stare .
-
Czy ktoś wymieniał drewno w jagu? Dotychczasowa dyskusja nie odpowiada np. czy po malowaniu forniru nie będzie pękać przy wklejaniu na konsoli przy radiu (mocne wygięcie)? Płaskie, nie ma sprawy.
-
Robiłem. Nie będzie pękać, jak zastosujesz odpowiedni klej i lakier
-
Ale lakierujesz cały element, a nie fornir, który później wklejasz :o
Jeśli jest mocno zniszczony - zrywasz całość, następnie naklejasz nowe drewno i dopiero wtedy gruntowanie i lakierowanie.
Te lakiery generalnie są mało elastyczne. Dzięki temu można uzyskać wysoki połysk. Przecież fabryczne również pękały przy nawet niewielkich zgięciach profilu.
-
Jak jeszcze pracowałem w serwisie to duzo drewnianych elementów pękało . Jaguar w USA kazał odsyłać elementy do firmy :
https://www.maderaconcepts.com/NewSite/VehiclePages/Jaguar_vehicles.html#Jaguar_XJS
Czasami brakowało forniru i oni tak reperowali ze nie było można poznać . Co najciekawsze to oni nie kazali przysyłać całego kompletu tylko jedną cześć zniszczona . Nie wiem jak oni to robili bo fornir i kolor był idealny .
Parę razy ich odwiedzałem i co zauważyłem ze maja duża lakiernie ale tez gość pokazywał mnie maszyny do polerowania . w kołach do polerowana szerokich na około 30 cm mieli wsadzone małe metalowe tarcze aby cześć polerowana nie była przegrzewana .
Co do lakierów nie chcieli zdradzić co i jak mieszają .
Kupiłem parę kompletów drzewa do mojego xj6 ser1 jak i do xj-sc . Niestety po latach tez pękają .
jak napisałem w poprzednim poście ten lakier co teraz ja używam jest bardzo dobry . Jak na razie to stosuje do kierownic i jestem bardzo zadowolony .
-
I w dalszym ciągu nie wiem jakiego, konkretnego lakieru w Polsce można z powodzeniem użyć do renowacji. Może ktoś podpowie.
-
Użyj jachtowego. Ja dałem akrylowy i też jest ok.